29.08.2015
Porażka w ostatnich sekundachKolejne spotkanie trzecioligowe piłkarze Polonii Środa rozgrywali w pobliskim Jarocinie, a ich rywalem był zajmujący do tej pory drugie miejsce w ligowej tabeli Jarota Hotel Jarocin. W spotkaniu tym w zespole Polonii z różnych powodów nie mogli wystąpić Adrian Błaszak, Paweł Przybyłek, Krystian Pawlak i Krystian Olczyk. Dodatkowo z ławki trenerskiej zespołem nie mógł dowodzić duet trenerski Mariusz Bekas - Marcin Duchała. Funkcję pierwszego trenera pełnił zatem Fryderyk Haremski.
Od samego początku pierwszej części gry na boisku lepiej prezentowali się Średzianie którzy stwarzali sobie groźniejsze sytuacje pod bramką Mateusza Filipowiaka. Groźne akcje zespołu gospodarzy kończyły się praktycznie na dobrze dysponowanej w tej części gry lini obronnej naszego zespołu. W 13 minucie po dośrodkowaniu piłki w pole karne przez Igora Jurgę na bramkę głową uderzał Michał Stańczyk ale piłka przeleciała obok słupka. Pięć minut później ponownie głową na bramkę rywali uderza Michał Stańczyk a tym razem piłkę w pole karne dośrodkowywał Piotr Fontowicz. Ponownie piłka przelatuje jednak obok słupka. W 37 minucie na rajd lewą stroną boiska zdecydował się Adam Rychlik. Boczny obrońca Polonii będąc tuż przy linii końcowej boiska posłał piłkę po ziemi w pole karne rywali. Na dalszym słupku na piłkę czekał Mateusz Pluciński ale na nasze nieszczęście nie dał on rady wepchnąć futbolówki do bramki rywali i tylko wywalczył rzut rożny. Jeszcze w samej końcówce pierwszej połowy nasz zespół dwukrotnie egzekwował rzuty rożne ale za każdym razem obrona Jaroty skutecznie radziła sobie z zagrożeniem wybijając piłkę. Na przerwę ostatecznie oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron pierwsi sygnał do ataku dali poloniści a konkretnie Piotr Fontowicz który ładnym strzałem sprzed pola karnego próbował zaskoczyć bramkarza rywali. jednak ten był na posterunku i końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką. Była to pierwsza a zarazem najgroźniejsza akcja naszego zespołu w tej części gry. W drugiej połowie do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić piłkarze Jaroty i to oni groźnie atakowali bramkę Adriana Lisa. W 70 minucie strzał Dominika Chromińskiego końcami palców na poprzeczkę paruje średzki bramkarz. Dziesięć minut później w doskonałej sytuacja znalazł się Hubert Antkowiak jednak w sobie tylko znany sposób strzał zawodnika Jaroty z bliskiej odległości broni Adrian Lis. Na dalsze losy spotkania wpływ niewątpliwie miała 84 minuta kiedy to z boiska za dyskusje z sędzią głównym wyleciał Krzysztof Bartoszak i nasz zespół musiał sobie radzić w dziesięciu. Cała ta sytuacja dodatkowo zmotywowała gospodarzy którzy zaatakowali nasz zespół z jeszcze większym impetem. W 90 minucie Piotr Garbarek zgrywa w polu karnym piłkę głową, a strzał Dominika Chromińskiego ląduje w bramce. Po stracie gola mimo gry w dziesięciu Polonia próbowała odrobić straty. W 92 minucie nasz zespół wywalczył rzut rożny a w polu karnym Jaroty znaleźli się wszyscy zawodnicy Polonii łącznie z bramkarzem Adrianem Lisem. Jednak dośrodkowanie Damiana Buczmy wybijają obrońcy. Jarota wychodzi z szybką kontrą po której piłkę do średzkiej bramki po raz drugi pakuje Dominik Chromiński. Chwilę później sędzia zakończył to spotkanie. ostatecznie Polonia przegrała w Jarocinie z wiceliderem ligowej tabeli zespołem Jaroty 2:0 (0:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Rychlik, Barabasz, Borucki (90` Giczela), Buczma, Jurga, Fontowicz (75` Górzyński), Przybyłek Ł. (82` Lisek), Stańczyk, Bartoszak, Pluciński (65` A. Olczyk).
Jarota wystąpiła w składzie: Filipowiak - Ludwiczak, Kieliba, Ławniczak, Czabański, Chromiński, Skokowski, Grobelny, Pacyński, Grabarek, Antkowiak.
Najnowsze aktualności
- 
            05.06.2025PUCHAR JEST NASZPo trzech latach oczekiwań piłkarze Polonii Środa ponownie zagrali w finale Wielkopolskiego Pucharu Polsku. Spotkanie zostało rozegrane na nowoczesnym Nowym Stadionie Średzkim a rywalem polonistów była czwartoligowa Polonia Golina. 
- 
            05.06.2025Walne Zebranie SprawozdawczeZarząd Klubu Sportowego „Polonia" zwołuje Walne Zebranie Sprawozdawcze Członków, które odbędzie się 17 czerwca 2025 r. o godzinie 19:00 (I termin) oraz o godzinie 19:30 (II termin) w Restauracji Turystyczna u Moniki przy ulicy Sportowej 2 w Środzie Wielkopolskiej. 
- 
            03.06.2025Transmisja finałuGdyby z jakichś powodów ktoś z Was nie mógł się pojawić w środę na trybunach Nowego Stadionu Średzkiego i dopingować piłkarzy Polonii Środa w walce o SZÓSTY Wielkopolski puchar Polski to Wielkopolski Związek Piłki Nożnej przeprowadzi z tego meczu transmisję... 
- 
            03.06.2025Zwycięstwa z Kłosem i Kotwicą (2013)Drugi zespół Polonii 2013, który rywalizuje w 3. lidze okręgowej D2, wygrał w ostatnich dniach dwa spotkania i awansował na pozycję lidera rozgrywek. W piątek Poloniści wygrali wyjazdową potyczkę z Kłosem Zaniemyśl 5:4 (4:1), a we wtorek pokonali na własnym boisku Kotwicę II Kórnik 5:1 (1:1). 
- 
            02.06.2025Remisowy pojedynek rezerwW kolejnym ligowym meczu drugi zespół Polonii Środa Wielkopolska podejmował na własnym boisku Zjednoczonych Trzemeszno. 
- 
            02.06.2025Polonia wyszła na prowadzenie (2013)Bardzo udany weekend ma za sobą Polonia 2013. Zespół Bartosza Kadrzyńskiego i Jędrzeja Kujawy wygrał na wyjeździe 5:0 (1:0) z dotychczasowym liderem - Polonią 1912 Leszno. W pierwszym meczu między tymi drużynami lepsza okazała się zespół z Leszna. Dzięki trzem punktom nasz zespół wyprzedził swoją imienniczkę i objął prowadzenie w ligowej tabeli. Do rozegrania pozostały trzy kolejki. 
- 
            02.06.2025Druga porażka młodzików (2012)Dwa mecze w ostatnich dniach rozegrał zespół Polonii 2012. Najpierw podopieczni Bartosza Tomaszewskiego wygrali 9:1 (3:1) na własnym boisku z Pogonią Nowe Skalmierzyce, a następnie w niedzielę doznali drugiej w rundzie wiosennej porażki z SMS APR Ślesin (0:2). Drugi zespół, którego trenerem jest Kornel Ladrowski, przegrał w środę z Kłosem Zaniemyśl 2:3 (1:3). 
- 
            02.06.2025Piorunująca końcówka dziewczyn (Juniorki)Zespół juniorek w sobotę dosłownie wyrwał trzy punkty w wyjazdowym starciu z 1922 Lechią Kostrzyn/Maratończykiem Brzeźno. Mecz miał dramatyczny przebieg, bo do 70. minuty nasze zawodniczki prowadziły 3:2, ale wtedy gospodarze zdobyli dwa gole i to oni wyszli na prowadzenie. Polonistki pokazały jednak pazur i zdołały odwrócić losy meczu zdobywając trzy gole w ostatnich pięciu minutach gry! 

























































