19.07.2012
PP: Luboński i Nielba grają dalejW środę 18 lipca rozegrana została runda przedwstępna Pucharu Polski z udziałem czterech zespołów trzeciej ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
Nie odbył się mecz w którym zagrać miał Luboński KS Luboń i Calisia Kalisz. Kaliszanie wcześniej wycofali się z rozgrywek argumentując swą decyzję brakiem zgłoszonych zawodników. Obie drużyny zagrały natomiast towarzysko. Lepsi okazali się gracze beniaminka pokonując Calisię 2:0.
W Inowrocławiu Cuiavia podejmowała Nielbę Wągrowiec. Po ciekawym meczu wygrali przyjezdni 1:2. Już w 7. minucie nowy nabytek Nielby Paweł Nawrocki dał prowadzenie wągrowiczanom. Krótko po przerwie Krzysztof Kretkowski doprowadził do wyrównania, jednak już dziesięć minut później Krzysztof Gryszczyński ponownie dał prowadzenie Nielbie ustalając przy tym wynik spotkania.
W kolejnej rundzie Luboński KS podejmie na własnym boisku Nielbe Wągrowiec.
Najnowsze aktualności
-
23.09.2009
Dwie drużyny Polonii w czwartej rundzie Pucharu
Wczoraj w siedzibie Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano pary czwartej rundy Pucharu Polski w strefie poznańskiej. Od tej fazy swoje mecze zacznie również pierwsza drużyna Polonii.
-
21.09.2009
Juniorzy starsi inkasują 3 punkty !!!
Zespół juniorów starszych Polonii w końcu odniósł pierwsze zwycięstwo w Wielkopolskiej Lidze. W niedzielę 20 września nasi zawodnicy na własnym boisku pokonali zespół Młodzieżowej Szkółki Piłkarskiej Szamotuły 3:2, po bramkach Adriana Markiewicza, Michała Okninskiego i Krystiana Pawlaka.
-
21.09.2009
Polonia wiceliderem- podsumowanie VII kolejki
Ostatnia seria spotkań IV ligi gr. północnej przyniosła roztrzygnięcia, których mało kto się spodziewał. Wydawało się, że 7 kolejka nie przyniesie znaczących zmian w czołówce. A jednak- faworyci tracili punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia.
-
21.09.2009
Lider pokonany
W dniu dzisiejszym zespół rezerw naszego klubu pewnie pokonał lidera Stellę Luboń 4-0 (0-0) Bramki strzelili: Paweł Przybyłek -2, Łukasz Przybyłek, Krzysztof Nowaczyk.
