23.02.2023
Przyjdź na mecz kobietJuż w sobotę 25 lutego swoje rozgrywki w I lidze kobiet wznowią piłkarki Polonii Środa. Polonistki tym razem jako pierwszy zespół seniorski rozpoczynają rundę wiosenną w naszym klubie a w pierwszym meczu podopieczne Marka Gierałki i Marty Woźniak podejmą na własnym boisku Bielawiankę Bielawa.
Po rundzie jesiennej zespół z Bielawianki zajmuje dziewiątą lokatę w ligowej tabeli (Polonia Środa Wlkp. jest szósta) – ostatnią bezpieczną zapewniającą pozostanie na przyszły sezon w I lidze. Bielawianka ma na swoim koncie 9 punktów. Na ten dorobek złożyły się trzy zwycięstwa i siedem porażek. Bilans bramkowy Bielawianki to 11-34. Do Polonii Środa zespół Bielawianki traci cztery punkty.
W pierwszym meczu obecnego sezonu pomiędzy oboma zespołami górą była Polonia Środa która pewnie wybrała w Bielawie 5:0. Łupem bramkowym w tamtym spotkaniu podzieliły się Kinga Połatyńska, Kamila Wielińska i Julia Mikołajczak która ustrzeliła klasycznego hattricka.
Spotkanie Polonii Środa z Bielawianką Bielawa odbędzie się w sobotę 25 lutego o godzinie 14:00 na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Serdecznie zapraszamy!
Najnowsze aktualności
-
- Fajny sprawdzian, tak w środku tygodnia. Akurat udało się wostatniej chwili taki sparing załatwić z czwartoligowym zespołem z Ostrowa. My dzisiaj zagraliśmy dwoma pełnymi składami, nawet w tym drugim wyjściu były dwie zmiany. Pożyteczny sprawdzian przynajmniej wydać tych chłopców. Teraz można ich dokłdnie ocenić na co ich stać czy oni rzeczywiście będą w tym momencie mogli rywalizować w trzeciej lidze - mówił bezpośrednio po zakończeniu meczu towarzyskie z Centrą Ostrów szkoleniowiec Polonii Marian Kurowski.
-
- Polonia Środa wystawiła praktycznie dwa składy. Ja mam zespół troszeczkę w przebudowie, gdyż kilku zawodników z poprzedniego sezonu odeszło. Myślę że stanowiliśmy jakiś opór dla przeciwnika. Nie zagraliśmy najgorzej, zwłaszcza w pierwszej połowie, chociaz Środa w tej fazie meczu była lepsza, lepiej operowała piłką nam tego brakowało, mimo to udało nam się zremisować do przerwy. Po przerwie niektórzy zawodnicy w mojej drużynie stracili siły i nie potrafiliśmy już tak skutecznie zagrozić, chociażby jak w pierwszej połowie ze stałego fragmentu gry - powiedział bezpośrednio po meczu trener Centry Ostrów Marek Wojtasiak.