28.04.2011
Przemysław lepszy od PoloniiPRZEMYSŁAW POZNAŃ ------ POLONIA ŚRODA 4 : 1
We wtorkowe popołudnie juniorzy młodsi udali się na swój kolejny mecz ligowy do Przemysława Poznań. Z powodów rodzinnych i zdrowotnych zabrakło w tym dniu kilku podstawowych zawodników, co jak się później okazało miało decydujące znaczenie dla obrazu gry i końcowego wyniku.
Gospodarze od pierwszych minut zdecydowanie zaatakowali naszą bramkę , co już w 5 min. meczu przyniosło im wymierną korzyść w postaci zdobytej bramki – przy dużym udziale sędziego , który nie zauważył ewidentnego spalonego. Kilka minut później całkowicie zaspała nasza obrona, którą ubiegł przy wydawałoby się niegroźnym dośrodkowaniu jeden z Poznaniaków i z bliskiej odległości ponownie pokonał naszego bramkarza. W pierwszych 20 min. dominował Przemysław, który podwyższył wynik na 3: 0 po kontrze wyprowadzonej po naszym rzucie rożnym.
. Do tej pory nasz zespół grał w ofensywie mało przekonująco, sporadycznie zagrażając bramce rywali. Ale w 32 min. rzut wolny – prawie z połowy boiska – wykonywał K. Kudła , który zdecydował się na dośrodkowanie piłki w światło bramki Przemysława i po błędzie ich bramkarza i obrony zdobył bramkę dla naszej drużyny. Od tej pory gra się wyrównała ale do końca pierwszej części gry wynik nie uległ zmianie.
Długimi fragmentami 2 połowa wyglądała podobnie jak końcówka pierwszej, raz po raz jedna i druga drużyna próbowała zaskoczyć przeciwnika , aby umieścić piłkę w ich bramce. Niestety ta sztuka udała się po raz czwarty gospodarzom, którzy precyzyjnie wykonali rzut rożny.
Polonistom w tym dniu zabrakło atutów w ofensywie, zbyt rzadko i bez wiary w powodzenie atakowali bramkę rywali. Miejmy nadzieję , że na kolejny mecz ( 04.05.11 z Trzemesznem ) wrócą już wszyscy chorzy i nieobecni dzisiaj zawodnicy bo będzie to na pewno kolejne trudne spotkanie, w którym trzeba będzie walczyć od pierwszej do ostatniej minuty.
Polonia zagrała w składzie :
D. STANISŁAWSKI, K. KUDŁA, J. KUSIK, P. WAROT, K. WITUCKI, M. MALUSIAK, P. KUDŁA , K. PRUSAK,
M. NYCZAK ( 55’ B. BOROWIAK ), M. POLODY, K. PAWŁOWSKI.
Najnowsze aktualności
-
17.10.2012
Kibice liczą na komplet punktów
Już dziś piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozegrają dwunasty w tym sezonie mecz ligowy. Przeciwnikiem średzian będzie zajmująca trzecie miejsce w tabeli Unia Swarzędz. Po zwycięstwie z Górnikiem Konin, średzcy kibice liczą na przełamania złej passy wyjazdowych spotkań i zdobycie kompletu punktów.
-
17.10.2012
Relacja LIVE! Unia - Polonia
W dzisiejszym zaległym meczu 12. kolejki III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej piłkarze Polonii Środa Wielkopolska zmierzą się na wyjeździe z Unią Swarzędz. Będzie to niewątpliwie bardzo ciężki sprawdzian dla podopiecznych Roberta Halaburdy.
-
16.10.2012
Bądź z nami! Kibicuj!
W najbliższą niedzielę piłkarze Polonii Środa Wielkopolska rozegrają kolejny w tym sezonie mecz na własnym boisku. Rywalem średzian będzie Notecianka Pakość.
-
16.10.2012
Wywiad z Robertem Halaburdą
Zapraszamy do zapoznania się z wywiadem przeprowadzonym z trenerem pierwszego zespołu Robertem Halaburdą.
-
16.10.2012
Polonia TV: Błękitni Owińska - Polonia II Środa
Zapraszamy do obejrzenia skrótu spotkania w którym rezerwy średzkiej Polonii pokonała wysoko na wyjeździe Błękitnych Owińska 8:0. Cztery gole dla polonistów zdobył Adrian Markiewicz, a po jednym Dominik Baziór, Dominik Mucha, Radosław Czech i Marek Błachowicz.
-
16.10.2012
Okazałe zwycięstwo orlików starszych
W niedzielne popołudnie orlicy rozpoczęli rundę rewanżową. Przeciwnikiem naszego zespołu była drużyna OTPS Winogrady Poznań. W pierwszym meczu tych zespołów padł wynik 3-2 dla OTPS-u. Tak więc średzcy zawodnicy pałali żądzą rewanżu.
-
15.10.2012
Podsumowanie 10. kolejki klasy A
W mieniony weekend rozegrana została 10. kolejka poznańskiej klasy A grupy I. Na czele tabeli cały czas plasuje się Pelikan Niechanowo.
-
15.10.2012
Podsumowanie 12. kolejki III ligi
W ostatni weekend rozegrana została już 12. kolejka rozgrywek o mistrzostwo III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Nie zabrakło dość sporych niespodzianek.