08.05.2023
Remis w starciu rezerwPóźnym popołudniem w niedzielę 7 maja drugi zespół Polonii Środa powalczył o kolejne punkty ligowe. Tym razem rywalem naszego zespołu był Polonus Kazimierz Biskupi.
Poloniści bardzo dobrze weszli w mecz. Od pierwszej minuty stanęli na połowie gospodarzy i próbowaliśmy szybko grać piłką. Już w 3 minucie dobre podanie na 20 metr otrzymał Antek Prałat, wprowadził się w pole karne i strzałem w okienko otworzył wynik meczu. W kolejnych minutach nie zwalniamy tempa, jednak brakuje nam ostatniego podania. Polonus, widząc co się dzieje podostrzył grę i jeden z odbiorów zakończył się kontrą w 16 minucie, po której w niefortunny sposób tracimy gola. Do strzelającego zawodnika wyskoczył Krystian Michalak, piłka mocno spowolniła pod jego butem, jednak zmieniła nieco kierunek i ledwo wtoczyła się do naszej bramki obok bezradnego Kacpra Rybarczyka. Wyrównanie nie podcięło nam skrzydeł. W dalszym ciągu atakowaliśmy, ale nie potrafiliśmy zagrać w tempo ostatniego podania. Remisem 1:1 kończy się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron musieliśmy nieco przebudować nasz skład. Z boiska musieliśmy ściągnąć czterech zawodników, z czego dwóch zgłosiło kontuzje. Potrzebowaliśmy dłuższej chwili, aby zgrać się z nowo wprowadzonymi graczami, co ułatwiło Polonusowi zadanie. Gospodarze śmielej atakowali, ale ostatecznie nasza obrona i Kacper Rybarczyk nie popełniła błędu. Mecz mógł zakończyć się bez podziału punktów. Szczególnie w ostatnim kwadransie spotkania zarówno jedna jak i druga drużyna stworzyła sobie kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia gola, jednak żaden z uderzających zawodników nie trafił ostatecznie do bramki przeciwnika. Tym samym ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami a mecz zakończył się remisem 1:1.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Rybarczyk – Michalak, Maślanka, Cyka, Manicki (60` Matoszko), Gniewowski, Kaźmierczak (55` Rosiak), Durueke (60` Lorek), Wawroski, Janoś, Prałat (60` Kaczmarek).
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.