23.07.2016
Porażka w PolkowicachW kolejnym spotkaniu towarzyskim tego lata Polonia Środa przegrała w Polkowicach z miejscowym KS Polkowice 3:1 (0:1). Dla Polonii Środa bramkę zdobył w 43 minucie Adrian Świątek. Gospodarze wyrównali w 66 minucie, a na prowadzenie wyszli w 71 minucie. Kropkę nad i zespół z Polkowic postawił w 77 minucie wykorzystując błąd w naszej obronie.
Poloniści do Polkowic pojechali niemal w najsilniejszym składzie. Zabrakło tylko Damiana Buczmy i Krzysztofa Bartoszaka. Reszta zawodników była do dyspozycji trenera Mariusza Bekasa dzięki czemu nasz szkoleniowiec mógł w tym spotkaniu wystawić praktycznie dwie jedenastki. Wszyscy zawodnicy dostali szansę gry i pokazania się sztabowi szkoleniowemu u progu rozpoczęcia nowych rozgrywek.
Pierwsza połowa była dość wyrównana z lekkim wskazaniem na średzki zespół. Poloniści częściej zagrażali bramce rywali brakowało jednak skuteczności jak choćby w 16 minucie kiedy w doskonałe sytuacji znalazł się Krystian Pawlak ale jego strzał obronił bramkarz rywali. W 30 minucie po dośrodkowaniu Krzysztofa Wolkiewicza ponownie przed szansą pokonania bramkarza rywali stanął Krystian Pawlak ale ponownie lepszy był bramkarz z Polkowic. Pierwszy gol padł tuż przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania. Polkowiczanie popełnili fatalny błąd w strefie obronnej. Bramkarz rywali wprowadzając piłkę do gry podał futbolówkę wprost pod nogi Adriana Świątka a ten nie zwykł marnować takich prezentów i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
W przerwie meczu obydwa zespoły dokonały wielu zmian w swoich zespołach. Jednak po zmianie stron to akcje miejscowych z każdą minutą nabierały tempa. W 66 minucie do wyrównania strzałem głową doprowadził Wojciech Konefał. Chwile później na 2:1 po indywidualnej akcji i strzale z narożnika pola karnego podwyższył Kamil Hempel. W 77 minucie było już 3:1 dla miejscowych, a na listę strzelców ponownie wpisał się Wojciech Konefał który wykorzystał błąd średzkiej defensywy. Trzy minuty przed końcem meczu arbiter za zagranie piłki ręką w polu karnym przez jednego z zawodników KS Polkowice podyktował dla Polonii rzut karny. Do piłki podszedł Mateusz Roszak jednak na wysokości zadania stanął bramkarz polkowiczan Marcin Furtak, który wyczuł intencje strzelca obronił rzut karny. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Ostatecznie KS Polkowice pokonał nasz zespół 3:1 (0:1).
Polonia Środa w pierwszej połowie wystąpiła w składzie: Zawodnik testowany 1 – Borucki, Barabasz, Otuszewski, P. Przybyłek, Jurga, Gajda, Roszak, Świątek, Wolkiewicz, Pawlak.
Polonia Środa w drugiej połowie wystąpiła w składzie: Zawodnik testowany 1 (60` Palacz) – Zawodnik testowany 2 (71` Roszak), Pluciński, Otuszewski, Chąpiński, Lisek, Ł. Przybyłek, Solarek, Stańczyk, Świątek (65` Jurga), Giczela.
Najnowsze aktualności
-
21.10.2024
Pięć goli z Medykiem (Juniorki)
W sobotę zespół juniorek postawił kolejny kroczek w kierunku Centralnej Ligi Juniorek. Na boisku CTP1 nasze zawodniczki pewnie wygrały z Medykiem II Konin 5:0, a bramki strzelały Jagoda Bartkowska, Blanka Olejnik - dwie oraz Julia Wawroska - dwie.
-
21.10.2024
Zagrali w turnieju Funinio (2017)
W sobotę siedmioosobowy zespół żaków Polonii 2017 wziął udział w organizowanym przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej turnieju Funinio, który odbywał się na poznańskim PLEK-u. Poloniści rywalizowali z zespołami: Lilia Mikstat, Szamotulski KS, AP Reissa Piątkowo, Juna-Trans Stare Oborzyska, Red Box AP Biedrusko, Victoria Września, Barbakan Zaniemyśl/Szczodrzykowo, Funinio Szczecin, Lubuszanin Trzcianka, LPFA Piątkowo oraz AF 92 Witkowo.
-
21.10.2024
Bez punktów w Sosnowcu
W sobotnie popołudnie piłkarki Polonii Środa Wielkopolska udały się do Sosnowca żeby zagrać ligowe spotkanie z drugim zespołem Czarnych.
-
21.10.2024
Tornado nie poszalało w Środzie
W kolejnym meczu ligowym trzeci zespół seniorów Polonii Środa Wielkopolska podejmował na własnym boisku Tornado Trzebaw.
-
21.10.2024
Akademia: Raport z rozgrywek (19/20.10.2024)
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
19.10.2024
Bez bramek w derbach Wielkopolski
W meczu trzynastej kolejki III ligi grupy drugiej piłkarze Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku Pogoń Nowe Skalmierzyce.
-
18.10.2024
Akademia: Zapowiedź weekendu (19/20.10.2024)
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
18.10.2024
Minimalna porażka z liderem (2009)
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.