OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBEINSTAGRAMTWITTERFACEBOOK

09.05.2011

Remis z Kłeckiem

W niedzielne popołudnie zespół rezerw zremisował na własnym boisku z Lechitą Kłecko 2-2 ( 2-0 ).

Bramki dla Polonii strzelił Marcin Leciej

Rezerwy wystąpiły w składzie: A. Szkudlarek - P. Mikołajczyk, P. Maleszka, T. Walkowiak, A. Nowicki - S. Pawłowski, M. Pluciński, M. Leciej ( 85 min. Ł. Przezdzięk ), M. Waszak - B. Pluciński, M. Michalak

Mecz ten miał dwa oblicza. W pierwszej połowie dominowali gospodarze a druga połowa należała do gości. Od pierwszych minut nasz zespół osiągnął  przewagę, lecz nie potrafił tego udokumentować strzeleniem bramki. Ładne akcje braci Plucińskich i Lecieja kończyły się albo niecelnym strzałem, albo obroną bramkarza z Kłecka. Dopiero po drugim kwadransie rezerwy objęły prowadzenie. Bartosz Pluciński będąc w polu karnym zastawił piłkę a obrońca gości chcąc ją wybić popełnił przewinienie i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem okazał się niezawodny w tym stałym fragmencie gry Marcin Leciej. Ta bramka dodała animuszu naszemu zespołowi. Już po kolejnych dwóch minutach poloniści a dokładnie znów Marcin Leciej podwyższył wynik spotkania. Po ładnej akcji lewą stroną boiska w pole karne wpadł Mateusz Pluciński dostrzegł nabiegającego Lecieja, zagrał piłkę wzdłuż bramki a skuteczny Luta z 11 metrów posłał piłkę w przeciwny róg bramkarza i było 2-0.

Tak więc z dwubramkową przewagą schodzili poloniści na przerwę do szatni.

W drugiej połowie nasz zespół z minuty na minutę tracił pewność siebie a goście zyskiwali przewagę. Na 20 minut przed końcem spotkania drużyna Lechity strzeliła bramkę kontaktową. Po błędzie naszych obrońców napastnik gości znalazł się sam na sam ze Szkudlarkiem i zmusił go do kapitulacji. Z minuty na minutę rosła przewaga gości a nasz zespół ograniczył się do sporadycznych kontr. W 85 minucie za kontuzjowanego Lecieja wszedł Przezdzięk, który stanął między słupkami, a Szkudlarek przesunął się do ataku. Kiedy sędzia pokazał trzy palce, a więc trzy doliczone minuty gry zespół Lechity wykorzystał zamieszanie w naszym polu karnym i ładnym strzałem w okienko napastnik gości strzelił wyrównującą bramkę.

Szkoda straconych punktów na własnym boisku tym bardziej, że zespół rezerw walczy o utrzymanie w swej klasie rozgrywkowej i każdy punkt jest bardzo potrzebny.

 

Najnowsze aktualności

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.