29.09.2016
Porażka w Nowym Tomyślu (2002)W dniu 27.09.2016 odbyło się spotkanie wyjazdowe juniorów młodszych. Gospodarzem tego meczu był tamtejszy NAP Nowy Tomyśl.
Mecz od pierwszej minuty okazał się bardzo wyrównany , drużyna gospodarzy próbowała narzucić swój styl gry. W 13 minucie poloniści wyprowadzili kontrę i stworzyli sobie sytuacje bramkową , jednak tej sytuacji nie wykorzystał Franek Biskup . Gospodarze starali się uniemożliwić rozgrywanie piłki częstymi faulami . W 20 minucie przeciwnicy wykonywali rzut wolny jednak świetną interwencją popisał się Filip Górski . W 31 minucie poloniści mieli szansę zdobycia bramki po stałym fragmencie gry , strzał na bramkę oddał Bartek Włodarczak jednak bramkarz pewnie łapie piłkę . W 35 minucie świetne podanie Franka Biskupa do Jakuba Niczke , a ten umieszcza piłkę w bramce , poloniści obejmują prowadzenie . Do przerwy wynik nie ulega zmianie Polonia wygrywa z NAP Nowy Tomyśl 0:1
Rozpoczęcie drugiej połowy przez podopiecznych Michała Wyrzykiewicza okazało się dużym zaskoczeniem dla samego trenera jak i rodziców zawodników Polonii którzy wspierali swoją drużynę . Poloniści oddali inicjatywę gospodarzom bo już w 50 minucie gry , zawodnicy Nowego Tomyśla mogli doprowadzić do wyrównania , piłka po odbiciu od poprzeczki Filipa Górskiego nie znalazła drogi do bramki . W 55 minucie sędziego dyktuje rzut karny dla gospodarzy po którym NAP-Polonia doprowadza do wyrównania. Trener decyduje się na zmianę , plac gry opuszcza Daniel Socha a jego miejsce na placu gry melduję się Damian Madajczak . W 64 minucie sędzia dyktuje drugi rzut karny dla gospodarzy który został obroniony przez bramkarza Polonii Środa. Trener decyduje się na zmiany i w 66 minucie schodzi Jan Kiel a w jego miejsce wchodzi Wiktor Wieczorek . W 74 minucie z boiska schodzi Jakub Tomczak a Wchodzi Dawid Mostowski. W 75 minucie gospodarze obejmują prowadzenie . Minute później poloniści wyrównują za sprawą Wiktora Wieczorka który strzałem po ziemi pokonał bramkarza gospodarzy . Sędzia dolicza 3 min do podstawowego czasu gry a trener decyduje się na czwarta i ostatnią zmianę na boisko wchodzi Jakub Siwek a schodzi z urazem kolana Filip Górski . W 84 minucie po zamieszaniu przed polem karnym gości zawodnik gospodarzy pięknym strzałem umieszcza piłkę w siatce . Koniec meczu, Polonia z Nowego Tomyśla wyjeżdża bez punktów przegrywając ostatecznie 3:2.
Polonia zagrała w składzie: Filip Górski, Kacper Pawlak, Jędrzej Grześkowiak, Adam Wicher, Filip Michalak, Jakub Tomczak, Bartosz Włodarczak, Jakub Niczke, Daniel Socha, Franciszek Biskup, Jan Kiel.
Rezerwowi: Jakub Siwek, Dawid Mostowski, Dawid Nyczak, Wiktor Wieczorek, Damian Madajczyk Wojciech Piechota.
Na meczu razem z nami był kontuzjowany zawodnik Marcin Skibiński. Serdeczne podziękowania za pomoc przy zespole dla kierownika P. Artura Skibińskiego.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.




























































