01.06.2013
Rezerwy wygrały w BrzeźnieW Boże Ciało drużyna rezerw rozegrała swój kolejny mecz- tym razem w Brzeźnie . W związku z bardzo obfitymi opadami deszczu mecz opóźniony był o 45 min. Boisko prawie w całości zalane było wodą ale sędzia zawodów i gospodarze nalegali na rozegranie tych zawodów. W tej sytuacji naszej drużynie nie pozostawało nic innego jak wyjście na boisko i podjęcie walki z przeciwnikiem. Znakomicie wywiązali się z tego zadania , bo bez żadnych problemów pokonali swoich rywali 4 : 0, aplikując im równo w każdej połowie po dwie bramki.
Strzelanie rozpoczął niezawodny jak zawsze A. Markiewicz ,który piękną przewrotką w polu karnym pokonał bramkarza Maratończyka. Drugą bramkę dla rezerw zdobył P. Łączny ,po ładnym technicznym strzale lewą nogą. W tej części gry, jak zresztą w całym spotkaniu ,nasi przeciwnicy swoich okazji do zdobycia bramki szukali tylko przy okazji stałych fragmentów gry, bo inaczej nie potrafili zagrozić naszemu zespołowi. Jednak do końca meczu bramka rezerw nie została zdobyta.
W drugiej połowie ponownie A. Markiewicz ( z karnego za faul na M. Bartkowiaku ) i P. Łączny po dośrodkowaniu K. Pawlaka wpisali się na listę strzelców i dzięki temu druga drużyna mogła wracać dumna ze swojej postawy w tak arcytrudnych warunkach.
Kolejny mecz czeka ich już w najbliższą niedzielę 2 czerwca o godz. 14.00 na własnym boisku z Zawiszą Dolsk. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.
W Brzeźnie zagrali: P. Pietrzak, A. Pawlak, J. Kusik, M. Okniński, T. Kostecki, M. Bartkowiak, K. Kudła ( 70’ R. Czech ), M. Błachowicz, K. Pawlak, P. Łączny, A. Markiewicz.
Najnowsze aktualności
-
W środowe popołudnie piłkarze Polonii Środa w kolejnym spotkaniu trzeciej ligi podejmowali na własnym boisku Sokoła Kleczew. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 27 razy.