12.06.2019
PUCHAR JEST NASZW upalne popołudnie 12 czerwca na Stadionie Średzkim odbył się mecz który od dawna elektryzował cała piłkarską Wielkopolskę. W finale Wielkopolskiego Totolotek Pucharu Polski stanęły naprzeciwko siebie ekipy Polonii Środa i KKS-u Kalisz. Stawką tego meczu był okazały puchar, nagroda pieniężna wysokości 40 000 zł oraz przepustka do centralnych rozgrywek pucharowych w przyszłym sezonie.
Od samego początku kibice obu zespołów oglądali bardzo ciekawe spotkanie. Już w 5 minucie bliski szczęścia był Gabriel Vidal Gonzalez ale jego uderzenie z około 11 metrów końcami palców na rzut rożny sparował Łukasz Radliński. W 15 minucie Polonia przeprowadziła szybką akcję po której pięknym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Oskar Kozłowski i piłka zatrzepotała w bramce rywali. Pięć minut później kolejna dobra akcja Polonii kończy się drugą bramką dla naszego zespołu. Samotny rajd praktycznie z połowy boiska celnym strzałem kończy Krzysztof Bartoszak. W 32 minucie pogubili się w obronie zawodnicy KKS-u co skrzętnie wykorzystał najlepszy snajper Polonii Krzysztof Bartoszak i ponownie umieścił piłkę w bramce rywali. Osiem minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Wilka głową strzelał Luis Henriquez a bramkarza KKS-u wyręczyła poprzeczka.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 48 minucie głową z około 4 metrów uderzał Ivan Gonzalez ale piłka minęła słupek bramki Łukasza Radlińskiego. W 63 minucie KKS zmniejszył rozmiary porażki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego celnym strzałem głową popisał się Mateusz Gawlik. Po zdobyciu bramki rywale uwierzyli że są w stanie odwrócić losy tego spotkania i jeszcze mocniej zaatakowali. Jednak w 75 minucie po głupim faulu drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną obejrzał Robert Tunkiewicz. Minutę później dobrze rozegrany rzut wolny celnym strzałem kończy Adam Gajda i Polonia prowadzi już 4:1. Na siedem minut przed końcem spotkania zespół z Kalisza zdobył drugą bramkę a na listę strzelców wpisał się Patryk Palat. W samej końcówce wynik spotkania mógł ustalić Michał Górzyński ale nasz napastnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem KKS-u. Ostatecznie Polonia pokonała KKS i po raz trzeci z rzędu sięgnęła po Wielkopolski Puchar Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Radliński – 23. Kozłowski, 2. Borucki, 22. Skrobosiński, 25. Henriquez, 10. Kujawa, 8. Zgarda, 20. Gajda (88` 17. Gwit), 3. Buczma (65` 21. Chopcia), 7. Wilk (73` 18. Pawlak), 11. Bartoszak (70` 15. Górzyński)
KKS Kalisz wystąpił w składzie: 1. Wasiluk – 3. Gawlik, 4. Żytko, 6. Fiedosiewicz, 7. Żebrowski, 8. Gabriel Vida, 9. Ivan Vidal (76` 10. Lis), 15. Tunkiewicz, 18. Hordiichuk (46` 17. Palat),, 20. Antkowiak (60` 31. Jarantowicz), 24. Dzięcioł (81` 30. Trayanov).
Widzów: około 1500 osób
Bramki: Kozłowski (15`), Bartoszak (20`), Bartoszak (32`), Gajda (76`) – Gawlik (63`), Palat (83`)
Żółte kartki: Gajda - Tunkiewicz x2
Czerwona kartka: Tunkiewicz (75`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę na średzim stadionie rozegrany zostanie pierwszy z dwóch zaplanowanych jeszcze jesienią meczów na szczycie poznańskiej klasy A. Tym razem przeciwnikiem rezerw Polonii będzie Maratończyk Brzeźno. Natomiast drugim trudnym rywalem będzie Pelikan Niechanowo, ale to spotkanie zaplanowane jest dopiero na 18 listopada.