12.06.2013
Siedem goli żakówW poniedziałkowe słoneczne popołudnie drużyna żaków Polonii rozegrała kolejny mecz ligowy a tym samym ostatni na własnym boisku. Na rewanżowe spotkanie przyjechała ekipa Patrii Buk. Mecz teoretycznie ze słabszym przeciwnikiem, co pokazuje tabela, ale wiadomo że takie mecze są trudne i z takim rywalem, który zagęszcza środek boiska gra się po prostu ciężko.
Na pierwszą bramkę kibice czekali do 5min, kiedy to R. Rubach dał prowadzenie Polonii. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć już po chwili wynik ale zmarnował dogodną sytuację. Jeszcze wcześniej również sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał A. Krotofil, który strzelił nad bramką z bliskiej odległości. Dalej młodzi Poloniści mieli problem z wykończeniem akcji, przebywali wciąż na połowie rywala, ale z ich akcji nic nie wynikało. Druga bramka to trafienie samobójcze a na gola trzeba było czekać 15 min bowiem dopiero padł w 20 min meczu. Zawodnik Polonii dośrodkował piłkę z boku pola karnego na drugi słupek a obrońca Patrii chcąc wybić piłkę wbił ją nieszczęśliwie do własnej bramki. Tuż przed gwizdkiem sędziego kończącą pierwszą połowę meczu wprowadzony chwile wcześniej J. Szablewski ustalił wynik do przerwy na 3-0. Wynik mógł być jeszcze większy, ale piłka uderzona przez N. Dymskiego trafiła w słupek.
Po zmianie stron gra żaków ze Środy wyglądała już lepiej. Dobrze pokazali się zmiennicy wyjściowego składu. Akcję w końcu prowadzone były szeroko bokami, co ułatwiało dostęp do bramki zawodników z Buku. Patria w zasadzie nie wyprowadziła żadnej groźnej akcji na bramkę Polonii. W 29min po uderzeniu K. Kaźmierczaka i pechowej interwencji bramkarza Polonia prowadziła już 4-0 i spokojnie kontrolowała grę. 3 min później kolejna dobra akcja kończy się zdobyciem bramki przez J. Szablewskiego i było już 5-0. Zawodnik ten mógł po chwili zdobyć trzecią bramkę ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił tuż obok słupka bramki gości. Do końca meczu obraz gry nie uległ zmianie- Polonia wciąż napierała a młodzi piłkarze z Buku bronili się jak tylko mogli zagęszczając pole gry. Przez taką grę gdzie wszyscy zawodnicy biegną do jednej piłki mogłoby się wydawać iż chłopców z przeciwnej drużyny biega więcej po boisku. Na szczęście młodzi poloniści do samego końca dążyli do tego, aby rezultat tego meczu był jak największy. I tak kolejno bramkę na 6-0 zdobył M. Binkowski, a kropkę nad „i” postawił A. Krotofil, który dobił piłkę do pustej bramki po zagraniu R. Rubacha. A więc wynik końcowy 7-0 dla Polonii!
Cieszy sam fakt ze zdobycia 3pkt niezależnie od tego, z jakim się gra przeciwnikiem. Młodzi zawodnicy Polonii zagrali na tyle na ile pozwolił im tego dnia przeciwnik, który może nie był wymagający, ale tak przeszkadzał i bronił się na swój sposób, że poloniści, którzy mieli wiele sytuacji na strzelenie bramki wykorzystali i zdobyli siedem. Każdy mecz nawet ze słabszym przeciwnikiem czegoś uczy i z takiego meczu też należy wyciągnąć wnioski. Bo na pewno zawsze można coś poprawić i ulepszyć. Kibice mogą być zadowoleni z wyniku, natomiast gra minimalnie słabsza niż w poprzednich spotkaniach, na co miał wpływ poziom drużyny z Buku. Już w piątek dojdzie do ciekawego spotkania w Mosinie gdzie Nasze żaki zagrają ważny mecz w swojej grupie, który może dzięki dobrej grze zapewni lidera w rundzie wiosennej młodym polonistom.
Polonie reprezentowali: S. Ciesielski, D. Boniecki, D. Budziński, F. Łasocha, J. Szymczak, N. Dymski, A. Krotofil, R. Rubach, F. Łuczak, M. Rosiak, J. Węclewski, N. Bosiacki, K. Kaźmierczak, J. Szablewski, M. Binkowski, M. Mądry, W. Stępień, K. Sołtysiak, K. Nowak, F. Urbański, J. Kubasiewicz, J. Bzowy, M. Kluska
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 25 marca w ramach drugiej kolejki rozgrywek wiosennych poloniści w meczu wyjazdowym zmierzyli się z GES Sport Academy. Dla gospodarzy było to dopiero pierwsze spotkanie w tej rundzie, gdyż tydzień temu pauzowali. Poloniści natomiast przystępowali do tego meczu po wysokiej wygranej z GKS Trzcinica. Faworytem tego pojedynku byli zawodnicy z Poznania, ale nasz zespół odpowiednio zmotywowany postanowił wysoko ustawić poprzeczkę i mając swój plan na ten mecz chciał zagrać odważnie i zdecydowanie.
-
W kolejnym meczu ligowym zespół rezerw Polonii Środa podejmował na własnym boisku GKS Dopiewo. Znów przegrywamy 1:2, choć z przebiegu spotkania mogliśmy liczyć na więcej. Szczególnie w pierwszej połowie meczu stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, po której wystarczyło dokładniej dograć piłkę w polu karnym lub oddać lepszy strzał. Świetnie rozgrywał piłkę Olek Kluczyński, przez którego przechodziło większość dogodnych do zdobycia goli okazji.
-
W weekend zespół młodzika starszego Polonii Środa udał się do Lichenia na międzynarodowy turniej Licheń Winter Cup. Cały turniej był potrzebnym doświadczeniem świetną zabawą, a przede wszystkim nauką. Mimo braku kilku kluczowych zawodników spowodowanych chorobami i zgrupowaniem kadry Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej daliśmy radę!
-
W niedzielę 26.03.2023r. podopieczni trenera Radosława Piotrowskiego byli gospodarzem turnieju ligowego w kategorii orlików młodszych Wielkopolskiego ZPN. Na boiska wybiegły zespoły: Polonii, Sparty Sklejki Orzechowo, Orlika Miłosław oraz Warty Śrem. Drużyny rywalizowały ze sobą systemem każdy z każdym. Podczas turnieju młodzi piłkarze Polonii zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, ambitnie walcząc o każdą piłkę. Spotkania obfitowały w pojedynki 1x1, piękne bramki i ciekawe akcje.