24.04.2019
Puchar jest naszW środę 24 kwietnia w Obornikach odbył się finał okręgowego Pucharu Polski. Po raz piąty z rzędu a po raz siódmy w swojej historii wystąpiła w tym finale średzka Polonia. Tym razem rywalem podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego był zespół Sparty Oborniki.
Od samego początku Polonia rzuciła się na rywala i zdominowała przebieg wydarzeń na boisku. Poloniści praktycznie nie wypuszczali swojego rywala z jego połowy boiska. Pierwszą groźną akcję poloniści przeprowadzili w 11 minucie spotkanie kiedy to po dośrodkowaniu Jakuba Wilka z rzutu wolnego strzał głową Piotra Skrobosińskiego minimalnie minął słupek bramki rywali. W 17 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Wilka bliski szczęścia był Krzysztof Bartoszak ale jego uderzenie pewnie obronił bramkarz rywali Kacper Geier. W 37 minucie niewiele brakowało aby do bramki rywali trafił Krystian Pawlak ale jego uderzenie po doskonałym podaniu Adama Gajdy przeszło obok słupka. Do końca pierwszej połowy żadnemu z zespołów nie udało się pokonać bramkarza rywali i pierwsza część spotkania kończy się bezbramkowym remisem.
Od samego początku drugiej połowy Polonia rzuciła się na rywala. W 47 minucie ładny strzał głową Piotra Skrobosińskiego przechodzi minimalnie obok słupka bramki rywali. Pierwszej bramki w tym meczu kibice doczekali się dopiero w 67 minucie. Długa wrzutka Luisa Henriqueza kończy się błędem obrońców który z zimną krwią wykorzystuje Michał Górzyński i z około 11 metrów pokonuje bramkarza rywali. Po objęciu prowadzenia Polonia rzuciła się jeszcze mocniej na rywala chcąc postawić kropkę nad i. Jednak nasze ataki były nieskuteczne. Na domiar złego w 86 minucie piękne uderzenie z rzutu wolnego Trębacza i Sparta doprowadza do wyrównania. Polonia zaatakowała chcąc rozstrzygnąć mecz w regulaminowym czasie gry. Niestety do samego końca piłka nie chciała wpaść do bramki i o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali gracze Polonii i to oni po raz piąty z rzędu mogli świętować zdobycie okręgowego Pucharu Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Radliński – 23. Kozłowski, 25. Henriquez, 22. Skrobosiński, 2. Borucki, 8. Zgarda, 10. Kujawa (33` 9. Pawlak), 20. Gajda (59` 21. Chopcia), 24. Nowak (46` 3. Buczma), 7. Wilk, 11. Bartoszak (63` 13. Górzyński).
Sparta Oborniki wystąpiła w składzie: 1. Geier – 2. Bukowski, 3. Jankowski, 4. Nowak (80` 19. Maciejewski), 5. Schoen, 6. Trębacz, 9. Kołakowski (75` 15. Goch), 11. Zenger, 14. Kęsy (70` 10. Łuczek), 16. Michałowski, 22. Kowalik
Żółte kartki: brak
Bramki: Górzyński (67`) – Trębacz (86`)
Widzów: ok 500 osób
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Porażka z SMS APR Ślesin (2011)
Polonia 2011 w niedzielę udała się do Konina na spotkanie z SMS APR Ślesin. Mecz drużyn z podobnym dorobkiem punktowym nie poszedł do myśli Polonistów, którzy przegrali 0:3 (0:2). Sytuacja w tabeli nadal jest jednak niezwykle interesująca, ponieważ kilka drużyn dzieli niewielka różnica punktów. W sobotę drugi zespół udał się do Kamionek, gdzie przegrał 2:7 (1:4). Gole dla naszej drużyny strzelali Stanisław Gorgolewski i Aleksander Bajer.
-
28.04.2025
Juniorki w barażach o CLJ U-16! (Juniorki)
Polonistki prowadzone przez Elżbietę Nowicz i Weronikę Rychlewską zwycięstwem ze Spartą Miejska Górka (1:0) zapewniły sobie udział w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16! Nasz zespół ma dziewięć punktów przewagi na drugą w tabeli Spartą, a każdemu zespołowi pozostały do rozegrania już tylko po dwa spotkania. To oznacza, iż żaden z zespołów nie może już wyprzedzić Polonii w ligowej tabeli. Baraże o awans do CLJ U-16 zaplanowano na weekendy 7/8 oraz 14/15 czerwca, a rywalem będzie reprezentant jednego z województw: lubuskiego, pomorskiego lub zachodniopomorskiego.
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.