15.10.2023
Stadion Średzki odczarowanyW 12. kolejce trzecioligowych zmagań piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Stolem Gniewino. Do obu zespołów był to mecz za tak zwane sześć punktów.
Od samego początku obie ekipy próbowały grać spokojnie od tyłu czekając na moment przyspieszenia i zaatakowania bramki rywala. Ale całą pierwszą cześć spotkania obie defensywy spisywały się bez zarzutu i nie dopuszczały rywali pod bramkę. Więcej zagrożenia było po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów. Bliski szczęścia był Piotr Skrobosiński ale jego uderzenie głową nad poprzeczką przeniósł w ostatniej chwili bramkarz rywali. Tym samym pierwsza część spotkania kończy się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron jako pierwsi dogodną sytuację na objęcie prowadzenia mieli goście ale uderzenie Wiktora Patrzykąta padło łupem Przemysława Frąckowiaka. W odpowiedzi poloniści wyprowadzili szybki kontratak po którym w polu karnym faulowany był Kevin Durueke i sędzia podyktował rzut karny dla średzkiego zespołu. Do piłki podszedł Dawid Bałdyga i pewnym strzałem wyprowadził Polonię Środa na prowadzenie. Goście rzucili się do odrabiania strat i nadziali się na kontratak średzkiego zespołu po którym Klaudiusz Milachowski umieścił piłkę w bramce rywali po raz drugi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i po końcowym gwizdku poloniści mogli się cieszyć z pierwszego w tym sezonie domowego zwycięstwa.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński, Buczma, Budych, Walczak, Giełda (66` Drame), Stangel, Durueke (69` Milachowski), Siedlecki, Bałdyga (79` Łasocha).
Stolem Gniewino wystąpił w składzie: Staniszewski – Wiśniewski, Kotwica, Balewski, Lengiewicz, Patrzykąt, Sobczyński (69` Wachowiak), Soboczyński (87` Śliwowski), Kruczkowski (87` Kafka), Bach (69` Gułajski), Łyszkiewicz.
Żółte kartki: Durueke, Siedlecki, Stangel – Patrzykąt, Łyszkiewicz, Wachowiak, Gułajski
Bramki: Bałdyga (67`)(k), Milachowski (77`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.