04.03.2012
Seniorzy Phytopharmu za mocniW sobotę 3 marca juniorzy starsi udali się do Klęki , aby z drużyną seniorów Phytopharm-u rozegrać kolejny sparing .Tym razem w juniorach mogło zagrać 5 zawodników , którzy od początku okresu przygotowawczego trenują z zespołem seniorów. Miało to bardzo duże przełożenie na jakość gry naszej drużyny , która była równorzędnym rywalem dla gospodarzy , a nawet długimi fragmentami dłużej utrzymywała się przy piłce i stwarzała groźniejsze akcje. Wprawdzie lepiej rozpoczęli miejscowi, bo już w 5 min. wykorzystali błąd w obronie Polonistów i objęli prowadzeni ale nasi juniorzy szybko uporządkowali grę i w 22 min. wyrównali za sprawą D. Muchy , który popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego w samo okienko . W tej części gry ,mimo kilku okazji , więcej bramek już nie padło . W drugiej połowie nasz zespół dokonał 8 zmian , na boisku znalazło się kilku zawodników 16 i 17 letni, którzy nie ustrzegli się błędów , co skrupulatnie wykorzystali gospodarze zdobywając 3 bramki (w tym jedną z karnego ). Naszym juniorom także należała się jedenastka ale niestety sędzia nie zauważył faulu zawodnika gospodarzy w polu karnym. Z wielu okazji jakie mieli juniorzy , wykorzystali tylko jedną . Uczynił to ponownie D. Mucha, który celnym strzałem z ponad 20 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Mimo porażki nasz zespół zagrał całkiem poprawne spotkanie, które na pewno lepiej przygotuje ich do rozgrywek ligowych, bo one są przecież najważniejsze. Muszą tylko wyciągnąć z niego konstruktywne wnioski , aby w przyszłości unikać tak prostych błędów jakie popełnili w tym meczu .Najbliższą okazją do tego będzie kolejny sparing , który rozegrają z juniorami Kłosa Zaniemyśl w sobotę 10 marca.
W Klęce zagrali :
P. PIETRZAK, M. MATYSIAK, M. OKNINSKI, A. PAWLAK, D. BAZIÓR, K. MIKOŁAJCZAK, T. KOSTECKI, D. BUCZMA, P. LEPOROWSKI, D. MUCHA, B. CECHMANN.
Po przerwie zagrali :
D. STANISŁAWSKI, J. KUSIK, G. FILIPIAK, K. KUDŁA, B. PACZKOWSKI ,D. KRUK, D. KUBISIAK, P. WAROT.
Najnowsze aktualności
-
Zespół dziewcząt w środę rozegrał mecz w ramach 2. ligi okręgowej trampkarzy C2. Na płycie głównej podejmowały zespół chłopców Kotwicy Kórnik. Polonistki dobrze się spisały, choć do przerwy nie potrafiły udokumentować golem swojej dobrej dyspozycji. W drugiej połowie były już skuteczniejsze i po golach Weroniki Jacków, Blanki Olejnik i Antoniny Stachowiak wygrały 3:0.
-
W rozgrywanym w środę zaległym meczu 1. ligi wojewódzkiej D2 zespół Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2013) wygrał po zaciętym boju 2:1 (2:1) z Polonią 1912 Leszno. Goście objęli prowadzenie w 27. minucie, ale już trzy minuty później do remisu doprowadził Patryk Tórz, a chwilę przed przerwą Sebastian Ciszewicz wyprowadził średzką drużynę na prowadzenie. W drugiej połowie bramki nie padły i średzka Polonia mogła cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.
-
Zespół juniorek w niedzielę rywalizował w rozgrywkach 2. ligi okręgowej trampkarzy C2, co ciekawe Polonistki zmierzyły się z innym zespołem dziewcząt - Wartą Poznań. Polonistki dzielnie walczyły i do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy. W drugiej połowie jednak zespół Warty uzyskał przewagę i wygrał 9:0.
-
Polonia 2013 udanie zrewanżowała się Olimpii Plewiska za remis w pierwszym spotkaniu. W rozgrywanym w sobotę domowym meczu 1. ligi wojewódzkiej nasz zespół wygrał aż 9:3 (5:1), a ponownie wysoką skutecznością popisał się Jakub Przybyłek, który strzelił cztery bramki. Ponadto po razie do siatki rywali trafiali Leon Jacków, Krystian Kasprzak, Stanisław Majchrzak, Mikołaj Chróst oraz Kacper Fiołka. Po ośmiu meczach Polonia zajmuje 5. miejsce w tabeli.
-
W meczu lidera i wicelidera 1. ligi wojewódzkiej D1 zespół Polonii 2012 zremisował 1:1 (0:1) z Polonią 1912 Leszno. Do przerwy to goście prowadzili, ale gola na wagę punktu zdobył w 65. minucie Witold Chojnacki. W ligowej tabeli zespół z Leszna o jeden punkt wyprzedza średzką drużynę, ale podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Dawida Nitki mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie. W 1. lidze okręgowej drużyna 2012/2013 przegrała 2:5 (1:1) z Huraganem Pobiedziska.