W niedzielę 28 marca zespół juniorów starszych rozegral kolejny mecz w ramach Wielkopolskiej Ligi. Tym razem nasi zawodnicy udali sie do Koła, gdzie stoczyli pojedynek z miejscową Olimpią. Po bardzo dramatycznej końcówce mecz zakończył się wynikiem remisowym 3:3.
Bramki dla Polonii zdobyli : Krystian Pawlak (25`), Szymon Pawłowski (42`), Marcin Falgier (89`).
Mecz odbył się na głównej płycie boiska w Kole, jednak murawa dawała wiele do życzenia, gdyż była bardzo grząska i nierówna. Nie przeszkodziło to jednak naszym zawodnikom, którzy w początkowej fazie meczu mieli dużą przewagę. Na prowadzenie juniorzy mogli już wyjść w 6 minucie lecz mocny strzał Krystiana Pawlaka z pola karnego bramkarz paruje na poprzeczkę. Chwilę później w sytuacji sam na sam z bramkarzem Adrian Markiewicz minimalnie uderza piłkę obok bramki. Natomiast w 18 minucie po świetnym dośrodkowaniu Pawlaka, Adrian Błaszak uderzeniem z woleja posyła piłkę nad poprzeczką. Te sytuacje oraz dobra gra w końcu przynoszą powodzenie. W 25 minucie bardzo dobrze piłkę z rzutu wolnego dorzuca w pole karne Marek Matysiak a formalności dokonuje Krystian Pawlak uderzeniem technicznym po długim roku i Polonia zasłużenie prowadzi 1:0. Kilka minut później niestety gospodarze doprowadzają do remisu. Jedna z nielicznych akcji przynosi bramkę Olimpii po pięknym uderzeniu w samo okienko bramki z linii pola karnego. Nie minęło 7 minut i gospodarze obejmują prowadzenie 2:1. Fatalny błąd naszej defensywy doprowadza iż napastnik z Koła znajduje się sam na sam z naszym bramkarzem i pewnie zdobywa bramkę. Poloniści jednak Graja dalej, gdyż w tej części byli zespołem lepszym i dłużej utrzymującym się przy piłce. Swoich szans próbują jeszcze uderzeniami z dystansu Piotr Leporowski oraz Adrian Markiewicz lecz piłka nie znajduje drogi do bramki. W końcu w 42 minucie po szybkiej kontrze Adrian Markiewicz zagrywa piłkę wzdłuż bramki do Szymona Pawłowskiego, który bez problemu zdobywa druga bramkę dla Polonistów. Do przerwy wynik jest remisowy 2:2.
W drugiej odsłonie ponownie przeważają i stwarzają więcej sytuacji bramkowych zawodnicy Polonii. Jednak od mocnego akcentu zaczęli gospodarze bo już w 2 minucie groźnie uderzali na bramkę Przemysława Pietrzaka. Następnie grę opanowują Poloniści. W 53 minucie w świetnej sytuacji znajduje się Krystian Pawlak lecz jego uderzenie przelatuje nad poprzeczką bramki gospodarzy. Kilka chwil później w sytuacji sam na sam jest Adrian Markiewicz lecz jego strzał dobrze paruje na rzut rożny bramkarz Olimpii. W 60 minucie groźniejszy atak gospodarzy, lecz z niewielkimi problemami radzi sobie nasz bramkarz przed polem karnym wybijając piłkę na aut. W 68 minucie kapitalne prostopadłe zagranie Piotra Leporowskiego do Adriana Błaszaka, lecz nasz kapitan wdaje się w drybling i oddaje zbyt słaby strzał na bramkę rywala. Poloniści próbują wiele wariantów ataku, lecz nie potrafią wykończyć sytuacji strzeleckich. W 79 minucie znakomicie dorzuca piłkę ponownie Marek Matysiak w pole karne , gdzie najwyżej wyskakuje Piotr Leporowski i uderza ją głową. Piłka ku naszemu rozgoryczeniu prześlizguje się na słupku i wychodzi po za boisko. Co nie udaje się Polonistom wychodzi za to gospodarzom zawodów. W 82 minucie jedna z nielicznych kontr, kończy się zdobyciem bramki. Świetnie w pole karne dorzuca z lewej strony boiska piłkę zawodnik Olimpii do swojego kolegi, który uderzeniem głową z 6 metrów pokonuje naszego bramkarza. Poloniści grają do końca i taka gra przynosi efekt. W 89 minucie doskonałe dorzucenie piłki z rzutu wolnego przez Marka Matysiaka, wykańcza Marcin Falgier ładnym strzałem głową. Sedzia dolicza 4 minuty i ten czas cały czas jest grany na połowie gospodarzy. Swoją indywidualną akcję przeprowadza Dominik Mucha, lecz jest faulowany na około 25 metrze. Piłka dorzucona w pole karne jest wybita przez obrońców a sędzia kończy zawody.
Spotkanie, którzy nasi zawodnicy powinni wygrać kończy się jednak remisem 3:3, remisem jednak szczęśliwym gdyż bramka wyrównująca padła w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Z przebiegu jednak meczu oraz stwarzanych sytuacji Poloniści byli zespołem lepszym, któremu brakowała szczęścia. Cieszy natomiast dobra gra, oraz zaangażowanie zawodników w mecz, którzy walczyli jak lwy o najlepszy wynik.
Dzisiejsze spotkanie pokazało że zespół jest dobrze przygotowany do rundy i na pewno powalczy o jak najwięcej punktów w lidze, które są bardzo potrzebne Polonistom.
Poloniści wystapili w składzie:
Przemysław Pietrzak - Marek Matysiak, Paweł Andrzejewski, Tomasz Kostecki (75` - Konstanty Mikołajczak), Dominik Mucha - Szymon Pawłowski (75` - Bartosz Cechmann), Marcin Falgier, Piotr Leporowski (85` - Jan Szcześniak), Adrian Błaszak (85` - Dominik Baziór) - Krystian Pawlak, Adrian Markiewicz.