16.10.2016
S. Suchomski: Szanujemy zdobyty punktCały zespół rozegrał bardzo dobre spotkanie. Zawodnicy włożyli duże zaangażowanie w mecz. Rywal postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Mimo to my parliśmy do przodu chcąc zdobyć bramkę. Nie udało nam się niestety to. Ale też trzeba podkreślić że drugi mecz z rzędu nie straciliśmy bramki – mówił po meczu z Bałtykiem trener Polonii Sławomir Suchomski.
Panie trenerze stare piłkarskie porzekadło mówi że jak meczu nie można wygrać to trzeba go zremisować.
Tak zgadza się. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Uważam że Bałtyk nie przypadkowo jest na tym miejscu w ligowej tabeli na którym jest. Bałtyk jest bardzo dobrze zorganizowany. Piłkarze tego zespołu bardzo dobrze wyglądali fizycznie i motorycznie. W tym meczu ten zespół który strzelił by bramkę prawdopodobnie by wygrał. Nie przypadkowo Bałtyk ma tylko cztery bramki stracone bo zespół ten bardzo dobrze gra w obronie. Nie wygraliśmy meczu ale cieszmy się z remisu. Myślę że ten wynik jest sprawiedliwy. Chociaż na pewno pozostaje lekki niedosyt. Mieliśmy w pierwszej połowie sytuacje i gdybyśmy to wykorzystali może wynik byłby inny. Ale z taki zespołem jak Bałtyk jak masz dwie sytuacje bramkowe to jedną trzeba strzelić i wtedy można myśleć o zwycięstwie.
Remis należy jednak też szanować z takim rywalem.
Cały zespół rozegrał bardzo dobre spotkanie. Zawodnicy włożyli duże zaangażowanie w mecz. Rywal postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Mimo to my żeśmy parli do przodu chcąc zdobyć bramkę. Nie udało nam się niestety to. Ale też trzeba podkreślić że drugi mecz z rzędu nie straciliśmy bramki. Mamy do poprawienia trochę w ataku. Jak to się uda to będzie jeszcze lepiej. A z bardzo wymagającym rywalem szanujemy zdobyty punkt.
Bałtyk to chyba najlepszy rywal z jakim przyszło się Polonii mierzyć w tym sezonie.
Myślę że tak. O Bałtyku można wypowiedzieć się w samych superlatywach. Na pewno mocny zespół który będzie się liczył w walce o czołowe lokaty w tej lidze.
W pierwszym składzie zabrakło Adriana Świątka który w Bydgoszczy zagrał dobre spotkanie.
Adrian do treningu wszedł praktycznie dopiero w czwartek. Cały tydzień nasz zawodnik był przeziębiony. Już w niedzielę po meczu w Bydgoszczy zgłosił chorobę. Dlatego nie chcieliśmy podjąć ryzyka i wystawić Adriana od początku. Wszedł więc w trakcie meczu i dał dobrą zmianę. Jak będzie w dobrej dyspozycji to z powrotem wywalczy sobie miejsce w pierwszej jedenastce. A trzeba pamiętać że w obwodzie jest jeszcze Damian Nawrocik który dzisiaj nie zagrał ani minuty. Mamy spore pole manewru i to daje na pewno komfort pracy.
Z kolei Adrian Lis drugi mecz w tym sezonie i drugi mecz na zero.
Tak zgadza się ale generalnie trzeba podkreślić dobrą grę w obronie całego zespołu. Myślę że to był tez jeden z tych powodów przez który w meczu z Bałtykiem nie straciliśmy bramki.
Najnowsze aktualności
-
29.09.2009
Zmiany przy wejściu na mecz z Lechią Kostrzyn
Klub Sportowy Polonia Środa uprzejmie informuje, że na mecz ligowy z Lechią Kostrzyn, który odbędzie się w sobotę 3 października br. zmienia zasady wstępu kibiców na stadion.
-
29.09.2009
Pucharowe mecze Polonii
W najbliższą środę o godzinie 16.30 nasz II zespół podejmie u siebie IV- ligowca z Lubonia, tamtejszy FC. Z kolei mecz pierwszej drużyny został przełożony na następny wtorek 6 października na godz. 16.15.
-
28.09.2009
2675 dni czekaliśmy... i się doczekaliśmy
Niesamowita walka i ambicja polonistów w niedzielnym meczu z Gromem, a także korzystne wyniki pozostałych spotkań spowodowały, że Polonia po 87 miesiącach wraca na fotel lidera IV ligi.
-
28.09.2009
Polonia II na fotelu lidera
Zespół Polonii II prowadzony przez trenera Jacka Nowaczyka miniony weekend może również zaliczyć do bardzo udanych. W sobotnie popołudnie zawodnicy jechali do Łopuchowa na spotkanie z liderem rozgrywek A- klasy. Dobra i skuteczna gra polonistów zostałą okraszona nie tylko okazałym zwycięstwem, ale również pozycją lidera tabeli po 6 kolejkach.
-
28.09.2009
Ostro i bez gry Fair Play w Jarocinie
Zespół juniorów starszych w ramach 8 kolejki spotkań w Wielkopolskiej Lidze w dniu 26 września rozegrał mecz z Jarotą w Jarocinie. Po bardzo brzydkim, nerwowym spotkaniu gospodarze wygrali 3:0, pokazując jednak że obce są im zasady „FAIR PLAY” panujące w piłce.