26.07.2014
Rezerwy zgasiły PłomieńW sobotę 27 lipca drugi zespół Polonii Środa rozegrał na własnym boisku kolejne spotkanie towarzyskie. Tym razem rywalem naszych rezerw była drużyna na co dzień występująca w klasie okręgowej Płomień Nekla.
Spotkanie dużo lepiej rozpoczęli podopieczni Czesława Owczarka którzy w ciągu pierwszych piętnastu minut zmarnowali 6 doskonałych sytuacji bramkowych. Już w 2 minucie Piotr Leporowski idealnie podaniem obsłużył Krystiana Olczyka lecz jego strzał z pierwszej piłki był niecelny. Chwilę później w podobnej sytuacji znajduje się Piotr Leporowski, ale jego strzał jest także niecelny. Potem dwukrotnie w doskonałej sytuacji strzeleckiej znalazł się Krystian Olczyk ale za każdym razem górą był bramkarz Płomienia. Co się nie udało naszym piłkarzom skrzętnie wykorzystali goście. W 21 minucie Szymon Szalaty strzałem z najbliższej odległości pokonuje Bartosza Kurasiaka i mamy 0:1. Trzy minuty później Płomień zdobywa drugą bramkę, a jej strzelcem jest Artur Grzegorczyk który nie daje szans naszemu bramkarzowi strzałem z okolic pola karnego. Dwie stracone bramki podłamały zespół Polonii. Do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić goście. Jednak żadnej z drużyn nie udało się już stworzyć klarownej sytuacji i pierwsza część spotkania kończy się dwubramkowym prowadzeniem gości.
W przerwie meczu trener Owczarek dokonał kilku zmian w swoim zespole. Od samego początku Polonia ruszyła do ataków. W 54 minucie Adrian Olczyk zdobywa kontaktową bramkę dla swojego zespołu. Dwie minuty później mamy już remis. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym skacze Adrian Olczyk i bez problemów umieszcza piłkę w bramce. Polonia idzie za ciosem i w 60 minucie obejmuje prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisuje się Piotr Leporowski. Dwie minuty później jest już 4:2 dla Polonii. Karol Kaźmierczak zagrywa piłkę wzdłuż linii bramkowej a tam z najbliższej odległości do siatki pakuje ją Krystian Olczyk. W 71 minucie zespół z Nekli wyprowadza szybką kontrę po której Patryk Blacerzak pokonuje Bartosza Kurasiaka i jest 4:3. Jednak ostatni kwadrans tego spotkania to popis gry rezerw Polonii Środa. W 77 minucie Mateusz Stanisławski uderza z około 25 metrów i piłka wpada do bramki rywali. Sześć minut później Karol Kaźmierczak wpisuje się na listę strzelców i mamy 6:3. Dwie minuty później ponownie Mateusz Stanisławski pokonuje bramkarza z Nekli. W 86 minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Grzegorz Filipiak i piłka po raz ósmy zatrzepotała w bramce rywali. Rywali dobił w 90 minucie Karol Kaźmierczak który wpadł w pole karne i silnym strzałem zdobywa dziewiątą bramkę dla Polonii. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie w którym rezerwy naszego Klubu pokonały wyżej notowanego rywala 9:3.
Polonia wystąpiła w składzie: Kurasiak - Matysiak (46` Kaźmierczak), Leporowski, Haremski, Kazimierski, Lipiecki (46` Pawlak), Stanisławski (46` Kurasiński), Filipiak, Olczyk K. (68` Pawłowski), Olczyk A. (68` Stanisławski), Pawłowski (46` Polody).
Najnowsze aktualności
-
Zespół juniorów młodszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2008) wziął udział w weekendowym turnieju DoItPlay w Ustroniu Morskim. Poloniści do ostatniej minuty walczyli o drugie miejsce, ale remis wystarczył do zajęcia trzeciego miejsca. Jedyną drużyną, która potrafiła pokonać Polonię, była Wisła Płock. W pozostałych meczach nasz zespół wywalczył 15 punktów.
-
W niedzielę młodzicy młodsi Polonii (rocznik 2012) rozegrali grę kontrolną na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno. Dobra gra do przerwy zaowocowała zdobyciem czterech bramek przez młodych Polonistów. W drugiej części do głosu doszli gospodarze, którym udało się zmniejszyć straty. Ostatecznie podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Miłosza Chojnackiego wygrali 5:4.
-
Nie mają zbyt dużo czasu piłkarze Polonii Środa na rozpamiętywanie porażki z Notecią Czarnków. Już w najbliższą niedzielę nasz zespół spotka się na własnym boisku z kolejnym beniaminkiem ligowych rozgrywek – Wikędem Luzino. Niedzielny rywal średzkiej ekipy nieoczekiwanie na inaugurację pokonał na własnym boisku Vinetę Wolin i potwierdził swoje aspiracje do walki o utrzymanie w gronie trzecioligowców.