31.07.2010
Remis z UniąW sobotę w Środzie odbył się bardzo ciekawy mecz sparingowy naszego zespołu, w którym Polonia zremisowała z trzecioligowa Unią Swarzędz 2:2(1:0). Bramki dla Polonii zdobyli: Krzysztof Błędkowski (37.) Marcin Duchała (70.)
Polonia w tym meczu zagrała w składzie: Reszka ( Szkudlarek 30. Przeżdzięk 60.) - Siwek (58.Mikołajczyk) Maleszka ( 40. Michalak) Ratajczak(71.Lisek) Przybyłek P. Loba (46.Szaflarek) Przybyłek Ł. Lisek( Rybarczyk) Krajewski ( 58.Blędkowski) Duchała Błędkowski ( 31.Markiewicz 71 Loba).
Skład Unii:
Budnik - Zandrowicz Adamczak Klepacz Baczyk - Lebioda Rampold Antczak - Paku-Tschela Hercog Sowiński
Na zmiany wchodzili: Suwiczak , Jaś, Zawada, Kostrzewa , Pluta, Chmielewski M, Chwielewski W.,Cieslak, Gaudyński, Wawrzyniak.
Pierwsza połowa tego meczu była bardzo wywrównana , obie jedenastki znakomicie się broniły i czystych sytuacji strzeleckich było niewiele. W 30 minucie Krzysztof Błędkowski wykorzystał błąd obrony gosci i w sytuacji sam na sam bez kłopotu pokonał Budnika . Goście najlepsza okazję do wyrównania mieli w 37 minucie gdy po rzucie wolnym piłka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Adriana Szkudlarka. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem średzian 1:0.
Druga połowa miała dwa oblicza. Pierwsze 25 minut tej części gry należało do polonistów, którzy zagrali bardzo agresywnie i bardzo często posiadali piłkę stwarzając sobie ciekawe sytuacje. Między innymi poloniści wykonywali kilka rzutów rożnych. Swarzędzanie grali w tym czasie z kontry i nawet strzelili bramkę po rzucie roznym ale sędzia pokazał pozycję spaloną.
W 70 minucie spotkania bardzo sprytnie na linii pola karnego gości zachował się Marcin Duchała , który szybko obrócił się z piłką i laskim strzałem w długi róg pokonał goalkeepera Unii Swarzędz.
Wydawało się , że poloniści dowiozą zwycięstwo do końca ale doświadczony zespół gości wykorzystał dwa błędy naszej defensywy i bramkarza i zdobył w końcówce dwa gole po stałych fragmentach gry. Mecz zakończył się więc wynikiem remisowym 2:2.
Mecz stał na bardzo dobrym poziomie , toczony był w szybkim tempie i należy się cieszyć , że w starciu z czołową druzyna trzeciej ligi młody zespół Polonii okazał się co najmniej równorzędnym rywalem. Na świetnie przygotowanej murawie średzkiego OSiR piłkarze pokazali kawał dobrej piłki , z obu stron było wiele ładnych , szybkich akcji i zgromadzeni kibice na pewno nie żałowali spędzonego na trybunach czasu.
W niedzielę drugi zespół Polonii o godzinie 17.00 zmierzy się w Miłosławiu z miejscowym Orlikiem , Serdecznie zapraszamy sredzkich kibiców na ten mecz.
Najnowsze aktualności
-
Aż czternaście meczów rozegrają zespoły akademii w weekend 21/22 września, ponadto trzy drużyny wezmą udział w turniejach rozgrywek bezwynikowych, a Polonia 2016 oraz 2017 będą ich gospodarzem na płycie głównej Stadionu Średzkiego. O utrzymanie fotela lidera powalczą Polonia 2008 oraz Polonia 2010, natomiast mecz Polonii 2009 został przełożony z powodu dużej liczby chorób w zespole.
-
Aż DWA spotkania zespołów Polonii Środa pokażemy na żywo na naszym kanale na You Tubie w najbliższy weekend. Nasz maraton transmisji zaczniemy w niedzielę 22 września o godzinie 16:00 spotkaniem V ligi w którym drugi zespół Polonii Środa podejmie Olimpię Koło. Z kolei w poniedziałek 23 września już od godziny 18:30 pokażemy Wam obszerną transmisję z otwarcia Nowego Stadionu Średzkiego a także spotkanie III ligi pomiędzy Polonią Środa a Pogonią II Szczecin.
Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem.
-
Zespoły rocznika 2014 zainaugurowały rozgrywki ligowe w sezonie 2024/2025. Pierwsza drużyna wzięła w deszczową niedzielę 15 września udział w turnieju WZPN w Baranowie organizowanym przez AP Reissa Poznań. Drugi zespół natomiast rozegrał pierwszy jesienią turniej WZPN tydzień wcześniej, 7 września w Zaniemyślu.
-
W rozegranym w środę meczu 1. ligi wojewódzkiej D2 zespół Polonii 2013 przegrał na płycie głównej Stadionu Średzkiego z Lechem Poznań 2014. Poloniści dzielnie walczyli przez cały mecz, a do przerwy był wynik remisowy po golach Sebastiana Ciszewicza i Gabriela Lipińskiego. W drugiej części rywale byli jednak skuteczniejsi i ostatecznie wygrali 7:2 z naszym zespołem.