W niedzielę 3 kwietnia zespół juniorów starszych rozegrał kolejne spotkania w ramach Wielkopolskiej Ligi. Do Środy zawitała drużyna Olimpii Koło. Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Polonistów 1:0, po bramce w pierwszej połowie Krystiana Pawlaka.
Mecz został rozegrany na boisku treningowym Polonii Środa przy bardzo ładnej słonecznej pogodzie. Od samego początku nasi gracze ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę przeciwnika, czego efektem była znakomita sytuacja już w 30 sekundzie Dominika Muchy. Nasz gracz uderzył zbyt słabo jednak aby zaskoczyć bramkarza gości. Z minuty na minutę ataki Polonistów, którzy mieli bardzo dużą przewagę stawały się co raz groźniejsze. Jednak trudno było się przedostać pod bramkę przy zmasowanej obronie Olimpii, którzy bronili się całym zespołem na własnej połowie boiska. Efektem takiej gry był fakt iż w 1 połowie nasz bramkarz był bezrobotny, gdyż goście kilka razy dotarli pod nasze pole karne. Taktyka Koła była jedna wybijanie piłek i przeszkadzanie w rozgrywaniu akcji gospodarzy. Poloniści jednak próbowali różnych form ataków, ale piłka nie mogła trafić do bramki. Najlepsze sytuacje mieli: Dominik Mucha, Bartosz Cechmann, Jakub Wiśniewski oraz Adrian Błaszak. Po uderzeniach Krystiana Pawlaka piłka trafiła w poprzeczkę, natomiast po strzale Jakuba Wiśniewskiego świetnie piłkę z okienka wybronił bramkarz gości. W końcu dobra gra Polonistów zostaje nagrodzona w 32 minucie. Po uderzeniu Dominika Mucha bramkarz wybija piłkę przed siebie i już nie miał szans co do dobitki z 10 metrów Krystiana Pawlaka, który wyprowadza Polonię na prowadzenie. Do przerwy wynik nie ulega zmianie mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji strzeleckich.
W drugiej części ponownie zdecydowana przewaga należało do naszych graczy. Jednakże gra Polonistów w tej odsłonie była już słabsza. Akcje były już trochę rwane i niedokładne, co bardzo sprzyjało w grze defensywnej zespołowi z Koła. Brakowało także trochę szczęścia, a szczególnie najlepszemu zawodnikowi w naszym zespole Jakubowi Wisniewskiemu, którego wszystkie uderzenia z dystansu były blokowane lub dobrze bronił bramkarz. Także swojego dnia w wykorzystaniu sytuacji strzeleckich nie miał inny napastnik Bartosz Cechmann. Goście przeprowadzili jedną ładną akcje w 72 minucie, kiedy to uderzenie z dystansu minęło nasz słupek bramki. Akcja ta jednak miała miejsce kiedy w naszym polu karnym leżał kontuzjowany nasz zawodnik Adrian Błaszak. Poloniści w ostatnich 15 minutach ponownie zdecydowanie przycisnęli rywali, rozgrywając szybciej i dokładniej piłkę. A efektem tego były 2 poprzeczki po uderzeniu Bartosza Cechmanna i Adriana Błaszaka, minimalnie niecelne strzał Dominika Muchy oraz Jakuba Wiśniewskiego no i w końcu niewykorzystana sytuacja Dominika Bazióra na 6 metrze.
Mecz kończy się bardzo zasłużonym, ale skromnym zwycięstwem Polonistów. Na boisku prawie przez cały mecz istniał jeden zespół, a wynik meczu jest najniższym wymiarem kary dla przeciwników.
Tak więc po dwóch wiosennych kolejkach Poloniści zgromadzili komplet punktów. Teraz jednak naszych graczy czekają 3 bardzo trudno spotkania. Najpierw w sobotę 9 kwietnia udadzą się do Popowa na mecz z Lechem Poznań, a później na własnych boiskach podejmą Poznaniaka i Wartę Poznań.
Poloniści wystąpili w składzie:
Przemysław Pietrzak – Marek Matysiak, Michał Okninski, Marcin Falgier (50` - Tomasz Kostecki), Arkadiusz Pawlak – Adrian Błaszak, Piotr Leporowski, Krystian Pawlak (55` - Dominik Baziór) – Jakub Wiśniewski, Dominik Mucha (88` - Rafał Andrzejak), Bartosz Cechmann.