14.04.2014
Przeciwstawili się Lechowi PoznańW trzeciej kolejce rundy wiosennej nasi trampkarze udali się w niedzielę 13 kwietnia do Poznania , aby tam zmierzyć się z Lechem . Kolejarze lepiej rozpoczęli sezon, bo zaliczyli dwa gładkie zwycięstwa : z Tarnowiakiem i z Nowym Tomyślem , a nasz zespół tylko raz wygrał z Mieszkiem i ostatnio zremisował z Nielbą. Toteż Poloniści pragnęli poprawić swój dorobek punktowy, mimo iż grali z czołowym zespołem ligi.
Niestety po tym meczu nadal zostają z czterema punktami , bowiem ulegli gospodarzom 2 : 5. O wszystkim zaważyła przespana przez naszych piłkarzy pierwsza połowa, w której pozwolili Lechitom zdobyć dwie bramki, a sami nie wykorzystali trzech stuprocentowych sytuacji. Po przerwie , ruszyli do odrabiania strat i w ciągu 15 minut ta sztuka im się udała . Najpierw B. Bartkowiak, w swoim stylu ,uderzył z rzutu wolnego obok bezradnie interweniującego bramkarza , a kilka minut potem M. Chudy z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam . Pięć minut później Polonia powinna już prowadzić ale znowu nie potrafiła wykorzystać dwóch wyśmienitych okazji. Jak wiadomo takie niewykorzystane okazje lubią się zemścić, zwłaszcza jeśli się gra z tak wymagającym rywalem. Tak było i tym razem , kiedy to po indywidualnych błędach naszych zawodników rywale zdobyli jeszcze 3 bramki , na które nasz zespół nie potrafił odpowiedzieć celnym trafieniem. W tych okolicznościach trampkarze doznali pierwszej porażki w Grupie Mistrzowskiej i miejmy nadzieję , że wyciągną z niej wnioski i naukę , aby w kolejnych meczach zaprezentować się z lepszej strony. Mają jeszcze do rozegrania 11 spotkań z najlepszymi drużynami , co powinno pozwolić im zdobyć kolejne doświadczenia i stać się lepszymi piłkarzami w przyszłości.
Z Lechem zagrali: Ł. Spychała, K. Gołębiewski, F. Lesiński, P. Sokowicz, J. Maliński, W. Łuczak, K. Grabowski, G. Małolepszy, K. Szymczak, B. Bartkowiak, M. Chudy, R. Szymczak, W. Dominiczak, P. Ratajczak, F. Radek, Ł. Buczma, J. Ratajczak, M. Skibiński.
Najnowsze aktualności
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.