18.04.2015
Remis z Jarotą (1998/99)W kolejnym meczu ligowym juniorzy młodsi Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Jarotę Jarocin.
Od początku meczu nasz zespół mimo gry pod wiatr, przejął inicjatywę i raz po raz stwarzał groźne sytuacje pod bramką gości. Najbliżej zdobycia prowadzenia był Denis Mutschke, który dwa razy znalazł się w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Jaroty, jednak nie potrafił skutecznie swoich akcji wykończyć. Stare powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, dokładnie potwierdziło się to w dzisiejszym meczu, gdyż na pięć minut przed przerwą goście zdobyli prowadzenie. Po zmianie stron to nasz zespół grał z wiatrem i teraz my mogliśmy tą sytuację wykorzystać. W 45 minucie i 47 minucie trener zespołu dokonał zmian i na boisku po dłuższej przerwie pojawili się Szymon Chudy i Szymon Puzicki. W 53 minucie właśnie Szymon Chudy mijając bramkarza został przed polem karnym sfaulowany i bramkarz Jaroty musiał opuścić boisko, gdyż otrzymał za to przewinienie czerwony kartonik. Na wyrównanie czekaliśmy jednak aż do 77 minuty, a szczęśliwym zdobywcom bramki był Szymon Chudy. Z remisu cieszyliśmy się zaledwie dwie minuty, gdyż przy dużej niefrasobliwości naszego lewego obrońcy, który zbyt długo zwlekał z przerzutem piłki i ją stracił, drużyna gości kolejny raz wyszła na prowadzenie. Gdy drużyna Jaroty była pewna zwycięstwa, nasi chłopcy zaatakowali całym zespołem i ostatni strzał „rozpaczy” Kamila Nawrota trafił do bramki gości i mecz zakończył się remisem. Żółte kartki dzisiaj otrzymali: Kamil Nawrot i Piotr Skrobosiński. Kolejny mecz nasz zespół zagra za tydzień w Skórzewie.
Skład naszego zespołu: bramkarz- Dawid Włodarczak, obrona- Krzysztof Kaźmierczak, Piotr Skrobosiński, Stanisław Kiel, Adam Adamczyk (65’Marcin Typański), pomoc- Mikołaj Janicki, Rafał Kościelniak (45’Szymon Puzicki ), Kamil Nawrot, atak- Marcin Szymorek , Denis Mutschke, Mikołaj Zys (67’ Szymon Chudy). W rezerwie pozostali: Adam Buczma, Kamil Drzewiecki, Jóźwiak Maciej i Filip Lesiński.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę siedmioosobowy zespół żaków Polonii 2017 wziął udział w organizowanym przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej turnieju Funinio, który odbywał się na poznańskim PLEK-u. Poloniści rywalizowali z zespołami: Lilia Mikstat, Szamotulski KS, AP Reissa Piątkowo, Juna-Trans Stare Oborzyska, Red Box AP Biedrusko, Victoria Września, Barbakan Zaniemyśl/Szczodrzykowo, Funinio Szczecin, Lubuszanin Trzcianka, LPFA Piątkowo oraz AF 92 Witkowo.
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.