08.03.2011
Sparing juniorów ze Sparta OrzechowoW sobotę 5 marca juniorzy starsi Polonii rozegrali mecz sparingowy z seniorami Sparty Orzechowo. Spotkanie zakończyło się minimalna porażką naszych zawodników 2:1. Jedyną bramkę dla Polonistów zdobył pieknym uderzeniem z dystansu Tomasz Kostecki.
Mecz został rozegrany na bocznym boisku OSi-ru w Środzie, które niestety nie było w najlepszym stanie, co bardzo wpłynęło na poczynania zawodników. Od samego początku spotkania to Poloniści byli stroną dominującą. Nasi gracze dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali wiele groźnych sytuacji pod bramką Orzechowa. Natomiast seniorzy Sparty ograniczyli się głównie do gry z kontry oraz długimi podaniami. W 8 minucie spotkania po fatalnym błędzie naszego zawodnika oraz złym wybiciu piłki przez bramkarza uderzeniem z dystanu goście objęli prowadzenie. Poloniści natomiast grając pod silny wiatr co chwilę stwarzali sytuacje bramkowe, lecz dobrze był w tym dniu dysponowany bramkarz gości. W 32 minucie ponownie fatalny błąd naszego bramkarza, który bawił się z piłką przed polem karnym kosztował nas utrate drugiej bramki. W 42 minucie Adrian Błaszak nie wykorzystał rzutu karnego. I do przerwy mimo dobrej gry i przewagi w polu Poloniści przegrywali 2:0. W drugiej połowie to już zdecydowana dominacja Polonistów. Na palcach jednej reki można by policzyć akcje w obrebie naszego pola karnego graczy z Orzechowa. W 53 minucie doskonałe uderzenie z dystansu Tomasza Kosteckiego w samo okienko bramki doprowadza do zmniejszenia wyniku. Do końca spotkania nasi graczy próbowali jeszcze doprowadzić do remisu , ale niestety brakowało szczęścia. Gra Polonistów była dobra jak na te warunki atmosferyczne i boiskowe. Było widac pomysł na rozegranie, dużą ilośc podań i sytuacji strzeleckich. Ostatnie 10 minut to w wykonaniu naszych graczy obstrzał bramki Orzechowa, ale niestety ani razu już piłka nie trafiła do siatki. Mecz zakończył sie porażką Polonii 2:1, ale po dobrej grze.
Polonia wystapiła w składzie:
Przemysław Pietrzak - Marek Matysiak, Tomasz Kostecki, Michał Okninski, Arkadiusz Pawlak - Marcin Falgier, Adrian Błaszak, Piotr Leporowski, Jakub Wiśniewski, Bartosz Cechmann - Krystian Pawlak. Na zmiany wchodzili: Dominik Baziór, Dominik Mycha, Rafał Andrzejak.
Nastepny mecz kontrolny juniorzy rozegrają w niedzielę 13 marca o godz. 11.00 na własnym boisku z rezerwami Kłosa Zaniemyśl.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.