14.07.2012
Sparta Oborniki - Polonia Środa 0:1W dzisiejszym meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa Wielkopolska pokonali na boisku w Opalenicy czwartoligową Spartę Oborniki 1:0.
W związku z niedzielnym meczem z Miedzią Legnica trener Marian Kurowski podzielił zespół na dwie grupy. W pierwszej z nich, która zagrała w dzisiejszym spotkaniu znaleźli się gracze rezerwowi, a w drugiej piłkarze, którzy będą prawdopodobnie w nadchodzącym sezonie tworzyć trzon zespołu i zagrają w jutrzejszym sparingu.
Po raz pierwszy możliwość zaprezentowania się w meczu sztabowi szkoleniowemu miał możliwość bramkarz Rafał Korbik, który także przebywa z Polonią na obozie w Grodzisku Wielkopolskim. Na placu gry przez pierwsza połowę grał również Paweł Łączny, ale ten zaliczył już jeden występ w barwach naszego Klubu przeciwko Białemu Orłowi Koźmin strzelając w nim trzy bramki. Trzeci z nowych graczy Michał Wawszczak zagra jutro z Miedzią.
Spotkanie odważniej rozpoczęli piłkarze z Obornik, którzy kilka razy dośrodkowywali piłkę w pole karne Polonii. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie także oborniczanie. W 12. minucie strzał zza pola karnego wybił przed siebie Rafał Korbik, a tam niepilnowany zawodnik rywali z kilku metrów nie potrafił umieścić piłki w bramce. W kolejnych minutach inicjatywę przejęli średzianie, którzy często znajdowali się w polu karnym przeciwników. Pierwszy strzał poloniści oddali w 21. minucie za sprawą Piotra Leporowskiego, który uderzył jednak bardzo niecelnie. Ten sam zawodnik miał okazję do rehabilitacji kilka minut później, ale ponownie strzelił obok bramki. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Markiewicz, ale niestety mając futbolówkę na linii pola karnego nie trafił w nią. Pomiędzy 30., a 33. minutą zawodnicy Sparty oddali dwa strzały na bramkę Rafała Korbika. Pierwszy nich po ładnej akcji przeleciał nad poprzeczką, a drugi wybronił nasz bramkarz. Minutę później padła pierwsza i jak się później okazało jedyna bramka w meczu. Piłkę w polu karnym otrzymał Adrian Markiewicz i strzałem w dalszy róg wyprowadził średzian na prowadzenie. Rywale po stracie gola chcieli za wszelką cenę wyrównać jeszcze przed przerwą. Jednak dwa strzały, które udało im się oddać w stronę bramki średzian były bardzo niecelne.
Poloniści drugą część gry rozpoczęli z dużym animuszem wykonując w krótkim odstępie czasu trzy rzuty rożne. Po jednym z nich uderzenie Adriana Markiewicza z kilku metrów zostało zablokowane, a Łukasza Przybyłka przeleciało minimalnie nad poprzeczką bramki zespołu z Obornik. W 49. minucie średzianie przeprowadzili ładną akcję po której Łukasz Przybyłek ponownie przestrzelił nad bramką. Niecałe dziesięć minut później wyśmienitą okazję do strzelenia bramki miał Adrian Markiewicz, który znalazł się przed bramkarzem, a następnie w polu karnym minął zwodem interweniującego obrońcę i uderzył minimalnie obok dalszego słupka. Po chwili bardzo mocny strzał Sparty z rzutu wolnego przeleciał nad bramką strzeżoną przez Przemysława Pietrzaka. W kolejnych minutach zaatakowali rywale oddając dwa niecelne strzały. W 67. minucie urwał się obrońcom lewą stroną zawodnik Sparty, ale na szczęście zakończył akcję niecelnym uderzeniem obok spojenia poprzeczki i słupka. W kolejnych minutach częściej w posiadaniu piłki byli oborniczanie którzy w drugiej połowie wymienili praktycznie cała jedenastkę. Przeciwnicy nie potrafili stworzyć sobie jednak dogodnej sytuacji bramkowej. Dopiero dwie minuty przed końcem Sparta mogła doprowadzić do wyrównania, ale jeden z zawodników zbyt lekko uderzał z kilku metrów w stronę Przemysława Pietrzaka.
Sparta Oborniki - Polonia Środa 0:1 (0:1)
Markiewicz (34)
Polonia: Korbik (46' Pietrzak), Matysiak, Falgier, Ratajczak, A. Pawlak, Łączny (46' Ł. Przybyłek), Krajewski, Loba (46' K. Pawlak), Pluciński, Leporowski, Markiewicz
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.