10.10.2018
Porażka z Przemysławem Poznań (2006)W niedzielę 7 października spotkaniem z Przemysławem Poznań zawodnicy młodzika starszego występujący w III lidze okręgowej rozpoczęli rundę rewanżową w swojej grupie.
Faworytem tego meczu byli goście, lecz poloniści zamierzali pokazać swoje oblicze i to, że spotkania w Środzie przy Sportowej do łatwych nie należą. Początek był wyrównany, zespoły walczyły głównie o piłkę w środkowej części boiska. Z czasem na boisku zaczęli panować zawodnicy z Poznania, którzy swoją wyższość udokumentowali aż trzema trafieniami. W większości bramki te padały po złym ustawieniu w obronie oraz przy próbie konstruowania akcji ofensywnej. Na przerwę poloniści schodzili przegrywając 0-3. Drugą połowę lepiej rozpoczęli poloniści. Widać było dużo zaangażowanie z naszej strony co kosztowało utratę sił. Niestety nie udało się w konsekwencji zdobyć kontaktowej bramki, która należała się naszym zawodnikom. W dodatku w kluczowym momencie to goście zdobyli kolejną bramkę z kontry po błędzie w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy. Bramka na 0-4 podcięła skrzydła naszym zawodnikom co dało się zauważyć. Od tego momentu goście znacznie przeważali i kolejne trafienia były tylko kwestią czasu. Można powiedzieć, że Przemysław „rozmontował naszą obronę”. Do końcowego gwizdka goście dołożyli jeszcze dwa trafienia i pomimo walki z naszej strony do końca to rywale zasłużenie mogli cieszyć się ze zdobytych 3 pkt.
Polonia – Przemysław Poznań 0-6 (0-3)
Polonia zagrała w składzie: B. Muczke, G. Graf, P. Janas, T. Skrobich, J. Zaganiaczyk, M. Grzelczak, J. Wichłacz, B. Toboła, M. Pieszke, K. Mielcarek, M. Buczma, M. Grządzielweski, W. Łażewski
Najnowsze aktualności
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.
