21.01.2021
Robert Rubach: Z hokeja na trawie do piłkiZapraszamy Was na rozmowę z kolejnym z zawodników wychowanych w Akademii Piłkarskiej Polonii Środa. Tym razem jest to Robert Rubach który obecnie reprezentuje barwy Miedzi Legnica.
Robert jesteś wychowankiem Polonii Środa. Opowiedz nam o swoich pierwszych krokach w przygodzie z piłką.
Treningi w Polonii rozpocząłem nietypowo bo w sekcji hokeja na trawie. Jednak po jakimś czasie moja mama wypatrzyła że w Polonii rozpoczynają treningi piłkarskie chłopacy z rocznika 2003. Mimo że była to grupa starsza trener Mariusz Kułak zgodził się żebym z nimi podjął treningi. W tej grupie trenowałem przez rok. Dodatkowo na hali trenowałem u trenera Waldemara Grześkowiaka w takiej grupie naborowej. Po tym okresie utworzono grupę chłopaków z rocznika 2004 i już wtedy rozpocząłem stałe treningi z rówieśnikami. Pierwszym naszym trenerem był Łukasz Kaczałka. I w sumie ten trener prowadził mnie do samego końca moich treningów w Polonii Środa.
Mówiłeś że zaczynałeś jako hokeista. Trudno było się przestawić z gry w hokeja na trawie do gry w piłkę nożną?
Ja myślę że hokej na trawie to była tylko chwilowa odskocznia od piłki. Od małego chłopaka interesowałem się piłką nożną. Mój tata też kiedyś trenował piłkę nożna więc siłą rzeczy ja zawsze od małego miałem tą piłkę przy nodze. Naturalnym było więc dla mnie że będę trenował piłkę nożną.
Jakieś szczególne wspomnienia z okresu gry w Polonii Środa?
Na pewno awans do ligi wojewódzkiej z trenerem Łukaszem Kaczałką a także debiut w seniorach Polonii Środa w meczu towarzyskim z młodzieżową reprezentacją Panamy.
Po kilku latach szkolenia w Polonii Środa przeniosłeś się do Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica.
Tak zgadza się. Po jakimś czasie zainteresowała się mną Miedź Legnica i postanowiłem spróbować swoich sił w tym klubie.
Duża różnica w szkoleniu w obu klubach?
Na pewno jest duża różnica między zaangażowaniem zawodników podczas zajęć treningowych. Jest też sporo rywalizacji o miejsce w kadrze. Nikt nikomu nie ustępuje i nikt nikomu nic bez walki nie chce oddać. Cały czas walczymy o swoją pozycję. To na pewno podnosi zdecydowanie poziom treningów i pozwala nam samym się rozwijać. Sztab szkoleniowy każdego zespołu młodzieżowego w Miedzi składa się z dwóch trenerów. Często na treningach są też trenerzy bramkarzy. Widać też że na treningach przykładana jest większa uwaga do mniejszych elementów takich jak przyjęcie piłki czy odwrócenie się z piłką. Takie drobne rzeczy które na boisku potem odgrywają dużą rolę.
W jakim zespole Miedzi obecnie występujesz?
Jest to zespół juniorów młodszych B1. Po za mną w tym samym zespole grają jeszcze Filip Łasocha i Filip Kaczmarek z którymi grałem w Polonii Środa. Początkowo ja zaczynałem w Legnicy w młodszym zespole ale gdzieś po miesiącu treningów trener przekonał się do mnie i awansowałem do starszej rocznikowo grupy w której właśnie występuje z moimi kolegami z Polonii.
Jakie są wasze cele na ten sezon?
W tej chwili walczymy o awans do Centralnej Ligi Juniorów. W poprzednim sezonie nam się to nie udało.
Jakie masz plany na przyszłość?
Wiąże je na pewno z piłką nożną. Na pewno chcę zaliczyć jak najwięcej minut w starszym roczniku i zbierać niezbędne doświadczenie. Liczę też na szansę od naszego Dyrektora Akademii na szansę występów w zespole rezerw w III lidze.
Macie styczność ze sztabem szkoleniowym i zawodnikami pierwszego zespołu?
Tak. Nasze boisko treningowe praktycznie jest obok boiska pierwszego zespołu. Aktualnie chyba z dwóch naszych kolegów często uczęszcza na treningi właśnie do pierwszego zespołu. Myślę więc że jesteśmy pod stałą obserwacją sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu.
Najnowsze aktualności
-
16.09.2024
Porażka w Zaniemyślu (2012)
W drugiej kolejce 2. ligi okręgowej nasz zespół rocznika 2012 przegrał z Kłosem Zaniemyśl 1:9 (0:4). Bramkę dla Polonistów strzelił na początku drugiej połowy Gabriel Banaszak.
-
16.09.2024
Trampkarze bez punktów (2011)
Mimo walki i wyrównanego meczu nie udało się zdobyć punktów Polonii 2011 w starciu z Górnikiem Konin. Poloniści prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Adama Jankowskiego oraz Kuby Kucharskiego, ale tuż po przerwie Górnik wyrównał. Decydujące dwa gole padły w ostatnich pięciu minutach spotkania. Drugi zespół na własnym boisku przegrał 0:3 (0:2) z Avią Kamionki.
-
16.09.2024
Krok od zwycięstwa (2010)
Polonia 2010 II w sobotę zainaugurowała rozgrywki 2. ligi okręgowej C1. Nasz zespół był bliski zdobycia kompletu punktów, lecz w ostatniej minucie goście zdołali wyrównać i ostateczenie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 (0:1). Bramki dla Polonii strzelili Bartosz Kurkowiak oraz Dawid Gołębiak.
-
16.09.2024
Wygrali z Mieszkiem (2010)
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
16.09.2024
Kolejne wysokie zwycięstwo (2009)
Polonia 2009 nie zwalnia tempa w 1. lidze wojewódzkiej B2, odnosząc kolejne wysokie zwycięstwo. Tym razem na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół wygrał aż 8:0 (4:0) z SMS AP Reissa Ślesin. Poloniści w pięciu rozegranych spotkaniach odnieśli pięć zwycięstw i prowadzą w ligowej tabeli.
-
16.09.2024
Gol w końcówce dał trzy punkty (2008)
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
16.09.2024
Zwycięstwo w Kostrzynie
W szóstej kolejce V ligi grupy 2 poloniści reprezentujący drugi zespół seniorów pojechali na wyjazd do Kostrzyna na pojedynek z tamtejszą Lechią.
-
16.09.2024
Podział punktów w Plewiskach
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.