16.08.2014
Skromne zwycięstwo PoloniiW spotkaniu drugiej kolejki III ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku zespół Tarnovii Tarnowo Podgórne.
Już w 8 minucie spotkania bardzo groźna akcję przeprowadzili zawodnicy Tarnovii. W pole karne dośrodkowywał Mateusz Moroń ale trzy próby uderzenia na bramkę Adriana Lisa zablokowali defensorzy Polonii Środa. W 21 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Michał Chmielecki. Piłkę po jego zagraniu w polu karnym przedłużył Jakub Solarek a na bramkę przewrotką próbował uderzać Szymon Grzelak. Było to jednak uderzenie niecelne. W między czasie w drużynie gości dochodzi prawie jednocześnie do dwóch wymuszonych kontuzjami zmian. Jeszcze przed przerwą piłkarze Polonii próbowali objąć prowadzenie w tym meczu ale strzały z dystansu Michała Stańczyka i Jakuba Solarka były niecelne. Na domiar złego w 36 minucie boisko z powodu kontuzji musi opuścić Paweł Przybyłek. W jego miejsce trener Owczarek posyła do boju Mateusza Plucińskiego. Ostatecznie więc pierwsza połowa spotkania kończy się bezbramkowym remisem. W przerwie meczu trener polonistów wpuszcza na boisko debiutującego w brawach Polonii Krzysztofa Bartoszaka który zastępuje Igora Jurgę. Od początku drugiej połowy Polonia ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków. W 48 minucie Przemysław Warot zagrał na skrzydło do wchodzącego Mateusza Plucińskiego jednak dośrodkowanie naszego obrońcy wyłapał bramkarz. Dwie minuty później Polonia obejmuje prowadzenie. Piłkę w środku pola przejmuje Michał Chmielecki i szybkim podaniem uruchamia Jakuba Solarka. Pomocnik Polonii wpada z piłką w pole karne i bez większych problemów pokonuje bramkarza Tarnovii. W 58 minucie bramkarza Polonii Środa próbował zaskoczyć Karol Gregorek jednak jego uderzenie było zbyt lekkie i Adrian Lis nie miał większych problemów z jego obroną. W 70 minucie przed idealną szansa na podwyższenie prowadzenia dla Polonii stanął Michał Stańczyk ale jego strzał zdołał wybronić bramkarz Tarnovii. Od 73 minuty rywale musieli sobie radzić w dziesięciu gdyż za drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną boisko musiał opuścić Artur Grządzielewski. Mimo gry w osłabieniu Tarnovia ambitnie walczyła o korzystny rezultat, a Polonia nastawiała się na kontrataki. Niewiele zabrakło aby w 81 minucie po jednym z takich kontrataków padła kolejna bramka. Jakub Solarek idealnie dośrodkował w pole karne do nadbiegającego Michała Stańczyka, jednak strzał naszego skrzydłowego był minimalnie niecelny. Mimo doliczonych 3 minut żadnej ze stron nie udało się już strzelić bramki i ostatecznie spotkanie zakończyło się skromną wygraną Polonii Środa.
Polonia wystąpiła w składzie: Lis - Przybyłek (36` Pluciński), Barabasz, Grzelak, Buczma, Chmielecki, Falgier, Warot (84` Filipiak), Solarek, Stańczyk (88` Mucha), Jurga (46` Bartoszak).
Tarnovia wystąpiła w składzie: Brzuśkiewicz - Dorna, Kubicki, Scherfchen, Zakrzewski (22` Maćkowiak), Kowal (20` Mańczak), Trzciński, Moroń (75` Niemczyk), Dylewski,Grządzielewski, Gregorek (77` Bochiński).
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.