25.11.2024
Radosny futbol Polonii ŚrodaPod koniec listopada ostanie ligowe spotkanie w roku 2024 rozegrali piłkarze Polonii Środa Wielkopolska. Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej a rywalem polonistów była Vineta Wolin. Latem w starciu obu ekip w Wolinie górą była ekipa Polonii wygrywając 2:1 (0:0).
Spotkanie źle się rozpoczęło dla podopiecznych Macieja Rozmarynowskiego którzy już w 11 minucie musieli odrabiać straty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego największym sprytem w polu karnym rywali wykazał się Jehor Solomon który z bliska wepchnął piłkę do średzkiej bramki. Podopieczni Macieja Rozmarynowskiego ruszyli do odrabiania strat. W 24 minucie Kamil Budych zagrał piłkę w pole karne a tam piętą w ekwilibrystyczny sposób do bramki rywali posłał ją Piotr Skrobosiński. Jedenaście minut później Oliwier Smuniewski przedarł się z piłką pod pole karne średzkiego zespołu a będąc na 16 metrze zdecydował się na strzał który wpadł do bramki obok zaskoczonego Przemysława Frąckowiaka i ponownie Vineta prowadziła. Tym prowadzeniem przyjezdni nie nacieszyli się jednak zbyt długo. Dwie minuty później po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego Bartosza Bartkowiaka i podbiciu jej przez Klaudiusza Milachowskiego strzałem głową z bliska do bramki Vinety skierował ją Jędrzej Drame. W 43 minucie piłkarze Polonii Środa po raz pierwszy wyszli w tym meczu na prowadzenie. Damian Kołtański idealnie przymierzył z około 14 metrów i piłka wpadła tuż przy słupku do bramki Vinety. Ale tym razem to zespół z Wolina szybko odpowiedział na trafienie Polonii Środa. Po dobrze rozegranym rzucie rożnym z bliska piłkę do średzkiej bramki wpakował Wiktor Sawicki. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się remisem 3:3.
Po zmianie stron poloniści ruszyli do zdecydowanych ataków. W 56 minucie Bartosz Bartkowiak zdecydował się na uderzenie z około 16 metrów. Bramkarz Vinety odbił piłkę przed siebie, dopadł do niej Jędrzej Drame i za pierwszym razem trafił w słupek ale druga dobitka była już celna i Polonia ponownie była na prowadzeniu. Podopieczni Macieja Rozmarynowskiego poszli za ciosem i jeszcze odważniej zaatakowali bramkę rywala. W 73 minucie świetne podanie Bartosza Bartkowiaka celnym strzałem kończy Klaudiusz Milachowski i było 5:3. Siedem minut później w roli dogrywającego wystąpił Klaudiusz Milachowski a całą akcję celnym strzałem zakończył Bartosz Bartkowiak. Jeszcze przed końcem spotkania gracze Vinety zmniejszyli rozmiary porażki a na listę strzelców wpisał się Patryk Rychlik ale to było wszystko na co ich było tego dnia stać. Ostatecznie Polonia Środa wygrała 6:4 (3:3) i udanie zakończyła piłkarski rok 2024.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Hyl (89` Kledecki), Budych, Nawrocki, Skrobosiński (80` Pieńczak), Kluczyński (80` Stangel), Bartkowiak, Kołtański (88` Wawroski), Laskowski, Milachowski, Drame (80` Romero).
Vineta Wolin wystąpiła w składzie: Krzysztofek – Lewandowski, Solomon, Gawron, Sawicki, Leśniak, Juszczak (78` Pacała), Yefimenko (68` Zań), Rychlik, Smuniewski (68` Szala), Zawarski (84` Słojkowski).
Żółte kartki: Nawrocki – Juszczak, Gawron, Lewandowski x2
Czerwona kartka: Lewandowski (70`)
Bramki: Skrobosiński (24`), Drame (36`), (56`) Kołtański (43`), Milachowski (73`), Bartkowiak (80`) – Solomon (11`), Smuniewski (35`), Sawicki (45`), Rychlik (85`)
Najnowsze aktualności
-
Kolejny świetny występ odnotowała w weekend Polonia 2012, która na wyjeździe wygrała 7:0 z Kanią Gostyń. Doskonałą skutecznością popisał się Jeremi Sójka, który bramkarza rywali pokonał aż cztery razy. Dorobek strzelecki średzkiej drużyny uzupełnili Bartłomiej Krajewski, Piotr Nowaczyk oraz Kacper Leciej. Polonia 2012 II również grała w weekend. Podopieczni Kornela Ladrowskiego i Patryka Słomczyńskiego przegrali 0:10 z Orlikiem Mosina.
-
Zespół juniorek w niedzielę udał się do Poznania, aby zmierzyć się z zespołem Sparks. Polonistki po dwóch golach Martyny Nowaczyk wygrały 2:0, stawiając kolejny krok w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek. Po czterech kolejkach Polonia prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów nad zespołem Sparks i sześciu nad Spartą Miejska Górka.
-
Tylko jeden punkt w starciu z Olimpią Koło wywalczyła Polonia 2011. Nasz zespół szybko objął prowadzenie po golu Kacpra Pautera, ale nie potrafił go utrzymać i w drugiej połowie to rywale byli górą. Dopiero w 79. minucie do remisu doprowadził Jan Marciniak, a chwilę później Poloniści mogli jeszcze wyrwać trzy punkty, ale po strzale naszego zawodnika piłka tylko trafiła w poprzeczkę.