12.09.2010
Remis trampkarzy
W drugim meczu rundy jesiennej trampkarze Polonii podejmowali rówieśników Kotwicy Kórnik. Mimo przewagi gospodarzy, goście wywieźli cenny punkt ze Środy Wlkp. strzelając obie bramki z rzutów karnych, a mecz zakończył się wynikiem 2-2 (2-1).
Od pierwszych minut inicjatywa należała do średzian, ale akcje nie kończyły się celnym strzałem na bramkę przyjezdnych. Już w 3 minucie strzelał Kuba Kurasiński, lecz mało precyzyjnie. Po minucie Szymon Grzelak groźnie główkuje po rzucie rożnym. W 13 minucie ponownie Szymon Grzelak przejmuje piłkę na 30 metrze i podprowadzając ją kilka metrów, mocno uderzył pod poprzeczkę strzelając gola na 1-0. Po pięciu minutach Artur Kaczmarek obrócił się na 20 metrze z piłką i oddał strzał na bramkę, ale futbolówka wylądowała w rękawicach bramkarza z Kórnika. Za chwilę Polonia po rzucie rożnym miała kolejną okazję na podwyższenie wyniku, ale jeden z napastników faulował obrońcę. Niestety w 23 minucie do wysokiej piłki wrzuconej w pole karne wybiegł Dawid Pleskacz – bramkarz Polonii i zderzył się z napastnikiem Kotwicy. Sędzia mimo kontuzji bramkarza, który musiał opuścić pole gry, odgwizdał rzut karny dla gości. Po zmianie bramkarza napastnik Kotwicy pewnie wykonał jedenastkę i strzelił na 1-1. W 37 minucie pierwszej połowy po rzucie rożnym wykonywanym przez Bartka Nowaka, piłkę z powietrza prostym podbiciem uderzył Szymon Grzelak, a piłka odbijając się od słupka wylądowała w siatce gości ustalając wynik do przerwy na 2-1 dla Polonii.
Po zmianie stron, już w 3 minucie ponowny błąd defensywy Polonii i sędzia dyktuje drugi rzut karny dla Kotwicy. Po mocnym i precyzyjnym strzale tuż przy słupku, goście wyrównują na 2-2. W 15 minucie trampkarze ze Środy oddają kilka strzałów na bramkę przyjezdnych, jednak mało dokładnych. W 18 minucie Mateusz Juskowiak silnie uderza z 25 metra, ale piłka mija słupek bramki Kotwicy. Po kilku minutach Szymon Grzelak wybiega z własnej połowy na wprost bramki, lecz obrońca gości w ostatniej chwili wybija na rzut rożny. Po dwóch minutach Mateusz Juskowiak główkuje po wrzutce Szymona, a piłka przelatuje metr nad poprzeczką. W 37 minucie Szymon Grzelak, najlepszy zawodnik tego dnia w drużynie gospodarzy, zostaje faulowany w polu karnym i sędzia tym razem przyznaje rzut karny Polonii. Do piłki podchodzi Wojtek Dolata, a jego strzał niestety mija lewy słupek bramkarza z Kórnika i zamiast zasłużonego zwycięstwa Polonia remisuje z Kotwicą 2-2. Jeszcze w ostatnich minutach na bramkę gości strzela Klaudiusz Filipiak i Szymon Radek, ale zbyt lekko i nie dokładnie.
Podsumowując dobrą grę Polonii trzeba przyznać, że goście mieli tego dnia więcej szczęścia, strzelając bramki z rzutów karnych. Niestety przewaga gospodarzy nie została udokumentowana zwycięstwem, gdyż kilku zawodników zagrało słabiej od pozostałych. Poza bardzo dobrą grą Szymona Grzelaka na wyróżnienie zasłużyli tylko Mateusz Juskowiak, Paweł Burchacki i Artur Kaczmarek.
Polonia wystąpiła w składzie: Dawid Pleskacz, Jarek Guszczak, Paweł Burchacki, Szymon Radek, Mateusz Juskowiak, Klaudiusz Filipiak, Szymon Grzelak, Kuba Kurasiński, Bartek Nowak, Wojtek Dolata, Artur Kaczmarek. Po zmianach wchodzili: Wiktor Kasperski, Szymon Juskowiak, Kacper Wartecki, Mateusz Nyczak, Marcin Stawiak.
Najnowsze aktualności
-
Nie był to udany weekend dla Polonii 2011, która przegrała oba swoje mecze. W sobotę Poloniści w Swarzędzu przegrali 1:8 (0:4) z miejsową Unią, a jedyną bramkę dla naszych zdobył Kacper Pauter. W niedzielę druga drużyna długo prowadziła z Mieszkiem Gniezno II, by 78. minucie stracić gola na 4:5, przez co nie udało się zdobyć choćby punktu.
-
Kolejny udany weekend ma za sobą Polonia 2010, która znów wygrała oba swoje mecze. Tym razem nasz zespół wygrał 7:0 (2:0) z Sucharami Suchy Las w 1. lidze wojewódzkiej, a zdobyciem czterech goli popisał się Kamil Jankowiak. Z kolei w meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali 11:0 (8:0) z Winogradami Poznań. W tym spotkaniu równie skuteczny był Jakub Przybylski.
-
Mecz Polonii 2008 do końca trzymał kibiców w napięciu, choć do 73. minuty wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte. Poloniści mieli już trzy bramki przewagi nad Górnikiem Konin, ale goście zdołali złapać kontakt, przez co ostatnie minuty były niezwykle nerwowe. Ostatecznie nasz zespół wygrał 3:2.
-
Ostatni weekend wakacji przyniósł kolejne emocje piłkarskie związane z meczami naszej akademii. Poloniści wygrali sześć meczów, raz zremisowali i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani. Nasze zespoły strzeliły mnóstwo bramek, a prawdziwy festiwal strzelecki urządziła sobie Polonia 2013, która strzeliła aż 19 bramek!