18.07.2015
Remis i wygrana z VictoriąW dwóch pierwszych spotkaniach towarzyskich poloniści najpierw zremisowali z Vicotrią Września 1:1 po bramce jednego z zawodników testowanych a następnie pokonali ten sam zespół 6:1 po trzech bramkach Michała Stańczyka, jednej Tomka Kosteckiego, jednej zawodnika testowanego i jednej Dawida Chąpińskiego.
W pierwszym spotkaniu naprzeciwko siebie stanęły teoretycznie najsilniejsze składy obu zespołów jakimi w danym dniu dysponowali obaj trenerzy. W zespole Polonii zabrakło z różnych powodów Igora Jurgi, Jakuba Solarka, Krzysztofa Bartoszaka, Łukasza Przybyłka, Krystiana Pawlaka i Michała Stańczyka który miał dotrzeć dopiero na drugie spotkanie.
Spotkanie toczone było w tropikalnych warunkach. Z niebo lał się żar co na pewno wpływało na grę obu zespołów. Od samego początku zarysowała się jednak nieznaczna przewaga Polonii w której szeregach tego dnia występowała trzech zawodników testowanych. Już w 7 minucie jeden z nich przedarł się z piłka lewą stroną boiska ale dośrodkowanie spod linii końcowej nie znalazło adresata w polu karnym. Dwie minuty później z rzutu wolnego z około 30 metrów uderzał Paweł Przybyłek. Strzał naszego obrońcy broni bramkarz z Wrześni ale wobec dobitki jednego z zawodników testowanych był już bezradny i Polonia obejmuje prowadzenie. Mimo szybko strzelonej bramki nasz zespół nie przestawał atakować. Jednak w pierwszej części gry nie padły już żadne bramki. W przerwie meczu w naszym zespole nastąpiła jedna zmiana. Boisko opuścił Szymon Grzelak a w jego miejsce wszedł Dawid Chąpiński.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Lekką przewagę posiadała Polonia ale goście coraz częściej dochodzili do klarownych sytuacji, a powstrzymywał ich dobrze interweniujący w średzkiej bramce Adrian Lis. W 59 minucie z rzutu wolego z boku boiska dośrodkowywał Mateusz Pluciński. Całą akcję zamyka Radosław Barabasz który ładnym strzałem głową pakuje piłkę do bramki. Jednak sędzia nie uznaje tego trafienia odgwizdując pozycję spaloną naszego zawodnika i nadal mamy jednobramkową prowadzenie Polonii. Trzy minuty później z boku boiska w pole karne wpadł jeden z zawodników testowanych w naszym zespole ale jego strzał broni bramkarz Victorii. W 63 minucie rywale doprowadzają do remisu. Po rajdzie prawą stroną boiska i wrzutce z boku boiska jeden z zawodników Victorii z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki Adriana Lisa. Pięć minut później w naszym zespole następuje jeszcze jedna zmiana. Boisko z powodu urazu opuszcza Dawid Lisek a w jego miejsce na placu gry melduje się Szymon Grzelak. W 76 minucie poloniści dwukrotnie stawali przed szansą na objęcie prowadzenia ale strzały Radosława Barabasza i Jędrzeja Kujawy padały łupem bramkarza gości. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Chwilę później na murawie pojawiły się ponownie zespoły Polonii Środa i Victorii Września aby zagrać drugie spotkanie towarzyskie. Tym razem w zespole Polonii pojawił się jeden testowany zawodnik a trzon drużyny stanowili głównie zawodnicy występujący w poprzednim sezonie w drugim zespole. z kolei zespół Victorii złożony był głównie z zawodników juniora starszego. Od samego początku zdecydowana przewaga należała do średzian. W 14 minucie dwójkowa akcja Błaszak – Stańczyk kończy się celnym strzałem tego drugiego i Polonia obejmuje prowadzenie. Sześć minut później kopia wcześniejszej sytuacji tylko tym razem w roli podającego wystąpił Piotr Leporowski a Michał Stańczyk po raz drugi kieruje piłkę do bramki rywali. Jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższa Tomasz Kostecki który wykazał się największym sprytem w polu karnym rywali dobijając do pustej już bramki odbitą przez bramkarza rywali futbolówkę. Prowadzeniem 3:0 naszego zespołu kończy się pierwsza cześć spotkania.
Zaraz po zmianie stron po ładnej akcji do bramki Patryka Palacza trafiają goście. Stracona bramka podziałała jak zimny prysznic na zespół Polonii który ruszył do ataków. W 54 minucie po podaniu z boku boiska na strzał z około 16 metrów z pierwszej piłki z powietrza zdecydował się zawodnik testowany i piłka wpada do bramki obok zaskoczonego bramkarza Victorii. Szesnaście minut później trzecią bramkę w tym meczu zdobywa Michał Stańczyk pewnie wykorzystując kolejną sytuację sam na sam z bramkarzem rywali. W 74 minucie wynik spotkania na 6:1 dla średzkiej Polonii ustala Dawid Chąpiński który pewnie wykorzystuje podanie Tomasza Kosteckiego. Takim wynikiem właśnie kończy się ten mecz.
W pierwszym meczu Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Buczma, Barabasz, Pluciński, P. Przybyłek, Grzelak (46` Chąpiński), Lisek (68` Grzelak), Zawodnik testowany 1, Zawodnik testowany 2, Kujawa, Zawodnik testowany 3.
W drugim meczu Polonia Środa wystąpiła w składzie: Palacz – Kaźmierczak, Grzelak (46` Chąpiński), Filipiak J., Kostecki, Zawodnik testowany 4, Filipiak G., Janicki, Stańczyk, Błaszak, Leporowski.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.
