13.05.2010
Stella lepsza od rezerwW dniu wczorajszym zespół rezerw uległ w Luboniu Stelli 2-0 (2-0). Polonia wystąpiła w składzie: R. Reszka - M. Michalak, Ł. Ratajczak, S. Łopatka, S. Pleśnierowicz - J. Jarmuszkiewicz, J. Sambo (60 M. Matuszak), K. Nowaczyk (65 min R. Górliński), B. Godziszewski - P. Rydlewski, M. Wiśniewski (80 min D. Ludwiczak). Zespół Stelli wygrał ten mecz jak najbardziej zasłużenie stwarzając sobie więcej sytuacji bramkowych. W pierwszych 30 min meczu gospodarze aż siedmiokrotnie celnie uderzali na bramkę Reszki, który stawał na wysokości zadania.
W tym samym czasie nasz zespół a dokładnie Rydlewski dwukrotnie strzelał na bramkę gospodarzy, lecz były to strzały niecelne. Przełomowy moment miał miejsce w 32 min, kiedy to Mikołaj Michalak odezwał się do sędziego Mikołaja Kłodzińskiego i obejrzał czerwoną kartkę. To zdarzenie uskrzydliło piłkarzy z Lubonia, którzy zaczęli jeszcze groźniej atakować. Efektem tego była sytuacja z 39 min, w której to po prostopadłym podaniu ze środka boiska zawodnik gospodarzy będąc w sytuacji sam na sam z Reszką strzelił pierwszego gola dla Stelli.
Minutę później w środku boiska piłkę przejął Wiśnia, minął kilku rywali i został nieprzepisowo zatrzymany przed polem karnym. Za to przewinienie sędzia podyktował rzut wolny. Do piłi podszedł Nowaczyk lecz uderzył minimalnie za nisko i obrońcy stojący w murzy wybili piłkę na róg. W 43 min lewą stroną boiska przedarł się Godziszewski i ładnie uderzył, lecz brakarz gospodarzy wybił piłkę na róg. Po dośrodkowaniu z tego rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Wisnia, lecz stojący w bramce obrońca wybił piłkę. Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy w doliczonym czasie gry. Wykonywali oni rzut wolny z 20 metrów. Piłka minęła mur ,nasz bramkarz wybił piłkę przed siebie i napastnik Stelli strzelił z blskiej odległości zdobywając drugą bramkę.
Po zmianie stron nasz zespół ruszył do ataku, lecz bramki nie strzelił. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Poloniści ryzykując próbowali strzelić gola, lecz bez skutku. Gospodarze groźnie kontratakowali, ale będący w dobrej dyspozycji Reszka nie wyjął już ani razu piłki z siatki. Po ciekawym meczu zespół z Lubonia pokonał podopiecznych Jacka Nowaczyka 2-0.
Najnowsze aktualności
-
Bardzo cenne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie w I lidze wojewódzkiej zdobyli młodzicy młodsi Polonii Środa Wielkopolska w wyjazdowym pojedynku z Olimpią Koło. Mimo utrzymującego się do przerwy bezbramkowego remisu nasz zespół potrafił po przerwie zmienić swoje oblicze i zadać trzy ciosy na wagę trzech punktów. Bramki strzelali Piotr Nowaczyk, Witold Chojnacki oraz Antoni Skowroński.
-
Pechowo dla podopiecznych Kamila Kudły i Kornela Ladrowskiego zakończył się mecz 9. kolejki I ligi okręgowej młodzików starszych (2011). W Zalasewie nasz zespół przegrał 0:1 (0:0) z Liderem Swarzędz, decydującego gola tracąc pięć minut przed zakończeniem spotkania. Poloniści zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli.
-
Kolejne trzy punkty w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej zdobyła Polonia 2010. Tym razem na własnym boisku Poloniści pokonali Akademię Piłkarską Reissa. Długimi fragmentami nasi zawodnicy bili głową w mur mimo przewagi i to goście pierwsi trafili do siatki. Przed przerwą Polonia zdołała wyrównać, a w końcówce spotkania zdobyła dwie decydujące o zwycięstwie bramki. Nasz zespół jest wiceliderem rozgrywek z takim samym dorobkiem punktowym jak prowadząca Warta Poznań.
-
Na Stadionie Średzkim nie udało się zdobyć punktów Polonistom z rocznika 2009 w Centralnej Lidze Juniorów U-15. Nasz zespół przegrał 0:6 (0:3) z Wartą Poznań. Podopieczni Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego stwarzali nawet stuprocentowe sytuacje, ale zabrakło zimnej krwi pod bramką gości. Kolejnym rywalem Polonii będzie Lech Poznań. Mecz zostanie rozegrany w piątek o godzinie 12:00 w Środzie Wielkopolskiej.
-
W rewanżowym spotkaniu z KKS-em 1925 Kalisz zespół Polonii Środa Wielkopolska przegrał 0:2 (0:0). Do przerwy to Poloniści byli zespołem lepszym, ale nie potrafili tego udokumentować żadnym trafieniem. W drugiej połowie mecz się wyrównał, lecz to goście byli skuteczniejsi i wyszli na prowadzenie, a w końcówce ustalili wynik meczu.