09.04.2010
Powalczyli z Remesem w OpalenicyW środę 7 kwietnia w ramach XX kolejki Wielkopolskiej Ligi juniorzy starsi naszego klubu rozegrali kolejny mecz. Tym razem Poloniści udali się do Opalenicy na spotkanie z Akademia Piłkarską Remes. Po bardzo ciekawym i dobrym meczu Polonia niestety uległa wyżej notowanemu rywali 3:1, remisując do przerwy 1:1.
W pierwotnym terminie spotkanie to miało się odbyć we wtorek 6 kwietnia o godz. 11.00. Jednak na prośbe gospodarzy Polonia zgodziła sie na przelożenie tego meczu na środe. Zmiana tego terminu miało duże znaczenie gdyz na mecz ten nie przybyla trójka sędziowska, co sie raczej nie zdaża na tym stopniu rozgrywek. Dlatego też mecz odbył się z 20 minutowym opóźnieniem, gdyż tyle zajęło sprowadzenie awaryjnie sędziego związkowego z Opalenicy.
Nasi zawodnicy przystapili bardzo skoncentrowani do tego spotkania. Jednak już w 3 minucie po błedzie sedziego, który nie odgwizdał ewidentnego spalonego, Poloniści przegrywali 1:0. Stracona bramka jeszcze bardziej dodała naszym graczom wiary w siebie i w swoje umiejetności. Polonia przeproiwadzała bardzo groźne ataki co zupełnie zaskoczyło gospodarzy, którzy mieli problemy z dojściem pod nasza bramke. Dwukrotnie doskonale z dystansu uderzał Piotr Leporowski, lecz raz znakomicie interweniował bramkarz, a drugi raz piłka minimalnie przeleciała obok słupka. W 20 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalał się Krystian Pawlak, lecz przegrał ten pojedynek. Kilka chwil później ten sam zawodnik zbyt lekko uderzył piłkę z pola karnego po klepce z Leporowskim, aby zaskoczyć bramkarza. W miedzy czasie kilka sytuacji próbowali stworzyć gracze z Opalenicy, lecz dobrze na przedpolu grał nasz bramkarz. W 35 minucie dobra uderzenie z dystansu w wykonaniu Jakuba Wisniewskiego paruje na rzut rożny bramkarz Remesu. Po krótkim rozegraniu tego stałego fragmentu gry Adrian Błaszak dorzuca piłkę wprost na głowe Michała Okninskiego, który pakują ją do bramki. Jest remis 1:1. 2 minuty póxniej ładne uderzenie w wykonaniu Marcina Falgiera minimalnie przechodzi nad poprzeczką.
Po przerwie gospodarze graja z silnym wiatrem i podraznieni troche sytuacja na boisku od razu zdecydowanie zaatakowali. I ponownie w 3 minucie świetne prostopadłe podanie ze środka do wybiegającego napastnika, gracze z Remesu zamieniają na bramkę. Nie minęły 3 minuty a wynik na tablicy widniał już 3:1. Nieporozumienie pomiędzy obrońcą a bramkarzem na 14 metrze wykorzystał skrzetnie zawodnik gospodarzy i posłał piłkę do pustej bramki. Poloniści ponownie próbowali zaatakowac lecz ich ataki nie były juz takie dobre jak w I połowie. Od 15 minuty II części spotkanie wyrównało się. Bramce gopodarzy próbował zagrozić kilka razy Adrian Markiewicz i Krystian Pawlak, ale ich akcje kończyły się na dobrze grajacej defensywie. W 65 minucie świetną interwencją popisał się nasz bramkarz Przemysław Pietrzak, który dwukrotnie wygrał rywalizację z zawodnikiem Remesu. W ostatnich 20 minutach uderzeń z dystamsu próbowali ponownie Piotr Leporowski oraz Krystian Pawlak i Adrian Markiewicz, lecz ich strzały szybowały nad poprzeczką. Najlepszą sytuacje jednak nie wykorzystał w 81 minucie Dominik Baziór, który po swietnym podaniu Markiewicza, źle przyjął piłkę w polu karnym.
Mecz kończy się porażką Polonii 3:1, ale z przebiegu gry mozna być z zespołu zadowolonym. nasi piłkarze toczyli przez większą część meczu wyrównany pojedynek, podjeli boiskową walkę, ale niestety brakowało szczęścia.
Polonia zagrała w składzie:
Przemysław Pietrzak - Marek Matysiak, Paweł Andrzejewski, Michał Okninski, Tomasz Kostecki (63` - Dominik Mucha) - Adrian Błaszak (75` - Dominik Baziór), Piotr Leporowski, Marcin Falgier (68` - Konstanty Mikołajczak), Jakub Wiśniewski (55` - ADrian Markiewicz), Szymon Pawłowski (85`- Marcin Tokarek) - Krystian Pawlak (90` - Bartosz Cechamnn)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 26 sierpnia piłkarze Polonii Środa Wielkopolska udali się do Solca Kujawskiego aby zmierzyć się z tamtejszym zespołem Unii. Unici w tym sezonie nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu przegrywając wszystkie cztery ligowe mecze jednak mimo to średzcy szkoleniowcy przestrzegali swój zespół przed hurra optymizmem.
-
Sezon piłkarski 2023/2024 rozkręca się na dobre, do rozgrywek ligowych przystępują kolejne drużyny akademii. Pierwsze mecze zostały już rozegrane w czwartek i piątek, a w weekend czekają kolejne ogromne emocje!
Swój mecz rozegrali już juniorzy młodsi z rocznika 2008, któzy po bardzo emocjonującym i szybkim meczu wygrali 3:2, decydującego gola strzelając w końcowych fragmentach meczu.
W sobotę drugi mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegrają trampkarze starsi, którzy w Popowie zmierzą się z poznańskim Lechem. W niedzielę natomiast kolejny mecz ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych. Po udanym starcie podopieczni Łukasza Żeglenia będą chcieli pójść za ciosem w domowym pojedynku z Nielbą Wągrowiec. Początek tego meczu o godzinie 16:00 na Nowym Stadionie Średzkim.
-
Nie będą mieli zbyt wiele czasu do rozpamiętywania porażki z Elaną Toruń piłkarze Polonii Środa Wielkopolska. Już w najbliższą sobotę poloniści udadzą się do Solca Kujawskiego na pojedynek z tamtejszą Unią. Oba zespoły w zmaganiach trzecioligowych spotykają się ze sobą regularnie a bilans tych pojedynków jest na plus dla średzkiej Polonii. Jak zapowiada sztab szkoleniowy naszego zespołu poloniści zrobią wszystko żeby tak nadal było.