10.06.2013
Super mecz juniorów zakończony wielką fetą z awansuData 9 czerwca 2013 roku zapisze się w historii klubu, bowiem zespół juniorów młodszych składający się z zawodników urodzonych w roku 1996 i 1997 jako pierwszy w Polonii wygrał grupę mistrzowską. Zwycięstwo to zapewniło naszym graczom awans do Wielkopolskiej Ligi Juniorów Młodszych na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek. A decydujący mecz w niedzielne popołudnie nasi zawodnicy wygrali zdecydowanie, po bardzo dobrej grze z drugim zespołem w tabeli Poznaniakiem Poznań 4:1.
Spotkanie zostało rozegrane na górnym boisku treningowym Polonii, przy bardzo słonecznej i ciepłej pogodzie. Juniorzy młodsi bardzo chcieli zrewanżować się zespołowi Poznaniaka za pechową porażkę w pierwszym meczu 3:2. Dodatkowym impulsem do tego meczu była możliwość postawienia kropki nad „i”, czyli wygrania grupy mistrzowskiej. Tak więc do tego pojedynku Polonia przystąpiła bardzo skoncentrowana, zmotywowana z wiarą w zwycięstwo. I już w 2 minucie spotkania super akcja Polonii w bocznej strefie za sprawą Krystiana Olczyka, który mija obrońców i podaje do Macieja Polodego na 2 metr mogła przynieś prowadzenie. Jednak nasz zawodnik uderzył z bliskiej odległości nad bramką. Akcja ta jeszcze bardziej podbudowała Polonię, która dominowała na boisku. Nasi zawodnicy grali bardzo dobrze, dłużej utrzymując się przy piłce, rozgrywając ją, zmieniając ciężar gry z prawej na lewą stronę i odwrotnie. Ze środka pola wychodziło wiele znakomitych podań, które często trafiały w boczne strefy boiska. Goście natomiast głównie skupili się na obronie i wyprowadzaniu szybkich akcji, które były bardzo groźne. W 12 minucie sytuację sam na sam z bramkarzem marnuje Krystian Olczyk. Chwilę później uderzenie Macieja Polodego broni doskonale bramkarz z Poznania. W odpowiedzi pod naszą bramką także dobrze interweniuje Bartosz Kurasiak wygrywając pojedynek z napastnikiem Poznaniaka. W 24 minucie ponowne mocne uderzenie z pola karnego Jakuba Kurasińskiego broni bramkarz. Po kilku minutach dalszej gry Polonia wykonuje rzut rożny po którym Adrian Olczyk głową uderza obok słupka. Z drugiej strony boiska Poznaniak próbuje uderzeń z dystansu, lecz przechodzą one nad naszą bramką. W 33 minucie w końcu następuje wielka radość w ekipie Polonii. Doskonałe podanie z głębi pola w wykonaniu Grzegorza Filipiaka dochodzi do Adriana Olczyka, który szybko wprowadza piłkę w pole karne i wystawia ją na 5 metr do Macieja Polodego, któremu pozostało tylko trafienie do pustej bramki. Do końca pierwszej połowy gra była już bardzo nerwowa za sprawą graczy z Poznania, którzy bezpardonowo zaczęli faulować naszych zawodników i co chwilę była potrzebna pomoc medyczna na boisku. Po doliczonych 4 minutach sędzia kończy I połowę po której Polonia zasłużenie prowadzi 1:0.
Druga odsłona zaczęła się doskonale dla naszych graczy, którzy w przerwie wysłuchali cennych wskazówek trenera i je realizowali. W 45 minucie wynik na boisku był już 2:0. Po rzucie rożnym wykonanym kombinacyjnie piłka została przegrana z prawej na lewą stroną boiska , do której dobiegł Maciej Polody i wystawił ją na 5 metr przed bramkę, a tam było kilku naszych graczy, z których Szymon Grzelak pewnie trafił do pustej bramki. Po 3 minutach gry kolejna koronkowa akcja Polonii. Adrian Olczyk pod pressingiem odebrał piłkę obrońcy, szybko wbiegł z nią w pole karne i wycofał ją na 10 metr do nadbiegającego Marcina Malusiaka, który mocno uderzył po ziemi do bramki przy słupku. Prowadzenie 3:0 nie zwalniało tempa gry naszego zespołu, który dzisiaj wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i pokazał bardzo dobrą grę. Zawodnicy Poznaniaka niestety nie mogli pogodzić się z takim obrotem sprawy i co raz bardziej dyskutowali na boisku oraz faulowali. Polonia natomiast skupiała się na grze i ciągle bardzo mocno zagrażała bramce rywala. Efektem tego były uderzenia z dystansu Adriana i Krystiana Olczyka, które z wielkim trudem bronił bramkarz. Poloniści także wykonywali wiele rzutów rożnych po których zawsze było groźnie pod bramką gości. W 64 minucie kolejny raz dobrze broni w bramce Bartosz Kurasiak, który wyłuskuje spod nóg piłkę zawodnikowi z Poznania. Kilka chwil później nasz bramkarz jednak źle obliczył lot piłki i na 10 metrze minął się z nią jednak asekuracja obrony wyjaśniła sprawę. W 70 minucie Poznaniak po rzucie wolnym zdobywa bramkę. Jednak taka sytuacja nie załamała Polonii, która ciągle atakowała. Uderzenie z dystansu Jakuba Kurasińskiego zostaje zablokowane w ostatniej chwili przez obrońców. Kacper Wartecki uderza z pola karnego, lecz dobrze broni bramkarz. Krystian Olczyk kilkakrotnie szybko wprowadza piłkę w pole karne, lecz najpierw jego uderzenie zostaje obronione prze bramkarza, a chwilę później po podaniu Karol Kaźmierczak uderza nad bramką. W końcu w 74 minucie Poloniści podwyższają na 4:1. Super akcja całego zespołu po którym Marcin Malusiak z lewej strony boiska dorzuca piłkę w pole karne a tam nadbiegający Mateusz Nyczak z pierwszej piłki uderza doskonale pod poprzeczkę bramki. Ostatnie 6 minut to ciągłe ataki Polonii, po których powinny paść jeszcze bramki. Najlepszą sytuację zmarnował Klaudiusz Filipiak, który minął bramkarza i z ostrego kąta uderzał do bramki, trafiając w boczną siatkę. W 82 minucie sędzia kończy zawody a w zespole juniorów następuje wielka radość z wygranego meczu, który daje awans do Wielkopolskiej Ligi Juniorów Młodszych na 2 kolejki przed końcem rozgrywek.
Radość naszych zawodników była jak najbardziej zasłużona. To właśnie oni cała kadra z rocznika 1996 i 1997 jak najbardziej zasłużyła sobie na wygraną w tej lidze. Po meczu zawodnicy sprawili wielką fetę z okazji awansu. Były tańce zwycięzców na boisku, śpiewy, lanie wody, konfetti oraz wiele innych atrakcji, w tym gratulację od prezesa Rafała Ratajczaka i Zarządu Polonii. Tak właśnie świętowali ten awans nasi zawodnicy, po których było widać wiele radości, zadowolenia, a nie było widoczne zmęczenie po meczu. Trener zespołu Robert Halaburda został oblany wiadrem zimnej wody przez zawodników, oraz został w „nagrodę” podrzucany w górę przez wszystkich graczy. Na takie chwile radości warto trenować, które na pewno na długo zostaną w pamięci u wszystkich zawodników oraz trenera.
Z tego też miejsca składamy wszystkim zawodnikom juniorów młodszych oraz trenerowi wielkie gratulacje za wygranie grupy mistrzowskiej, za awans do Wielkopolskiej Ligi, za bardzo dobra grę, za super atmosferę itd.
Przed naszymi zawodnikami jednak jeszcze pozostały do rozegrania 2 mecze ligowe, w których jak wszyscy zapewniają będzie walka o kolejne punkty ligowe, żeby podtrzymać jak najdłużej super passę zwycięstw. W niedzielę 16 czerwca na własnym boisku Polonia podejmie zespół Unii Swarzędz. Początek spotkania zaplanowano na godz. 12.00.
W meczu zagrali:
Bartosz Kurasiak – Karol Witucki (60` - Jędrzej Loga), Tomasz Kaźmierski (70` - Mateusz Lipiecki), Szymon Grzelak, Jakub Kurasiński – Mateusz Stanisławski (55` - Karol Kaźmierczak), Grzegorz Filipiak (60` - Mateusz Nyczak), Marcin Malusiak, Adrian Olczyk (66` - Kacper Wartecki), Krystian Olczyk, Maciej Polody (75` - Klaudiusz Filipiak).
Rezerwa: Bartosz Nowak.
Najnowsze aktualności
-
Ostatni weekend maja dostarczy kolejnych piłkarskich emocji w naszej akademii. Bardzo ważny mecz mają przed sobą trampkarze starsi w Centralnej Lidze Juniorów. Ewentualne zwycięstwo z FASE Szczecin przy potknięciu Orlenu Gdańsk zapewni naszej drużynie utrzymanie na szczeblu centralnym. Ważne mecze mają przed sobą również trampkarze młodsi i młodzicy starsi. Obie drużyny toczą walkę o pozostanie w Lidze Wojewódzkiej. Kolejne mecze mają przed sobą również młodziczki, a najmłodsze grupy rozegrają turnieje ligowe.
-
Zaległy mecz w środę rozegrali młodzicy młodsi Polonii (rocznik 2011), którzy pokonali 3:2 (2:2) Suchary Suchy Las. Poloniści szybko przegrywali 0:2, ale przed przerwą w ciągu dwóch minut do bramki trafili Alicja Bolewicz i Kuba Kucharski. Kilka minut po przerwie gola na wagę trzech punktów zdobył Jan Marciniak.
-
W zaległym spotkaniu 1. kolejki I ligi wojewódzkiej młodzików starszych zespół Polonii Środa Wielkopolska wygrał na swoim boisku 3:1 (1:1) z Poznańską 13 Poznań. Goście jako pierwsi objęli prowadzenie, ale przed przerwą wyrównał Łukasz Miszkiewicz. W drugiej połowie do siatki rywali trafiali Antoni Łukaszewski oraz Kamil Jankowiak.
-
W niedzielę 28 maja ponownie na własnym stadionie kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Będzie to druga z rzędu domowa potyczka naszego zespołu, a rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek.
-
Po tygodniowej przerwie spowodowanej wycofaniem się z rozgrywek Unii Janikowo do gry wrócili piłkarze Polonii Środa. W meczu rozgrywanym na Stadionie Średzkim poloniści podejmowali na własnym boisku Cartusię Kartuzy. W tym meczu średzki zespół musiał sobie radzić bez Piotra Skrobosińskiego i Piotra Wujca którzy pauzowali za nadmiar żółtych kartek.