11.08.2018
Remis na inauguracjęW sobotę 11 sierpnia piłkarze Polonii Środa zainaugurowali rozgrywki III ligi grupy 2 sezonu 2018/19. Rywalem podopiecznych duetu trenerskiego Kapuściński – Woźniak był jeden z pretendentów do awansu – Bałtyk Gdynia. Jednak nasz zespół jechał do Gdyni ze sporymi nadziejami i mocną wiarą w końcowy sukces. Tuż przed meczem ze składu wypadł pozyskany z Motoru Lublin Szymon Zgarda który z powodów rodzinnych nie mógł uczestniczyć w tym meczu.
Jeszcze przed meczem nasz sztab musiał się zmierzyć z jednym problemem. Na rozgrzewce urazu doznał Luis Henriquez i w jego miejsce w wyjściowym składzie pojawił się Jakub Wilk.
Od samego początku Bałtyk rzucił się na nasz zespół. Ale to Polonia jako pierwsza poważnie zagroziła rywalom. Już w 3 minucie ładne podanie Jakuba Wilka kończy się strzałem Krzysztofa Bartoszaka który broni jeszcze bramkarz Bałtyku a dobitka Jakuba Apolinarskiego trafia tylko w boczną siatkę. W 11 minucie nasi piłkarze egzekwowali rzut wolny z około 23 metrów. Do piłki podszedł Jakub Wilk ale jego uderzenie trafiło tylko w mur. Dwie minuty później kolejna akcja Polonii po dośrodkowaniu Damiana Buczmy kończy się strzałem głową Krzysztofa Bartoszaka ale piłka minimalnie mija słupek bramki. W 21 minucie Bałtyk powinien prowadzić 1:0. Po podaniu ze środka pola w dogodnej sytuacji Michał Marczak minął Łukasza Radlińskiego ale jego uderzenie w ostatniej chwili z linii bramkowej wybija Damian Buczma. W 25 minucie ponownie górą był Łukasz Radliński który wygrał pojedynek jeden na jednego z Adamem Dudą. W 35 minucie ławka Polonii eksplodowała. Długo piłkę przed polem karnym przy nodze trzymał Igor Jurga ale jak już zagrał to wprost na nogę Krzysztofa Bartoszaka który ładnym strzałem pokonał bramkarza Bałtyku. Odpowiedź rywali była niemal natychmiastowa. Dwie minuty później w zamieszaniu w polu karnym największym sprytem wykazał się Adam Duda i z bliska pokonał Łukasza Radlińskiego. Znowu mieliśmy remis. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów nie zdobył już bramki i na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 1:1.
Po zmianie stron jako pierwsi groźnie zaatakowali gracze Bałtyku. W 49 minucie przed szansą na zmianę rezultatu stanął Adam Duda ale jego uderzenie z ostrego kąta przeleciało wysoko nad poprzeczką. W 53 minucie to nasz zespół powinien prowadzić. Po szybkiej akcji najpierw dwukrotnie Jakub Wilk a potem Krzysztof Bartoszak próbowali pokonać bramkarza Bałtyku ale za każdym razem piłka trafiała w obrońców rywali. Osiem minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Damiana Buczmy głową na bramkę uderzał Michał Stańczyk ale piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki rywali. Z czasem gry w obu zespołach następowały kolejne zmiany ale wynik nie ulegał zmianie. W 77 minucie Łukasz Radliński popisał się kolejną świetną interwencją intuicyjnie broniąc uderzenie jednego z zawodników Bałtyku z około 5 metrów. W samej końcówce meczu mocno się zakotłowało na boisku i doszło do przepychanek po których kilku piłkarzy Bałtyku otrzymało żółte kartki ale wynik do ostatniego gwizdka sędziego nie uległ już zmianie. Ostatecznie Polonia zremisowała 1:1 z Bałtykiem i z trudnego terenu wywozi jeden punkt.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Radliński – Wilk (80` Borucki), Skrobosiński, Stańczyk, Kozłowski, Jurga, Kujawa, Buczma, Gajda (60` Górzyński), Apolinarski (68` Chopcia), Bartoszak (89` Gwit).
Bałtyk Gdynia wystąpił w składzie: Szulc – Garbacik, Szur, Czerwiński, Duda (77` Rychłowski), Marczak (73` Zieliński), Duszkiewicz, Kostuch, Biskup, Letniowski, Korpalski.
Bramki: Duda (37`) - Bartoszak (35`)
Żółte kartki: Biskup, Letniowski, Marczak, Szur, Kostuch, - Jurga, Borucki
Najnowsze aktualności
-
W środę 7 kwietnia w ramach XX kolejki Wielkopolskiej Ligi juniorzy starsi naszego klubu rozegrali kolejny mecz. Tym razem Poloniści udali się do Opalenicy na spotkanie z Akademia Piłkarską Remes. Po bardzo ciekawym i dobrym meczu Polonia niestety uległa wyżej notowanemu rywali 3:1, remisując do przerwy 1:1.