01.10.2018
Sporo bramek w meczu rezerwW kolejnym meczu ligowym piłkarze rezerw Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Wielkopolskę Komorniki.
Początek meczu to wyraźna inicjatywa KS Polonia, młodzi zawodnicy odważnie atakowali , ale nie stworzyli zagrożenia pod bramką przeciwnika. Pierwszy atak Komornik zakończył się rzutem rożnym w szóstej minucie spotkania. Chwilę później bardzo groźny atak prawą stroną zostanie powstrzymany przez Spychałe. W 14’ indywidualna akcja zawodnika gościa kończy się podanie w pole bramkowe, niefortunna interwencja Kiela kończy się bramką samobójczą. Przez kolejne minuty gra toczyła się w strefie środkowej boiska , dużo było w niej fizyczności i walki a mało sytuacji bramkowych. Jednym z nielicznych zagrożeń jest rzut wolny , który w 23 ‘ dobija Leporowski. W 35’ kolejny rzut rożny wykonują goście , bardzo dobre dośrodkowanie trafia prosto w niekrytego zawodnika , który bez problemu pokonuje Spychałę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:2.
Druga połowa rozpoczyna się bardzo dobrze dla gospodarzy, bo już w 46’ bramkę zdobywa Kowalski strzałem z dystansu po odegraniu przez Grzelaka. Mija dziesięć minut i w 54’ goście zdobywają trzecią bramkę, kolejny rajd prawą stroną boiska przynosi rezultat. Gospodarz nie są w stanie zatrzymać dobrze dryblującego zawodnika, które z łatwością strzela bramkę. Tylko 5’ późnej pada czwarta bramka ze strzału na wprost bramki . W 66’ gospodarze odzyskali wiarę po drugiej bramce , Grzelak podaje wzdłuż 5m gdzie z bliska piłkę umieszcza Mikita. W 70’ podobnie bramkę strzela Mikita tym razem po podaniu Gwita. Ostatnie minuty upływają pod atakami gospodarzy. Swoich sytuacji do zdobycia bramki nie wykorzystują Mikta czy Gołębiewski czy Pawlaczyk. Ostatecznie Polonia przegrywa 3:4.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Spychała – Ratajczak, Kowalski, Lesiński (46` Gwit), Gołębiewski, Słabikowski (46` Grzelak), Kaźmierczak (65` Pawlaczyk), Janicki, Kiel, Stolecki (46` Puchalski), Leporowski (65` Mikita).
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.