05.06.2010
Porażka w ostatniej kolejceW ostatniej kolejce rundy wiosennej i całego sezonu 2009/2010 czwartej ligi Polonia Środa uległa na wyjezdzie zespołowi Czarni Wróblewo 2:3(2:2). Bramki dla naszego zespołu zdobyli: paweł Przybyłek(5.) i Bartłomiej Górka(25.)
Polonia w tym spotkaniu zagrała w składzie:
Rafał Dębski- Marcin Siwek Piotr Maleszka(46.Dawid Lisek) Bartłomiej Górka Maciej Grzeskowiak - Krzysztof Błędkowski(82.Mikołaj Michalak) Tomasz Nawrot(65.Jules Sambou) Robert Hirsch(46.Paweł Rydlewski) ŁUkasz Przybyłek - Paweł Przybyełk Kamil Krajewski.
Spotkanie na kameralnym stadioniku we Wróblewie bardzo dobrze rozpoczęło się dla naszych piłkarzy , którzy za sprawą Pawła Przybyłka w 5 minucie objęli prowadzenie . Nasz napastnik najsprytniej zachował sie w zamieszaniu podbramkowym pod bramką gospodarzy.
W 16 minucie meczu pilkarze z Wróblewa strzelili bramkę wyrównującą gdy napastnik gospodarzy otrzymał długie podanie z prawej strony, ładnie przyjął piłkę i mimo ataku Marcina Siwka jak i Piotra Maleszki uderzył z lewego skrzydła a piłka po odbiciu od słupka wpadła do siatki. Poloniści nie zrażeni utratą gola ruszyli do ataków i po kilku próbach w 25 minucie znów objęli prowadzenie . Tym razem autorem gola był Bartłomiej Górka , który po rzucie rożnym zachował najwięcej zimnej krwi w polu karnym.
Nasi piłkarze nadal atakowali , mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki lecz trudno im było przedostać się w pole karne Czarnych więc próbowali strzałów z dalszej odległości jak np. Robert Hirsch w 35 minucie . Strzał był silny i mierzony w okienko lecz świetnie w bramce spisał się doświadczony goalkeeper gopsodarzy.
W 36 minucie piłkarze Czarnych przeprowadzili kontrę zakończoną lekkim strzałem na naszą bramkę , niespodziewanie dla kibiców Rafał Dębski nie utrzymał piłki w rękach i tym sposobem padło wyrównanie. Do końca pierwszej połowy bramki juz nie padły mimo że zwłaszca poloniści mieli do tego okazje .
W przerwie meczu trener Polonii Mariusz Bekas dokonał dwóch zmian, za Maleszkę i Hirscha weszli Dawid Lisek i Paweł Rydlewski i własnie ten ostatni już minutę po wejsciu na plac gry ładnie dośrodkował z lewego skrzydła , do piłki w polu karnym Czarnych dopadł Błędkowski lecz ponownie bramkarz gospodarzy obronił ten strzał.
Poloniści prowadzili grę w tej częsci meczu ale gopodarze coraz częściej kontratakowali i w 52 minucie Tomek Nawrot zarobił żółtą kartkę gdyż sfaulował wychodzącego na pozycję napastnika z Wróblewa. W 65 minucie nastąpiła kolejna zmiana w naszym zespole, za Nawrota wszedł Jules Sambou .
Kontry gospodarzy z były coraz grozniejsze i w 80 minucie po stracie piłki przez Marcina Siwka napastnik gospodarzy znalazł się w sytuacji sam na sam z Dębskim i pokonał naszego bramkarza. Dwie minuty póżniej za Krzysztofa Błędkowskiego wszedł Mikołaj Michalak lecz mimo ambitnej postawy obu zespołów gol juz nie padł i to gopsodarze zainkasowali trzy punkty.
Mecz we Wróblewie zakończył tegoroczny sezon naszego zespołu w czwartej lidze . Czas gry niektórych piłkarzy był podporządkowany barażom jakie czeka nasz zespół rezerw w walce o klasę okregową i ci , którzy bedą mogli grać w rezerwach występowali nie więcej niż 45 minut. Poza tym była to ostatnia szansa dla piłkarzy aby pokazać się przed rozmowami w sprawie ewentualnej gry w nastepnym sezonie.
Dzisiejszy mecz był ciekawym widowiskiem i trzeba przyznać, że gospodarze bardzo dobrze zagrali taktycznie , wyraznie cofając się do obrony i nastawiając się na grę z kontry . Taka taktyka przyniosła piłkarzom z Wróblewa trzy punkty gdyż bardzo dobrze w tym zespole zagrała formacja defensywna a napastnicy byli wyjatkowo skuteczni.
Najnowsze aktualności
-
Ciekawie zapowiada się najbliższe spotkanie ligowe piłkarzy Polonii Środa Wielkopolska. Tym razem podopieczni Mikołaja Raczyńskiego podejmą na własnym boisku drugi zespół występującej w PKO Ekstraklasie Pogoni Szczecin. Mecz odbędzie się w wieczornej aurze bo zostanie rozegrany o godzinie 20:00 a towarzyszyć mu będzie huczne otwarcie Nowego Stadionu Średzkiego.
-
Mimo walki i wyrównanego meczu nie udało się zdobyć punktów Polonii 2011 w starciu z Górnikiem Konin. Poloniści prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Adama Jankowskiego oraz Kuby Kucharskiego, ale tuż po przerwie Górnik wyrównał. Decydujące dwa gole padły w ostatnich pięciu minutach spotkania. Drugi zespół na własnym boisku przegrał 0:3 (0:2) z Avią Kamionki.
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.