12.09.2013
Rezerwy pożegnały się z Pucharem PolskiW środowym meczu Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego rezerwy Polonii Środa Wielkopolska przegrały z KS Szczytniki 4:9 i pożegnały się z pucharowymi rozgrywkami.
Dwie bramki dla średzian zdobył Adrian Olczyk, a po jednej Przemysław Warot i Krystian Olczyk.
Polonia: Bartosz Kurasiak, Przemysław Warot, Tomasz Kostecki, Grzegorz Filipiak, Arkadiusz Pawlak (55' Karol Kaźmierczak), Marcin Malusiak (55' Mateusz Stanisławski), Piotr Leporowski, Maciej Polody, Jakub Wiśniewski, Adrian Olczyk, Krystian Olczyk
Rezerwa: Krzysztof Kot, Mateusz Lipiecki, Jędrzej Loga, Jakub Kurasiński, Tomasz Kaźmierski
Spotkanie zostało rozegrane na boisku w Szczytnikach, które to było bardzo małe i miało wpływ na grę. Jednak już w 4 minucie Polonia objęła prowadzenie po podaniu w polu karnym Jakuba Wiśniewskiego do Adriana Olczyka, który mocnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Dwie minuty później gospodarze zagrywają długa piłkę do przodu, o która walczy napastnik Szczytnik, w biegając w pole karne. Tam niestety przy interwencji Grzegorz Filipiak fauluje rywala w polu karnym i sędzia dyktuje rzut karny. Gospodarze pewnie go wykonują i doprowadzają do wyrównania. Niestety minutę później Szczytniki mają wrzut z autu (gdzie linia autowa jest oddalona o 1,5. metra od linii pola karnego), po którym to Maciej Polody zrobił unik przed piłką a zawodnik gospodarzy mocnym strzałem trafił do naszej siatki. W 25 minucie ponownie Grzegorz Filipiak przegrywa pojedynek z boku boiska, gospodarze dorzucają piłkę w pole karne, a nadbiegający gracz Szczytnik głową trafia do bramki. W 30 minucie strata piłki w środku pola doprowadza do szybkiej kontry gospodarzy, po którym zdobywają czwarta bramkę. W 35 minucie nasi obrońcy dają się za łatwo ograć w polu karnym a zawodnik Szczytnik praktycznie z zerowego kąta mocno uderza do bramki, piłka odbija się od bliższego słupka i wpada do siatki. Tak więc Polonia przegrywa już 5:1. Nasi zawodnicy mieli także swoje okazje ale niestety dobrze interweniował bramkarz lub uderzenia naszych graczy były niecelne. W 38 minucie za uderzenie bez piłki w twarz w naszego jednego gracza zawodnik gospodarzy otrzymuje czerwoną kartkę. Poloniści grają do końca i bardzo widoczny w tym meczu Jakub Wisniewski miał jeszcze swoją szansę lecz znowu górą był bramkarz ze Szczytnik. Do przerwy gospodarze prowadzą aż. 5:1, gdyż wykazali się praktycznie 100% skutecznością.
Po przerwie Polonia chciała zdecydowanie zaatakować jednak już w 47 minucie błąd w wyprowadzeniu piłki na tym małym boisku popełnił Marcin Malusiak, a próbujący wybijać piłkę wślizgiem Tomasz Kostecki trafił w nogi przeciwnika i sędzia ponownie dyktuje rzut karny. Szczytniki pewnie wykorzystują kolejną jedenastkę i obejmują prowadzenie 6:1. Gra rezerw w tej części była już znacznie lepsze, nasi zawodnicy starali się grać szybką piłkę, operować ją po ziemi, gdyż na inną grę nie było możliwości, bowiem gospodarze ustawili szczelny mur przed własną bramką. Każda akcja w okolicy pola karnego była akcją bramkową. I tak w 58 minucie gospodarze po rzucie rożnym zdobywają kolejną bramkę po mocnym przypadkowym uderzeniu zawodnika Szczytnik. Polonia ruszyła do jeszcze większej ofensywy. W 60 minucie po wrzucie piłki z autu Krystian Olczyk zdobywa druga bramkę. Dwie minuty później Jakub Wiśniewski dokładnie dorzuca piłkę na głową Przemysława Warota, który trafia do siatki gospodarzy. W 63 minucie kolejna szybka kontra Szczytnik powoduje zdobycie 8 bramki. Na domiar złe w 67 minucie Piotr Leporowski otrzymuje drugą żółtą kartkę i musi opuścić boisko. Dwie minuty później ponownie dokładne zagranie Jakuba Wiśniewskiego wykorzystuje Adrian Olczyk i zmniejsza wynik na 8:4. Ostatnie 20 minut to ciągłe ataki Polonii, która bardzo ambitnie gra do końca meczu. Jakub Wiśniewski przegrywa pojedynek sam na sam z bramkarzem, Maciej Polody trafia w poprzeczką, Adrian Olczyk uderza mocno ale dobrze broni bramkarz, taka sama sytuacja jest po uderzeniach Mateusza Stanisławskiego i ponownie Jakuba Wiśniewskiego oraz Krystiana Olczyka i Karola Kaźmierczaka. Niestety bramki dla naszego zespołu nie chcą padać. A kropkę nad „i” stawia w ostatniej minucie zawodnik Szczytnik mocnym uderzeniem z pola karnego. Mecz ten kończy się wysoka porażką rezerw Polonii 9:4. Nasi zawodnicy podjęli walkę piłkarsko, lecz przegrali ją fizycznie z bardzo silnymi zawodnikami gospodarzy, którzy grali bardzo ostro i często brutalnie faulowali naszych młodych graczy. Gospodarze także popisali się bardzo dobrą skutecznością gdyż na 12 sytuacji strzeleckich zdobyli aż 9 bramek w przeciwieństwie do Polonii, która stworzyła więcej sytuacji lecz mniej wykorzystała. W zespole rezerw z różnych względów nie zagrało także kilku podstawowych zawodnikach, co miało widoczny wpływ na jakość gry naszego zespołu.
Najnowsze aktualności
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.