22.08.2020
Średzki walec jedzie dalejW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa mierzyli się na boisku w Gnieźnie z ostatnim w ligowej tabeli Mieszkiem. Mimo iż zanosiło się na jednostronny pojedynek lidera z czerwoną latarnią to nie można było zbyt wcześnie dopisywać sobie kompletu punktów.
Spotkanie wyśmienicie rozpoczęli poloniści którzy niemal rzucili się na rywala i zepchnęli zespół Mieszka do głębokiej defensywy. W 7 minucie po dośrodkowaniu Oskara Kozłowskiego piłkę do bramki rywali skierował Damian Buczma. Nie minęło pięć minut a Polonia prowadziła już 2:0. Z rzutu rożnego piłkę w pole karne dośrodkował Damian Buczma a ładnym strzałem głową do bramki futbolówkę skierował Adam Borucki. Ale prowadzenie 2:0 nie zadawalało polonistów którzy w dalszym ciągu odważnie i mocno atakowali bramkę rywala. W 19 minucie Krzysztof Biegański wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali i precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę bramki rywali podwyższył prowadzenie średzkiego zespołu. W tym fragmencie gry Polonia dominowała niepodzielnie a Mieszko miał niejednokrotnie problemy z opuszczeniem własnej połowy boiska. W 39 minucie po podaniu Jędrzeja Kujawy przedarł się prawą stroną boiska Krzysztof Biegański a jego dośrodkowanie w pole karne do nadbiegającego Krystiana Pawlaka bramkarz Mieszka sam sobie wepchnął do bramki. Polonia prowadziła 4:0. Jeszcze przed przerwą rywale zniwelowali nieco straty a na listę strzelców wpisał się Jakub Hoffmann który pokonał Mateusza Janczara. Prowadzeniem 4:1 Polonii Środa zakończyła się pierwsza część spotkania.
W przerwie meczu w naszym zespole nastąpiły trzy zmiany. Boisko opuścili Szymon Zgarda, Damian Buczma i Adam Borucki a na placu gry pojawili się Piotr Wujec, Tomasz Ceglewski i Szymon Sobkowiak. Po tych zmianach tempo gry średzkiego zespołu nieco spadło i do głosu częściej dochodzili rywale ale dobrze z ich akcjami radził sobie nasz blok defensywny. W 67 minucie w polu karnym rywali dryblował Oskar Kozłowski jednak obrońcy zdołali mu wybić piłkę ale dopadł do niej Lusi Henriquez i pewnym strzałem z 16 metra umieścił po raz piąty w tym meczu w bramce Mieszka. To nie był koniec strzeleckich popisów Polonii tego dnia. W 83 minucie kropkę nad i postawił Michał Górzyński który wykorzystał świetne podanie Krzysztofa Biegańskiego i z bliska wpakował piłkę do bramki rywali. Ostatecznie Polonia pokonała Mieszka Gniezno 6:1 i utrzymała pozycję lidera trzecioligowych rozgrywek.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Henriquez, Borucki (46` Wujec), Onsorge, Kozłowski, Zgarda (46` Sobkowiak), Nowak (59` Szynka), Kujawa, Buczma (46` Ceglewski), Pawlak (70` Górzyński), Biegański.
Bramki: Buczma (7`), Borucki (12`), Biegański (19`, 39`), Henriquez (67`), Górzyński (83`) – Hoffmann (42`)
Żółte kartki: Onsorge
Najnowsze aktualności
-
19.08.2025
Inauguracja udana tylko połowicznie (2009)
W mieszanych nastrojach zakończyli długi weekend młodzi zawodnicy Polonii z rocznika 2009. Podopieczni Dawida Kierzka i Marcina Duchały na start rozgrywek odnieśli przekonujące wyjazdowe zwycięstwo 5:1 (2:1) z Jarotą Jarocin, by w niedzielę dość niespodziewanie przegrać na własnym boisku z Naszą Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski 2:3 (1:2). Okazja na zdobycie kolejnych punktów już w środę, kiedy to Poloniści na stadionie CSiR rozegrają zaległe spotkanie 1. kolejki z Kotwicą Kórnik.
-
19.08.2025
Toruńska Elana kolejnym rywalem
Przed nami kolejny hit w trzeciej lidze grupa druga! Już w najbliższej kolejce tej oznaczonej numerem cztery Polonia Środa Wielkopolska podejmie na własnym stadionie Elanę Toruń – drużynę, która ma być jednym z głównych kandydatów do awansu w tym sezonie.
-
18.08.2025
Akademia: Raport ligowy (15-17.08.2025)
Długi sierpniowy weekend dla kilku naszych ekip oznaczał start sezonu 2025/2026. W piątek dwa nasze zespoły zagrały na wyjeździe - Polonia 2009 pokonała 5:1 Jarotę Jarocin, zaś Polonia 2014 przegrała 1:5 z Mieszkiem Gniezno. Mniej udana była niedziela, gdyż nasze zespoły poniosły trzy porażki - Polonia 2009 z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski, Polonia 2011 z Akademią Krecika Ostrów Wielkopolski, a Polonia 2014 z Lechem Poznań 2015. To jednak dopiero początek sezonu, a emocje dopiero się rozpoczynają!
-
18.08.2025
Rezerwy nie zwalniają tempa
W trzeciej kolejce ligowych zmagań w piątej lidze piłkarze drugiego zespołu seniorów Polonii Środa udali się do Koła na pojedynek z miejscową Olimpią. Trener rezerw Jakub Budych mógł tym meczu liczyć na wsparcie kilku graczy z pierwszego zespołu a na boisku w Kole mieli okazję się zaprezentować między innymi Kamil Budych, Miłosz Garstkiewicz, Jakub Giełda czy Mateusz Olejniczak.
-
17.08.2025
Jeden punkt z Bydgoszczy
W drugiej kolejce Orlen I ligi kobiet piłkarki Polonii Środa udały się do Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Kobiecym Klubem Piłkarskim. Mecze z ekipą z Bydgoszczy nigdy nie były łatwe dla średzianek.
-
17.08.2025
Klasa A: Zwycięska inauguracja trójki
Na inaugurację rozgrywek klasy A trzeci zespół seniorów Polonii Środa podejmował na własnym boisku rezerwy Kotwicy Kórnik. Dla obu ekip była to doskonała okazja na rewanż za spotkanie okręgowego Pucharu Polski, w którym górą byli Poloniści wygrywając 3:2. Spotkanie ligowe także zakończyło się zwycięstwem i ponownie do ostatniego gwizdka sędziego trwała zaciekła walka o końcowy triumf.
Warto jeszcze dodać, że przed rozpoczęciem meczu Rafał Ratajczak, w imieniu Prezesa Wielkopolskiego ZPN - Pawła Wojtali - wręczył kapitanowi zespołu Marcinowi Parusowi pamiątkowy puchar dla awans zespołu do Proton Klasy A.
-
16.08.2025
Remontada Polonii Środa
W trzeciej kolejce sezonu 2025/26 piłkarze Polonii Środa udali się do Szczecina na pojedynek z drugim zespołem Pogoni. Mecze w Szczecinie zawsze były dla polonistów trudnymi starciami i często kończyły się utratą punktów. Tym razem jednak średzka ekipa jechała z mocnym postanowieniem zainkasowania kompletu punktów i pozostania w czubie ligowej tabeli.
-
15.08.2025
Kolejny komplet punktów rezerw
W drugim meczu piątej ligi sezonu 2025/26 drugi zespół Polonii Środa podejmował na własnym boisku jednego kandydatów do awansu Meblorza Swarzędz. Spotkanie rozgrywane w samo południe przy niesamowitym upale kosztowało oba zespoły sporo wysiłku.