09.09.2011
Rozgrywki młodzieżyPo wysokiej porażce z Liderem Swarzędz 0:13 żaki Polonii Środa wybiorą się na kolejny mecz do Gniezna. Będzie to drugie spotkanie podopiecznych Mariusza Kułaka, którzy dopiero miesiąc temu rozpoczęli treningi. Początek meczu w piątek o godzinie 17:00.
Drużyna Tomasza Bekasa wyjedzie do Poznania na mecz z tamtejszym Przemysławem. W poprzednim tygodniu nasi orlicy ulegli zespołowi Mieszka Gniezno 2:7. Mamy nadzieję że teraz będzie lepiej i Poloniści wywiozą z Poznania pierwsze punkty. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 18:00.
W sobotę o godzinie 11:00 na własnym boisku zagrają młodziki naszego Klubu. Podopieczni Roberta Halaburdy po zwycięstwie nad Kotwicą Kórnik podejmą tym razem Clescevię Kleszczewo.
Trampkarze Ireneusza Janickiego wybiorą się w niedzielę do Poznania by zmierzyć swoje siły z Przemysławem. Ostatnio nasi młodzi gracze wysoko pokonali Clescevię Kleszczewo 5:1 i teraz na pewno będą chcieli powtórzyć ten rezultat. Początek o godzinie 10:00.
Ligę w niedzielę zainaugurują juniorzy młodsi. Podopieczni Marcina Łuczaka zagrają na wyjeździe z Adalbertusem Dalewo, który tydzień temu pokonał Kotwice Kórnik 6:4. Początek spotkania o godzinie 11:00.
Po wysokiej porażce z Spartą Złotów, juniorzy starsi zmierzą się w Kole z tamtejszą Olimpią. Rywale zajmują 12. miejsce w tabeli z czterema punktami na koncie. Początek meczu o godzinie 11:00.
Najnowsze aktualności
-
W drugiej grze kontrolnej podsumowującej grupowanie w Licheniu Starym zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) wygrał 4:2 z Górnikiem Konin. Bramki strzelali Łukasz Miszkiewicz, Kamil Jankowiak i Jakub Przybylski, a raz zawodnik rywali trafił do własnej bramki. W zespole Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wystąpiło pięciu zawodników testowanych.
-
W drugim meczu kontrolnym podczas pobytu w Licheniu Starym zespół juniorów B2 rywalizował z drużyną SMS AP Reissa Ślesin złożoną z zawodników z Ukrainy. Do przerwy Poloniści prowadzili po golu Gabriela Baszczyńskiego, ale po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie nasz zespół zdołał jeszcze odwrócić wynik, a do siatki dwukrotnie trafił Piotr Kamiński.