24.10.2016
S. Suchomski: Nie byliśmy zespołem gorszymNa pewno nie byliśmy w spotkaniu z Elaną zespołem gorszym. Myślę że kluczem do tego że nie wygraliśmy bądź nie zremisowaliśmy tego meczu było to że w pewnym momencie zespół Elany odskoczył nam na 3:0. Na tym poziomie zespołów w takiej sytuacji ciężko jest marzyć nawet o remisie. Takie 3:0 to duża zaliczka – mówił po przegranym meczu z Elaną trener Polonii Sławomir Suchomski.
Panie trenerze wracamy do Środy Wlkp. bez punktów.
Na pewno nie byliśmy w spotkaniu z Elaną zespołem gorszym. Myślę że kluczem do tego że nie wygraliśmy bądź nie zremisowaliśmy tego meczu było to że w pewnym momencie zespół Elany odskoczył nam na 3:0. Na tym poziomie zespołów w takiej sytuacji ciężko jest marzyć nawet o remisie. Takie 3:0 to duża zaliczka. Myślę że dlatego przegraliśmy ten mecz. Na pewno zabrakło nam troszeczkę takiej determinacji , siły rażenia z przodu. Popełniliśmy też proste błędy w obronie. Elana przed meczem z nami była po dwóch porażkach. Wiadomo że ten zespół ma potencjał. W swoim szeregach Elana ma wielu doświadczonych graczy. Od samego początku Elana robiła wszystko żeby ten mecz wygrać. To nie był łatwy przeciwnik. Trzeba też się odnieść do boiska które było bardzo grząskie. Myślę że dlatego nasze działanie w defensywie mogły być trochę spóźnione bo zorganizować się przy tak ciężkim boisku i przy takim tempie meczu nie jest łatwo. Zawsze ktoś tam jest ten ułamek sekundy spóźniony. Trzeba naprawdę dobrego przygotowania żeby wytrzymać pełne dziewięćdziesiąt minut na takim boisku.
Przegrywając do przerwy 2:0 zespół musiał od początku drugiej połowy włożyć wiele wysiłku w gonienie wyniku.
Zgadza się. Musieliśmy włożyć sporo pracy i zdrowia w pogoń za rywalem. Od samego początku drugiej połowy żeśmy się otwarli i dostaliśmy bramkę na 3:0. Ale zespół pokazał charakter i nie poddał się doprowadzając do stanu 3:2. Myślę że gdyby było jeszcze z dziesięć, może piętnaście minut może byśmy nawet strzelili bramkę na 3:3. Trzeba jednak podkreślić że też żeśmy się narażali na groźne kontrataki ze strony Elany. Zespół gospodarzy miał też w końcówce spotkania swoje sytuacje. Podjęliśmy ryzyko i niestety nie udało się. Taka jest piłka. Musimy wyciągać z tego szybkie wnioski. Na pewno jest trochę pracy przed nami. Mamy teraz dwa mecze u siebie i myślę że jesteśmy w stanie oba mecze wygrać. Musimy być jednak bardziej skuteczni zarówno w defensywie jak i ofensywie. W meczu z Elaną straciliśmy praktycznie dwie bramki juniorskie.
Najnowsze aktualności
-
19.08.2009
Warcianych pojedynków ciąg dalszy
Już w najbliższą sobotę, w Poznaniu przy Drodze Dębińskiej, odbędzie się kolejna odsłona pojedynków Polonii Środa i Warty Poznań
-
20.08.2009
Czas na Spartę Szamotuły- dobrej passy ciąg dalszy?
Już w najbliższą sobotę piłkarze naszego klubu rozegrają kolejny mecz o mistrzostwo IV ligi. Rywalem będzie nieprzewidywalna drużyna z Szamotuł. Wszysyscy zadają sobie pewnie pytanie, czy drużyne stać na utrzymanie dobrego poziomu gry z dwóch pierwszych spotkań i odniesienie 3 zwycięstwa z rzędu?