17.03.2013
Remis rezerw w starciu z Kłosem ZaniemyślW ostatnim meczu towarzyskim przed inauguracją rundy wiosennej poznańskiej klasy A druga drużyna Polonii Środa Wielkopolska zremisowała na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Jarocinie z Kłosem Zaniemyśl 3:3.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Polonii. Już w szóstej minucie po rozegraniu piłki z rzutu rożnego na bliższy słupek rywale pokonali Przemysława Pietrzaka i objęli prowadzenie. Dziesięć minut później poloniści przegrywali już 0:2, gdy piłkę po dośrodkowaniu głową do bramki skierował zawodnik Kłosa. Następnie gra toczyła się w środku boiska, ale to ponownie zespół z Zaniemyśla był bliższy zdobycia gola. Na szczęście piłkarz Kłosa uderzający futbolówkę zza pola karnego minimalnie się pomylił. Poloniści wykonywali często rzuty wolne z obrębu pola karnego i rzuty rożne, jednak nie przynosiły one okazji strzeleckich. Dopiero w 28. minucie po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasz Ratajczak zgrał piłkę do Kamila Krajewskiego, który zdobył kontaktowego gola dla średzian. Po chwili wyrównać mógł Jakub Wiśniewski, ale nie zdołał pokonać bramkarza. W 37. minucie powinien być już remis. Krystian Pawlak po zagraniu Arkadiusza Pawlaka znalazł się w sytuacji jeden na jeden, ale zdecydował się na szybki strzał i uczynił to bardzo niecelnie. W kolejnych minutach na bramkę przeciwników uderzali ponownie Krystian Pawlak i Maciej Bartkowiak, jednak nie potrafili pokonać golkipera rywala. Piłkarze Kłosa w tym czasie próbował głównie swoich sił w strzałach zza pola karnego co także nie przyniosło im zamierzanych efektów. Ostatecznie pierwsza połowa spotkania zakończyła się prowadzeniem Kłosa Zaniemyśl w stosunku 2:1.
Trzy minuty po wznowieniu gry w polu karnym faulowany był Dominik Mucha, a sędzia główny bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał najlepszy strzelec Polonii II w rundzie jesiennej Adrian Markiewicz, który tym samym doprowadził do remisu. Chwilę później ponownie w polu karnym szarżował Dominik Mucha, jednak tym razem został zatrzymany zgodnie z przepisami. Kłos na te sytuacje odpowiedział strzałem zza pola karnego, który obronił Przemysław Pietrzak. W 59. minucie arbiter ponownie był zmuszony podyktować rzut karny, tym razem po faulu Piotra Leporowskiego. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystali przeciwnicy, którzy ponownie objęli prowadzenie. Przez kolejne minuty poloniści dążyli do wyrównania, ale bardzo dobrze spisywali się obrońcy z Zaniemyśla uniemożliwiając średzianom zdobycie gola. Podczas gdy Polonia nie mogła wypracować sobie sytuacji strzeleckich, stwarzali sobie je przeciwnicy. Najpierw po rzucie rożnym strzał głową obronił Przemysław Pietrzak, a następnie piłka po uderzaniu z ostrego kąta minęła słupek bramki polonistów. Podopieczni Waldemara Grześkowiaka walczyli jednak o trzeciego gola i na siedem minut przed końcem wyrównali. Adrian Błaszak bardzo dobrym podaniem obsłużył Adriana Markiewicza, który przelobował bramkarza, zdobywając tym samym swoją drugą bramkę w meczu. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i ostatni sparing polonistów w przerwie zimowej zakończył się wysokim remisem 3:3.
Za tydzień Polonia II rozpocznie już rozgrywki ligowe. Na własnym boisku podopieczni trenera Waldemara Grześkowiaka spotkają się z Pogonią Książ Wielkopolski. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do przybycia.
Polonia II: Przemysław Pawlak, Przemysław Warot (46' Radosław Czech), Łukasz Ratajczak, Jakub Kusik (46' Adrian Błaszak), Arkadiusz Pawlak (46' Kamil Kudła), Piotr Leporowski (72' Rafał Andrzejak), Maciej Bartkowiak (46' Łukasz Czech), Dominik Mucha (67' Bartosz Pawlak),Kamil Krajewski, Jakub Wiśniewski (46' Marek Błachowicz), Krystian Pawlak (46' Adrian Markiewicz)
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.