28.04.2011
Rozgrywki młodzieżyNasza najmłodsza drużyna – orlicy prowadzeni przez trenera Waldemara Grześkowiaka podejmą na własnym boisku zespół Mieszka Gniezno. Dla Polonii będzie to doskonała okazja do rehabilitacji po wysokiej porażce z Lechem Poznań, zwłaszcza że obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Początek spotkania w sobotę o godzinie 10:00 na boisku w Środzie.
Drużynę młodzików walczącą w grupie mistrzowskiej czeka mecz z Amicą Wronki. Jeżeli podopieczni Ireneusza Janickiego chcą utrzymać pozycję wicelidera tabeli muszą to spotkanie wygrać. Początek meczu w sobotę o godzinie 13:00 na boisku w Środzie.
Zespół trampkarzy Polonii Środa wyjedzie w sobotę do Książa Wielkopolskiego by zmierzyć się z tamtejsza Pogonią. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 11:00.
Juniorzy młodsi trenowani przez Waldemara Grześkowiaka wyjadą w najbliższą sobotę do Trzemeszna na mecz z miejscowymi Zjednoczonymi. Będzie to dobra okazja do zdobycia trzech punktów gdyż rywale zajmują ostatnią pozycję w tabeli. Początek o godzinie 11:00.
Juniorzy starsi po odniesieniu czterech porażek z rzędu na pewno będą chcieli się przełamać i dopisać na swoim koncie kolejne punkty, a przy okazji zrewanżować się Huraganowi za jesienną porażkę w Pobiedziskach. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 11:00. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na spotkania naszych drużyn młodzieżowych!
Najnowsze aktualności
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.