16.09.2013
Porażka żaków 2005W piątek 13 września o godzinie 18 w Kostrzynie odbył się kolejny mecz Żaków 2005. Rywalem średzian była miejscowa Lechia. Mecz odbył się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Praktycznie cały mecz padał ulewny deszcz. Niestety nasi chłopcy odnieśli pierwszą porażkę w rozgrywkach. Gospodarze wygrali 4:1.
Pierwsze minuty spotkania to przewaga polonistów udokumentowana bramką zdobytą w 8 minucie przez Mateusza Rosiaka, który po indywidualnej akcji nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Średzianie praktycznie przez całą pierwszą połowę kontrolowali grę. Gospodarze próbowali atakować z kontry jednak ich ataki świetnie przerywał grający w środku obrony Marcel Walczak. W 22 minucie brak koncentracji obrońców wykorzystuje napastnik Lechii i doprowadza do wyrównania. Wynik do przerwy 1:1.
W drugiej części spotkania do głosu doszli gospodarze i to oni prowadzili grę. Poloniści zostali zepchnięci do obrony, niestety w 32 minucie spotkania tracą drugą bramkę. Nasi chłopcy próbowali odrobić straty jednak zabrakło dokładności i skuteczności w przeprowadzanych atakach. W grze Lechii dało się zauważyć, że chłopcy trenują od półtora roku a nie jak Poloniści od miesiąca. W końcówce spotkania średzianie tracą jeszcze 2 bramki i ostateczny wynik spotkania to 4:1 dla zawodników z Kostrzyna. Na pochwalę zasługuje nasz bramkarz Jasiu Węclewski, który świetnie interweniował w kilku akcjach rywali.
Następny mecz Żaków odbędzie się 21 września o godzinie 10 na boisku Centrum treningowego a rywalem Polonistów będzie poznańska Warta. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców i rodziców na mecz.
Najnowsze aktualności
-
W czwartek 11 listopada zespół juniórów starszych podejmował na własnym boisku swoją imienniczkę z Leszna. Po 90 minutach gry, gdzie Poloniści ze Środy mieli optyczną przewagę, to jednak Polonia z Leszna wygrała spotkania 3:1. Nasi gracze niewykorzystali min. 5 doskonałych 100% sytuacji strzeleckich, natomiast goście byli bardzo skuteczni. Jedyną bramkę dla Polonii Środa w 5 minucie zdobył Bartosz Cechmann.