09.05.2010
Remis trampkarzy
Dnia 8 maja na wyjeździe w Poznaniu z Kopernikiem, trampkarze rozpoczęli mecze rewanżowe rundy wiosennej w grupie mistrzowskiej. Mimo wielu okazji Polonii oraz błędów defensywy mecz zakończył się remisem 4-4 (3-2).
Od pierwszej minuty gra nie układała się młodym polonistom, gdyż robili proste błędy w defensywie i nie umieli odnaleźć się na krótkim boisku Kopernika. Już w 5 minucie gospodarze przejęli piłkę w środku boiska i lekkim strzałem pod poprzeczkę z za pola karnego objęli prowadzenie 1-0. Po minucie i wrzutce z boku boiska było już 2-0 dla poznaniaków. Zaskoczona przebiegiem sytuacji Polonia rozkręcała się z minuty na minutę, grając coraz szybciej i dokładniej. W 14 minucie Szymon Grzelak nie doszedł do groźnego podania od Macieja Polody i piłka wyszła poza boisko. Trzy minuty później sędzia popełnił błąd, odgwizdując spalonego napastnikowi ze Środy Wlkp. wychodzącego sam na sam z bramkarzem (podawał przeciwnik). Po minucie ponownie Szymon Grzelak doszedł do dobrego podania i w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył w słupek. Za chwilę Jasiu Janasik kopnął mocno, lecz mało precyzyjnie zza pola karnego. Dopiero po wrzucie z autu w 25 minucie zamykający akcję Marcin Malusiak zdobył bramkę kontaktową (2-1). W 33 minucie po fatalnym błędzie naszego bramkarza, Kopernik strzelił kolejną bramkę (3-1). Po minucie piłkę podaną od Mateusza Juskowiaka przyjął Wojtek Dolata i w sytuacji sam na sam strzelił tuż przy prawym słupku bramkarza ustalając wynik do przerwy na 3-2 dla gospodarzy.
Po przerwie drużyna zmotywowana do lepszej gry, nie popełniała już tyle błędów co w pierwszej połowie meczu. Już w 2 minucie tej części Marcin Malusiak lobuje bramkarza gospodarzy uzyskując wyrównanie (3-3). Niestety w 3 minucie, błąd w kryciu z prawej strony obrony średzian i napastnik Kopernika ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 4-3. Nie upłynęło jeszcze 60 sekund, a Szymon Grzelak dopadł do piłki podanej od Pawła Burchackiego i przerzucając piłkę nad interweniującym bramkarzem ustalił wynik spotkania na 4-4. W 6 minucie drugiej połowy Polonia mogła objąć prowadzenie, lecz ponownie sędzia popełnił błąd odgwizdując spalonego Klaudiuszowi Filipiakowi w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Trampkarze Polonii mieli jeszcze jedną dogodną okazję do zwycięstwa w tym pojedynku, lecz na 10 minut przed końcem po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu bramkowym Kopernika, piłkę zgubioną przez bramkarza napastnicy dobijają zbyt lekko i mało precyzyjnie.
Szkoda straconych punktów młodych polonistów, lecz z remisu 4-4 należy się cieszyć, biorąc pod uwagę to, że już po 6 minutach meczu przegrywali dwoma bramkami.
W czwartek (13 maja) trampkarze wyjadą do Poznania na zaległy mecz z Przemysławem, a w sobotę gościć będziemy w Środzie drużynę Dyskobolii Grodzisk Wlkp.
Polonia występowała w składzie: Wiesiu Dolata, Mateusz Lipiecki, Paweł Burchacki, Mateusz Juskowiak, Jasiu Janasik, Kuba Kurasiński, Maciej Polody, Marcin Malusiak, Bartek Nowak, Wojtek Dolata, Szymon Grzelak.
Na zmianę wchodzili: Klaudiusz Filipiak, Szymon Juskowiak, Wiktor Kasperski, Szymon Radek, Bartek Duszczak, Michał Szkudlarek, Marcin Stawiak.
Najnowsze aktualności
-
Czy w Środzie Wlkp. powstanie trybuna spełniająca wymogi współczesności? W budżecie gminy na 2009 r. burmistrz Wojciech Ziętkowski zabezpieczył środki finansowe na remont trybuny oddzielającej boisko do hokeja i piłki nożnej na średzkim stadionie. Na zeszłotygodniowe sesji radni mieli okazję zapoznać się z przygotowaną koncepcją.