17.05.2019
Skromne zwycięstwo z Unią (2007)We wtorek 14 maja o godzinie 18:00 na boisku głównym Stadionu Średzkiego odbył się kolejny mecz ligowy Młodzików Młodszych. Podopieczni trenera Haremskiego mierzyli się z zespołem Unii Swarzędz.
Już przed spotkaniem było wiadomo że nie będzie to łatwy mecz. W pierwszym spotkaniu Polonia wygrała w Swarzędzu 2:1 bo bardzo emocjonującym widowisku. Początek spotkania należał do polonistów. Już w 4 minucie meczu bramkę na 1:0 strzela Marcin Skrobich. W kolejnych minutach gry do głosu dochodzili goście. Jednak przyzwoicie spisywała się nasza defensywa. Mimo jeszcze kilku sytuacji bramkowych wynik do przerwy wynosi 1:0.
W drugiej części meczu Unia była zespołem który przeważał, dłużej utrzymywał się przy piłce. Poloniści szukali swoich szans z kontry. Niestety w tym dniu zawiodła koncentracja oraz przyjęcie piłki. Możliwe że było to związane z grą na głównej płycie. Mimo ciężkiej końcówki meczu ostatecznie wygrywamy 1:0
Brawa dla całego zespołu oraz licznie zebranych kibiców za doping.
Polonia zagrała w składzie: J.Korcz, J.Wujek, M.Wujek, M.Skrobich, B.Markiewicz, O.Popis, A.Szamajda, , J.Pośledni, J.Grzegorczyk, Ł.Forysiak, T.Forysiak, K.Jankowski, T.Trójnara, O.Pawlak, K.Ochowiak, A.Fiołka, M.Muszyński.
Najnowsze aktualności
-
31.10.2010
Kolejne zwycięstwo juniorów starszych
W niedzielę 31 października juniorzy starsi rozegrali na własnym boisku mecz ligowy z zespołem Obry Kościan w ramach Wielkopolskiej Ligi. Nasi zawodnicy spisali się doskonale pewnie pokonując rywala 3:0, prowadząc do przerwy 1:0. Bramki dla Polonistów zdobyli: Krystian Pawlak - 2 oraz Marek Matysiak. Było to już 3 kolejne zwycięstwo Średzian.
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.