15.03.2021
Rezerwy rozgromiły CzarnychW niedzielę 14 marca, w ramach rozgrywek Klasy Okręgowej, drużyna rezerw podejmowała na własnym boisku rywali z Wróblewa. Tym razem wzmocnieni kilkoma piłkarzami z pierwszej drużyny byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Mamy wiele przykładów na to, że ci papierowi faworyci nie zawsze na boisku potrafią potwierdzić swoją wyższość ale tym razem nasi piłkarze znakomicie wywiązali się ze swojego zadania. Przez całe 90 min. całkowicie zdominowali swoich przeciwników, prezentując wiele bardzo ciekawych akcji. Już po 15 min., dzięki dwóm bramkom K. Pawlaka i jednej O. Janosia było już 3:0 dla Polonii. Po przerwie poloniści nie mieli zamiaru stosować żadnej taryfy ulgowej i swoje konto bramkowe powiększyli o kolejne cztery celne trafienia. Ich autorami byli P. Wujec, K. Nowak, C. Pluta i K. Pawlak, który dzięki temu skompletował swojego hattricka. Gości od wyższej porażki uchronił ich bramkarz, który wielokrotnie bardzo szczęśliwe interweniował, zwłaszcza w pierwszej połowie. Ostatecznie Polonia Środa pokonała Czarnych 7:0 (3:0).
W następnej kolejce – 20 marca o godz. 15.00- rezerwy zmierzą się na wyjeździe z Clescevią Kleszczewo i już teraz czekamy na to ciekawie zapowiadające się potyczkę. Jesienią, na boisku w Środzie, było 0:0 więc tym bardziej to derbowe spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Z Czarnymi Wróblewo zagrali: P. Frąckowiak, T. Ceglewski ( 75’ N. Parus ), K. Gołębiewski ( 46’ M. Łoniewski ), P. Wujec, J. Chraplak, D. Słabikowski, B. Bartkowiak, O. Janoś ( 70’ F. Michalak ), J. Draszczyk ( 46 ‘ C. Pluta ), K. Nowak (75 ‘ K. Maślanka ), K. Pawlak ( 70’ I. Motyl ).
Najnowsze aktualności
-
W niedzielę 19 wrzesnia w ramach 7 kolejki Wielkopolskiej Ligi Juniorów Starszych nasz zespół podejmował na własnym boisku druzyne Górnika Avans Konin. Po bardzo ciekawym spotkaniu i dobrej grze naszych graczy wszystkie punkty pozostały w Środzie. Poloniści bowiem pewnie pokonali zespół z Konina 2:0 prowadząc do przerwy 1:0, po bramkach zdobytych przez Piotra Leporowskiego i Dominika Muchy.