05.05.2021
Remis na początek rundy wiosennej (2006)W niedzielę 2 maja trampkarze starsi naszego klubu w Gostyniu zainaugurowali rozgrywki rundy wiosennej. Przeciwnikiem polonistów był wicelider tabeli – Kania Gostyń.
Niestety warunki do gry w tym dniu nie były dobre, zawodnikom przyszło grać przy silnym wietrze oraz ciągle padającym deszczu. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do naszych zawodników, którzy z początkiem meczu zdobyli przewagę na boisku. Nagrodą tych ofensywnych działań były dwie zdobyte bramki przez nasz zespół najpierw w 15 min Janek Wójkiewicz popisał się pięknym strzałem z lewej nogi, a w 28 min Kacper Manicki podwyższył wynik spotkania na 2-0. Okazji do zdobycia kolejnych bramek było jeszcze kilka, ale niestety nie udało się do przerwy podwyższyć rezultatu. Drugą połowę poloniści grali pod wiatr a gospodarze nie mając nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat. W 50 min meczu Kania zdobyła kontaktową bramkę, która była zapowiedzią, że gospodarze nie zamierzali rezygnować z wygranej. Poloniści cofnęli się mocno pod własne pole karne i oddali inicjatywę rywalom. W 60 min spotkania było już 2-2. Końcówka meczu należała do zawodników z Gostynia, którzy mogli jeszcze co najmniej dwa razy wyjść na prowadzenie, lecz szczęście sprzyjało polonistom. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-2 i sprawiedliwym podziałem punktów. Warto odnotować, że udany debiut w zespole Polonii zaliczył Aleksander Wyderkiewicz, który niedawno dołączył do zespołu na zasadzie wypożyczenia z Górnika Konin. Kolejny mecz na własnych obiektach już w najbliższą sobotę z Unią Swarzędz.
Polonia zagrała w składzie: D. Kaczmarek, J. Wójkiewicz, J. Płonka, O. Górski, A. Wyderkiewicz, O. Oboda, O. Banaszak, K. Mielcarek, K. Manicki, K. Wawroski, J. Zaganiaczyk, J. Korcz, K. Kruk, J. Łoda, K. Bartkowiak, M. Maląg, R. Kozica, K. Bartkowiak.
Najnowsze aktualności
-
10.10.2010
Bezbramkowy remis juniorów
W niedzielę 10 października zespół juniorów straszych rozegrał kolejne spotkanie w ramach Wielkopolskiej Ligi. Nasi zawodnicy udali sie do Gniezna, na mecz z Mieszkiem. Przez 90 minut nikomu nie udało sie zdobyć bramki, i spotkanie zakonczyło sie wynikiem bezbramkowym.