06.02.2023
Porażka z MedykiemW sobotę w Licheniu Starym pierwszy zespół kobiet Polonii Środa Wielkopolska, przygotowujący się do rundy wiosennej Orlen I ligi sezonu 2022/2023 rozegrał mecz kontrolny z KKPK Medyk POLOmarket Konin.
Poprzez zawirowania pogodowe był to pierwszy nasz sparing w tym roku. Drużyny z Konina nikomu nie trzeba przedstawiać, dlatego była to dla nas bardzo pożyteczna gra w której naprawdę nie zaprezentowałyśmy się źle. Pierwsza połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Potwierdziła ona, że jeżeli nasz zespół dobrze „wejdzie” w mecz jest groźny w ofensywie i nawet na tle tak silnego rywala potrafi stworzyć sobie sytuacje strzeleckie. Mecz po raz kolejny pokazał także, że mamy problem z grą w defensywie. Pozwalamy przeciwniczkom na zbyt wiele. Brakuje nam koncentracji w kluczowych momentach meczu. Decyzje, które wówczas podejmujemy zwykle już pod presją rywalek nie zawsze są trafne i skuteczne. Za tak szkolne błędy zazwyczaj ponosimy najsurowszą karę tracą bramki. Ten element w dalszym ciągu jest u nas do poprawy. Tak samo było właśnie w spotkaniu z Medykiem Konin kiedy nasz zespół nie ustrzegł się jednego błędu po którym stracił bramkę i ostatecznie przegrał mecz 0:1.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka- Ratajczak, Falkowska, Hyża, Szewczyk- Drożak, Nogalska- Szukalska, Walczak, Ciesiółka- Wielińska
W meczu zagrały także: 3x zawodniczki testowane oraz Basia Wierzbińska.
Najnowsze aktualności
-
W drugiej grze kontrolnej podsumowującej grupowanie w Licheniu Starym zespół trampkarzy młodszych (rocznik 2010) wygrał 4:2 z Górnikiem Konin. Bramki strzelali Łukasz Miszkiewicz, Kamil Jankowiak i Jakub Przybylski, a raz zawodnik rywali trafił do własnej bramki. W zespole Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wystąpiło pięciu zawodników testowanych.
-
W drugim meczu kontrolnym podczas pobytu w Licheniu Starym zespół juniorów B2 rywalizował z drużyną SMS AP Reissa Ślesin złożoną z zawodników z Ukrainy. Do przerwy Poloniści prowadzili po golu Gabriela Baszczyńskiego, ale po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie nasz zespół zdołał jeszcze odwrócić wynik, a do siatki dwukrotnie trafił Piotr Kamiński.