12.10.2014
Remis z Orlikiem (2000/01)W sobotę 11 października trampkarze starsi udali się do Miłosławia, aby tam rozegrać kolejny mecz ligowy. Mimo zdecydowanej przewagi naszego zespołu i niezliczonej ilości sytuacji bramkowych, do Środy przywieźli tylko jeden punkt.
Gospodarze praktycznie przez całe spotkanie ograniczali się tylko do kontrataków, bo to Poloniści dyktowali warunki gry, praktycznie cały czas byli przy piłce ale niestety tylko dwa razy znaleźli drogę do bramki Orlika. Najpierw, po rzucie rożnym celną główką popisał się Mateusz Stolecki , a pod koniec pierwszej połowy Damian Słabikowski ponownie pokonał bramkarza z Miłosławia. Jak się później okazało w tym dniu było to za mało, aby zdobyć komplet punktów, bowiem nasz rywal uczynił to samo. Gdyby choć część swoich okazji zamienili na bramki, nie musieli by się martwić o końcowy wynik i nawet ta druga stracona przez nich bramka nie zrobiłaby im już żadnej krzywdy. Niestety tak to w piłce jest, że nie wykorzystane sytuacje często się mszczą i nie zawsze ten lepszy wygrywa. Miejmy nadzieję , że nasi zawodnicy wyciągną konstruktywne wnioski z tego meczu , bo przed nimi decydujące spotkania ze znacznie trudniejszymi rywalami. W rywalizacji z nimi, aby myśleć o dobrym wyniku muszą być maksymalnie skoncentrowani i skuteczni pod bramką przeciwnika. Nie może im więcej razy przytrafić się taka niefrasobliwość pod bramką rywali, a wtedy można być spokojnym o końcowy wynik. Dobrą okazją na ,,przetarcie ‘’ przed meczami z Wartą i Jarotą jest najbliższy rywal Polonistów - KS Manieczki , którego podejmować będą w najbliższą sobotę 18 października o godzinie 13:00. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na to spotkanie.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Ł. Spychała, K. Gołębiewski, F. Lesiński, P. Sokowicz, P. Ratajczak, M. Graczyk, D. Słabikowski, G. Małolepszy, R. Szymczak, M. Stolecki, M. Madaj, F. Radek, K. Grabowski, Ł. Buczma, K. Furmanek, K. Szymczak, W. Dominiczak.
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.