01.06.2024
Sokół rozbity w ŚrodzieW przedostatnim ligowym spotkaniu sezonu 2023/24 piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Sokoła Kleczew. Na kibiców czekały zatem lokalne derby które zawsze przynoszą wiele emocji.
Od samego początku zespół z Kleczewa nastawił się na grę z kontrataku a poloniści próbowali sforsować defensywę rywala w ataku pozycyjnym. Obu zespołom brakowało jednak dokładności i pod bramkami niewiele się działo. Dopiero w 37 minucie dwójkowa akcja Jakuba Giełdy z Dawidem Bałdygom kończy się odegraniem piłki piętą w polu karnym tego pierwszego do tego drugiego i uderzeniem po długim słupku Dawida Bałdygi po którym piłka wpada do bramki rywali. Jeszcze przed przerwą z dystansu uderzał Klaudiusz Milachowski po stronie Polonii Środa i Jan Andrzejewski po stronie Sokoła Kleczew ale za każdym razem piłka nie wpadała do bramki. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem średzkiego zespołu.
Po zmianie stron Sokół ruszył do odrabiania strat i nadział się na kontratak Polonii Środa. Mikołaj Stangel przedarł się w pole karne i wyłożył idealnie jak na tacy piłkę Dawidowi Bałdydze który dopełnił formalności po raz drugi w tym meczu pokonując Eryka Mirusa. Dziewięć minut później to Dawid Bałdyga wyłożył piłkę przed polem karnym Klaudiuszowi Milachowskiemu a ten precyzyjnym strzałem tuż przy słupku podwyższył prowadzenie średzkiej ekipy. Ale poloniści nie zamierzali na tym poprzestawać. W 73 minucie Mikołaj Stangel idealnym podaniem obsłużył Bruno Siedleckiego a ten mimo asysty dwóch zawodników Sokoła strzałem po krótkim słupku pokonał Eryka Mirusa po raz czwarty w tym meczu. Dziewięć minut później poloniści nie ustrzegli się błędu i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamil Chiliński strzałem głową wpakował piłkę do średzkiej bramki. Ale ostatnie słowo w tym meczu należało do polonistów. Kamil Budych zagrał piłkę na wolne pole do Dawida Bałdygi a ten wpadł z nią w pole karne rywali i pewnym strzałem pokonał wychodzącego bramkarza Sokoła zdobywając swoją trzecią bramkę w tym meczu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie a poloniści mogli się cieszyć z okazałej wiktorii.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Świtalski – Budych, Walczak, Skrobosiński (81`Pieńczak), Wujec, Stangel (78` Kaczmarek), Kluczyński, Giełda (73` Witkowski), Wawroski (46` Siedlecki), Milachowski (73` Mikołajczyk), Bałdyga.
Sokół Kleczew wystąpił w składzie: Mirus – Zimmer, Kaptur, Kultys, Konieczny, Młodożeniec (64` Kaliszan), Wzięch, Wajman (57` Janiak (77` Łukowski)), Andrzejewski J., Grobelny, Chiliński.
Żółte kartki: Wujec, Kluczyński, Budych - Konieczny
Bramki: Bałdyga (38`), (56`), (86`), Milachowski (66`), Siedlecki (73`) – Chiliński (81`)
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.