02.11.2021
Remis w RadomiuW sobotę o godzinie 6.00 rano po bardzo długiej przerwie reprezentacyjnej wyruszyłyśmy w podróż do Radomia by tam walczyć o kolejne punkty ligowe. Runda jesienna powoli dobiega końca i trudy rozgrywek są już dość mocno odczuwane przez nasze zawodniczki. Zdajemy sobie jednak sprawę w jak dobrym położeniu się znajdujemy i nie chcemy tej szansy zaprzepaścić dlatego przed każdym meczem motywacja w naszych szeregach jest ogromna. Mecz w Radomiu rozpoczął się o godzinie 12.30. Przeciwniczki dobrze nam znane i dotychczas nie miałyśmy dobrego bilansu spotkań z nimi. Chciałyśmy tę złą passę odmienić.
Początek meczu dość spokojny i wyrównany. Z minuty na minutę oba zespołu się „rozkręcały” i po wybadaniu wzajemnych możliwości oba sztaby trenerskie celowały w komplet punktów. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa będzie na bezbramkowy remis bardzo dobrze w polu karnym odnalazła się Klaudia Nogalska i w akcji indywidualnej wywalczyła rzut karny. Sama poszkodowana próbowała wyprowadzić nas na prowadzenie jednak słaby strzał dość łatwo wybroniła bramkarka Radomia. Dobitka Julki Mikołajczak zatrzymała się na poprzeczce. Chwile później akcja gospodyń. Zbyt lekkie wybicie piłki przez nasz blok obrończyń spowodował, że do piłki dobiega jedna z zawodniczek miejscowych i ładnym strzałem nie daje szans Julce Pareckiej. Na przerwę schodzimy ze stratą jednej bramki. Druga połowa to walka o odrobienie gola. Minuty mijały szanse do zdobycia bramki były ale wynik dalej pozostawał niezmienny. W okolicach 70 minuty nie mając już nic do stracenia w myśl zasady: jeżeli nie uda się wygrać to chociaż zremisować trzeba „wyciągamy” z obrony Julkę Drożak wzmacniając tym samym mocno ofensywę. I to właśnie Julka Drożak doskonałym prostopadłym podaniem obsłużyła Klaudię Nogalską w okolicach 80 minuty a ta wywalczyła drugi w tym meczu rzut karny. Do piłki podeszła jednak tym razem Roksana Wojtecka i pewnym strzałem dała wyrównanie Polonii Środa. Sumując ten mecz to sytuacji bramkowych miałyśmy więcej. Doceniamy jednak punkt na bardzo trudnym terenie przeciwnika. Teraz chwila oddechu i trudny tydzień przed nami. Najpierw w środę wyjazd do Krakowa na Puchar Polski z Wanda Kraków - piłka nożna kobiet a następnie w sobotę na własnym boisku podejmujemy zawsze mocny zespół KS Pogoń Dekpol Tczew. Już dziś zapraszamy kibiców na trybuny a szczegóły samego meczu pojawią się wkrótce.
Bramki: Roksana Wojtecka
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka- Nowak (Falkowska), Ratajczak, Drożak, Szewczyk- Grońska, Nogalska- Wielińska (Szukalska), Walczak (Wojtecka), Ciesiółka - Mikołajczak (Karasińska)
Rezerwowe: Mądra
Najnowsze aktualności
-
Ostatni sparing grupy drugiej trampkarzy młodszych w tym roku odbył się w minioną sobotę. Polonia Środa Wielkopolska prowadzona przez trenera Patryka Słomczyńskiego gościła na własnym boisku drużynę Avii Kamionki. Mecz odbył się na boisku hokejowym ze względu na brak możliwości rozegrania go na boisku z naturalną nawierzchnią. U zawodników obu drużyn było widać rozluźnienie po zakończonym sezonie ligowym i spotkanie zakończyło się hokejowym zwycięstwem gości 7:4.
-
Zespół orlików młodszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2014) jesienią prowadzony był przez dwie trenerki - Weronikę Rychlewską oraz Karolinę Puzdrakiewicz. Zespół brał udział w turniejowych rozgrywkach ligowych Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zgłoszone do ligi były dwa zespoły, aby każdy zawodnik miał możliwość rywalizacji. W grudniu z zespołu odeszła trener Karolina Puzdrakiewicz, a zastąpił ją Łukasz Kaczałka.
-
Zespół żaków z rocznika 2015 w rundzie jesiennej prowadzony był przez duet trenerów będący mieszanką młodości (Adrian Wojtysiak) i doświadczenia (Paweł Hoffmann). Praktycznie każdy weekend obie grupy miały zapewnione grane. Jeśli nie odbywały się akurat turnieje ligowe Wielkopolskiego ZPN to trenerzy organizowali gry kontrolne lub zapisywali swoje grupy do udziału w turniejach piłkarskich.
-
W weekend zespół Polonii 2011 wziął udział w turnieju I rundy Halowego Pucharu Prezesa. Nasi zawodnicy rywalizowali w strefie konińskiej i nie zaznali goryczy porażki. Podopieczni Kamila Kudły i Kornela Ladrowskiego wygrali cztery mecze i raz bezbramkowo zremisowali. W kolejnym etapie nasz zespół zagra w grupie mistrzowskiej strefy konińskiej.